Anulowanie produkcji stoczni

    Ta strona wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując jej przeglądanie, zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji

    • Anulowanie produkcji stoczni

      Na wstępie zaznaczę iż jestem świadomy tego iż ten pomysł był już wałkowany, osobiście sam go nie popieram ale co gdyby ta opcja była by możliwa przez określony czas od momentu wrzucenia statku do stoczni, dajmy na to 5 minut. Wystarczająco dużo aby zorientować się że wpisało się cyferki nie tam gdzie trzeba
    • Moze zamiast tej opcji wystarczalby komunikat jak w momencie odpalenia budowy czy badania lub wyslania floty podczas procesu przenoszenia planety, ze dana akcja moze przeszkodzic w procesie przenosin. Czasem cos sie kliknie w stoczni pomylkowo ale te 5 minut moze byc za malo w razie kiedy np. net zamuli a tak to wyskakuje powiadomienie i jest czas by zastanowic sie jeszcze nad swoja decyzja.
    • Zacznę od tego, że jestem przeciwny pomysłowi możliwości anulowania pracy stoczni.

      Tym niemniej jedno z rozwiązań poruszonego przez autora tematu problemu mogło by wyglądać tak: niech anulowanie pracy stoczni kosztuje 500, 600 czy tam 700 jednostek antymaterii za każdą sekundę, która upłynęła od momentu włączenia budowy. Czyli po minucie wyjdzie 30-42.000 antymaterii za taką operację. Najlepiej bez górnego limitu, czyli każda kolejna godzina pracy stoczni niech powiększa ten koszt o 2,5 miliona antymaterii.
      W ten sposób chowanie surowców w stoczni, jako sposób na nierobienie fs'ów, było by nieopłacalne.

      Aby wykluczyć inne nadużycia, pomysł ten trzeba by połączyć z warunkiem, żeby zwracane były wyłącznie surowce, których ilość zmieściłaby się do ładowni statków, stacjonujących akurat w tym momencie na tej danej planecie czy księżycu (pojemność magazynów nie była by brana pod uwagę - zabieg ten umożliwiałby np. anulowanie pracy stoczni na księżycu, na którym magazynów się zazwyczaj nie rozwija), sama akcja anulacji musiała by dotyczyć od razu całej kolejki w stoczni, a surowce z nadwyżkowych działek, które nie zmieściły by się do statków, przepadałyby.


      Top2 badań PL & World (na uni x1x7), top6 badań PL (wszystkie prędkości) oraz top19 badań World (wszystkie prędkości) ;P

      Badania stanowią 88,17 % wartości konta :E
    • Z tym chowaniem surowcow w stoczni jako sposob na fs mozna powiedziec to samo o gorniczeniu. Mozna schowac wielokrotnie wieksza ilosc surowcow niz pojemnosc posiadanej floty i w kazdej chwili wycofac sure z budynku czy z badania i wrzucic do stoczni wiec takie maslo maslane moim zdaniem. W eko i w badaniach wlasnie jest mozliwosc anulowania i wycofania surowcow wiec czemu mialoby nie byc to samo ze stocznia?
    • Truck driver napisał(a):

      czemu mialoby nie byc to samo ze stocznia?
      Żeby schować surowce w drogi budynek czy badanie, trzeba go najpierw mieć możliwym do postawienia, to raz. Po drugie można tak zrobić tylko z jednym budynkiem na danej planecie / księżycu oraz tylko z jednym badaniem globalnie dla całego konta. Po trzecie trzeba mieć zawsze odliczoną na ten cel ilość surowców. Ewentualną nadwyżkę trzeba i tak wozić w ładowniach na fs'ie.
      Używając stoczni do chowania surowców, nie ma znaczenia ile ich jest - 20 milionów czy 200 - najpierw wrzuca się w stocznię np. gwiazdkę, która długo się buduje i będzie blokować pracę stoczni, następnie dopycha plazmami, aż wyda się cały posiadany deuter, po nich lekkie lasery, żeby zużyć pozostały kryształ, a na koniec dopchnie wyrzutniami rakiet, aby wyzerować metal. I tak na każdej kolonii. Można się spokojnie wylogować - na koncie nie ma żadnego ruchu flot. Fs nigdzie nie leci. Agresor nie ma czego farmić. Właściwie nie trzeba mieć nawet jakiejś specjalnej obrony na planetach - wystarczyło by jej tyle, żeby chronić 8-10 godzinne wydobycie (gdy śpimy/pracujemy) oraz satelity. Po powrocie na konto można anulować sobie wszystko na każdej planecie i mieć znowu dostępne od ręki wszystkie surowce. I tak w kółko.


      Cztery napisał(a):

      Cała twoja wypowiedź praktycznie przekreśla cały sens w anulowaniu produkcji i tu podam taki przykład chce wstawić do stoczni 9999 Krk ale przez swoje nie rozgarniecie wstawiam prawie 10k Cm, orientuje się kilka minut później (załóżmy że trzy) co narobiłem i tu mam dylemat zostawić te Cm cz za 90k anty anuluje produkcje

      Jak rozumiem to ma być mechanizm awaryjny, którego JEDYNYM możliwym przypadkiem użycia ma być z definicji ten, gdy WYŁĄCZNIE przypadkiem ktoś pomyli się wpisując dane w stoczni.
      Dlatego nie może być używany w sposób opisany przeze mnie powyżej. Nie może być również używany przez obrońcę, który np. zalogował się pomiędzy głównym atakiem szybką flotą a dofarmami, aby uratować wszystkie niesfarmione jeszcze surowce i później je w ten sposób odzyskać. Bo było by to świadome używanie tej funkcji w grze niezgodnie z jej przeznaczeniem - czyli jako mechanizmu awaryjnego.

      9999 CM kosztuje 60 milionów metalu i 40 milionów kryształu. W podanym przez Ciebie przykładzie sam musiałbyś ocenić, czy te 100 milionów surowców jest dla Ciebie warte poświęcenia 90k antymaterii, czy też pozwolisz im się wybudować do końca, aby np. następnie za 75k antymaterii wymieć je u handlarza złomu, odzyskując 70% ich wartości...


      Top2 badań PL & World (na uni x1x7), top6 badań PL (wszystkie prędkości) oraz top19 badań World (wszystkie prędkości) ;P

      Badania stanowią 88,17 % wartości konta :E
    • Ja gram eko. Moja ilosc trampkow to 1,5kkk ladownosci. A robie skoki punktowe minimum 4kk (czyli 4 miliardy mam pochowane w budynkach). Moglbym sobie to anulowac o pozwozic wszystko na jedna planete na jakis jeden konkretny cel/budynek zamiast dzielic sure na 12 porcji i rozsylac po planetach zamiast montowac dodatkowe statki do wozenia deuteru. Jakby nie patrzec w pewnym sensie wykorzystuje mozliwosc jaka daje gra i non stop mam zamrozone na koncie o wiele wiecej sury niz moge wywiezc na fs. I ta opcja jest ok ale, zeby dac mozliwosc "mrozenia" surowcow w stoczni to juz nie bardzo :) a moze dzieki temu byloby wiecej flociarzy aktywnie grajacych a nie tylko w wiekszosci ufs? :P
    • ech nauczyli się liczyć tzn ile jest dwa razy dwa i już nowe pomysły mają
      gra powinna być wymagająca dla człowieka i tylko wtedy jest atrakcyjna
      odkąd ogame jest coraz mniej wymagające to umiera
      Wolność własność sprawiedliwość czerwonym śmierć


      miejscem obecnej socjalistycznej "klasy" politycznej jest więzienie
    • To teraz rozważ taką sytuację - załóżmy, że ktoś ma 10 planet (A, B, C itd). Na każdej z nich stacjonuje sobie 100 DT i 200 satelit - razem daje to flotę w wielkości 3000 statków. Nie ma nic innego, żadnej floty bojowej, brak recyklerów, kompletnie nic - tylko te 3000 statków, z czego 2000 to satelity.
      100 DT ma ładowność 2,5kk surki. Niech to będzie równowartość dziennego wydobycia na danej kolonii.
      Gracz chce rozwinąć sobie kopalnie metalu na planecie A (powiedzmy na 40 lvl). Dlatego raz dziennie zwozi tam surowce z pozostałych planet. Natychmiast po każdej dostawie wrzuca otrzymane surowce w stocznię z zamiarem późniejszego anulowania i ich odzyskania. Korzysta z mechanizmu opisanego przeze mnie powyżej (GS, plazmy, ll, wr). Robi tak codziennie, aż do momentu, gdy nazbiera na tą kopalnię. Buduje więc ją. Teraz chce rozwinąć sobie kopalnię kryształu (np. 38 poziom) na planecie B. Od tej pory wszystkie zwózki surowców idą na planetę B. Sposób postępowania identyczny.

      Nigdy nie będzie potrzebował większej ilości statków (co najwyżej dobuduje kilka sztuk DT na każdej koloni w miarę wzrostu dziennego wydobycia). Nie da się go sfarmić ani wyzłomować. Nie robi fs'ów. Jeżeli tylko troszkę się postara nigdy nikt nie zobaczy, ile ma surowców. Grając w ten sposób, będzie nietykalny.
      Jeden taki ekonom - nie ma problemu. Wszyscy ekonomowie grający w ten sposób i flociarz nie ma na co latać...

      Tak jak pisałem powyżej podając przypadek gracza, który loguje się pomiędzy atakiem a dofarmami - nie mam nic przeciwko, aby wydał surowce np u licytatora, aby podniósł (o ile zdąży) transportery z planety i wywiózł nimi surkę, aby wrzucił w stocznię turborecki i transy, którymi ją wywiezie, wykorzystać ją na antyobronę czy też w ostateczności aby zapchał sobie stocznie na np. księżycu na kilka lat. Jest wiele rzeczy, które w takiej sytuacji może on zrobić. Wszystkie one jednak mają jedną wspólną cechę - kosztują czas, antymaterię lub surowce. Jeżeli by dać graczowi możliwość wykorzystania stoczni do tymczasowego ukrycia surki, to to też powinno wpisywać się w ten schemat. I powinno być na tyle kosztowne, aby gracz dwa razy zastanowił się, zanim oszacuje, czy mu się to opłaca, czy nie.


      Top2 badań PL & World (na uni x1x7), top6 badań PL (wszystkie prędkości) oraz top19 badań World (wszystkie prędkości) ;P

      Badania stanowią 88,17 % wartości konta :E
    • zefir napisał(a):

      To teraz rozważ taką sytuację - załóżmy, że ktoś ma 10 planet (A, B, C itd). Na każdej z nich stacjonuje sobie 100 DT i 200 satelit - razem daje to flotę w wielkości 3000 statków. Nie ma nic innego, żadnej floty bojowej, brak recyklerów, kompletnie nic - tylko te 3000 statków, z czego 2000 to satelity.
      100 DT ma ładowność 2,5kk surki. Niech to będzie równowartość dziennego wydobycia na danej kolonii.
      Gracz chce rozwinąć sobie kopalnie metalu na planecie A (powiedzmy na 40 lvl). Dlatego raz dziennie zwozi tam surowce z pozostałych planet. Natychmiast po każdej dostawie wrzuca otrzymane surowce w stocznię z zamiarem późniejszego anulowania i ich odzyskania. Korzysta z mechanizmu opisanego przeze mnie powyżej (GS, plazmy, ll, wr). Robi tak codziennie, aż do momentu, gdy nazbiera na tą kopalnię. Buduje więc ją. Teraz chce rozwinąć sobie kopalnię kryształu (np. 38 poziom) na planecie B. Od tej pory wszystkie zwózki surowców idą na planetę B. Sposób postępowania identyczny.

      Nigdy nie będzie potrzebował większej ilości statków (co najwyżej dobuduje kilka sztuk DT na każdej koloni w miarę wzrostu dziennego wydobycia). Nie da się go sfarmić ani wyzłomować. Nie robi fs'ów. Jeżeli tylko troszkę się postara nigdy nikt nie zobaczy, ile ma surowców. Grając w ten sposób, będzie nietykalny.
      Jeden taki ekonom - nie ma problemu. Wszyscy ekonomowie grający w ten sposób i flociarz nie ma na co latać...
      Ogarniam Twoj tok myslenia ale nie rozumiem dlaczego piszesz o obronie? Przeciez w pierwszym poscie wyraznie jest napisane o budowaniu i mozliwosci anulowania budowy statkow a nie o mozliwosci mrozenia surowcow wydajac je na obrone...
    • Ta sama stocznia produkuje statki i obronę. Ciężko było by rozgraniczyć i dać możliwość anulowania budowy tylko samych statków, a obrony nie. Skąd gra miała by wiedzieć, w jaki sposób prawidłowo oddać surowce, jak sensownie przeliczyć dalszy czas budowy np. w przypadku gdy ktoś miesza, dając naprzemiennie obronę i statki do kolejki. Dlaczego wg Ciebie ktoś kto pomylił się i kliknął w CM zamiast krążków ma być w lepszej sytuacji, niż ten kto zamiast gausów posłał do stoczni ciężkie lasery?
      Najprościej (najmniej prawdopodobna sytuacja popełnienia jakiego błędu) i najsensowniej byłoby umożliwić anulowanie jednym przyciskiem po prostu całej kolejki pracy stoczni, a nie wybranych jej elementów.


      Top2 badań PL & World (na uni x1x7), top6 badań PL (wszystkie prędkości) oraz top19 badań World (wszystkie prędkości) ;P

      Badania stanowią 88,17 % wartości konta :E
    • Niby stocznia ta sama do produkcji floty i obrony ale jednak w innych zakladkach wiec pewnie bylaby mozliwosc by to rozgraniczyc :P

      Do gaussow potrzebny jest dex a do ciezkich laserow juz nie wiec raczej ciezko tu mowic o pomylce, podobnie jak i na krazki potrzeba dexu a na cm juz nie ale to tylko takie przyklady by miec o czym pisac :)