Ogłoszenie S&D - wątek dyskusyjny

    Ta strona wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując jej przeglądanie, zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji

    • Ja jestem za pozostawieniem aktualnych zasad SD.

      * odnośnie niszczenia księżyców nikt tym nie wyrobi sobie ani aktywisty ani top złomiarza bo są za duże straty w gęsiach więc nie wiem o co halo graczom.
      Jak ktoś zazdrości niszczenia księżyców to niech się włączy do zabawy bo zwykle z 3-4graczy rywalizuje tylko. Jest to też możliwość zabawy i ewentualnie zdobycia nagrody dla słabszych graczy - a jak wiadomo na starszych uniach ciężko skompletować ekipę do zabawy - więc kasacja tego zniechęci paru/ być może kluczowych graczy.
      Niby to żadne skill to dlaczego max 5% graczy bierze w tym udział?
      Jak już was uwiera niszczenie idlaków to wprowadźmy, że zaliczają się tylko księżyce graczy aktywnych w chwili zgłoszenia ataku i nie dodawanie % z nich do złomiarza.
      (jeszcze taka dygresja, że niby nie można się podstawić pod idlaka? Ja wtopiłem 500gęsi na idlaku bo się podstawili - bezsensowny argument bo można)

      * aktywista moim zdanie wszystko jest ok, nie można tego wygrać latając komuś po satelitach, a od tego jest ta nagroda dla najaktywniejszego, a nie najwięcej złomującego. Więc nie mylcie pojęć złomiarz-aktywista

      * ad ST na minus. Niby powinny być zaliczane starcia z których wygrany jest na + z surowcami. Ale z drugiej strony przy normalnych ST wygraną osobą jest gracz mający mniejsze straty - więc nie jęczcie, że to niesprawiedliwe bo zaraz zabronicie wstawiać ST na minus :P Jak ktoś chce rozbijać swoją flotę dla szansy na nagrodę to jest jego sprawa.

      * można by dodać jeszcze jedną kategorię w SD - nagroda dla gracza, który osiągnie największy zysk ze swoich ataków - to dla tych negatywnie podchodzących do minusowych RW

      * ktoś tam pisał, że to niesprawiedliwe jak top10 atakuje topxxx - sorry ale na tym polega ta gra - na atakowaniu wszystkich. Jak się nie podoba to można zapiąć urlop na miesiąc.

      * na koniec zanim zaczniecie szczekać jakie to SD jest niesprawiedliwe to zastanówcie się czy bierzecie w nich udział. Bo zapewne najwięcej do powiedzenia mają Ci, którzy nigdy się w to nie bawili :D

      -------------------------------

      Gracze nie ogarniający zasad zabawy w SD mogą wymyślić własną rozgrywkę i za zgodą z GO wprowadzić do gry z nagrodami nawet - nie psujcie innym czegoś co działa od wielu lat

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez jarwq ().

    • jarwq napisał(a):

      Ja jestem za pozostawieniem aktualnych zasad SD.

      * odnośnie niszczenia księżyców nikt tym nie wyrobi sobie ani aktywisty ani top złomiarza bo są za duże straty w gęsiach więc nie wiem o co halo graczom.
      Jak ktoś zazdrości niszczenia księżyców to niech się włączy do zabawy bo zwykle z 3-4graczy rywalizuje tylko. Jest to też możliwość zabawy i ewentualnie zdobycia nagrody dla słabszych graczy - a jak wiadomo na starszych uniach ciężko skompletować ekipę do zabawy - więc kasacja tego zniechęci paru/ być może kluczowych graczy.
      Niby to żadne skill to dlaczego max 5% graczy bierze w tym udział?

      Nie zgadzam się z Tobą. Są unie, na których jest kilku graczy niszczących księżyce do S&D na taką skalę, że mimo iż rozwalają tylko swoje GSy (ich strata, bo nagroda im tego nie wyrówna) ale takim działaniem przede wszystkim dają mocnego kopa dla swojej drużyny. Nie muszę chyba mówić, jak będą wyglądały kolejne edycje? Topowi gracze wcisną swoje GSówki do S&D i wystarczy że dwie takie znajdą się w jego drużynie i zaczną niszczyć księżyce zdobywając punkty dla drużyny - to taką drużynę bardzo ciężko wtedy pokonać. A GSówki które znajdą się w "niewłaściwych drużynach" będą nieaktywne i będą tylko zajmować miejsce w drużynie. Do tego to prowadzi. Ograniczenie niszczenia księżyców do graczy aktywnych na pewno byłoby jakimś rozwiązaniem na ten problem, ale wtedy te same zasady musiałyby dotyczyć każdej z kategorii - czyli nie zaliczane są żadne raporty zrobione na idlerach - chociaż w przypadku złomowań dużo na tym raczej nie można ugrać, gdyż rzadko zdarzają się idlerzy z większą flotą do złomowania.

      Wydaje mi się, że zanim wprowadzono kategorię niszczenia księżyców cała zabawa była bardziej zbalansowana, ale skierowana głównie dla mocniejszych graczy. Zresztą nie oszukujmy się, ale ogame to gra wojenna i zawsze większe szanse ma silniejszy gracz. Może powinno się wprowadzić jakieś podziały na graczy silniejszych i słabszych, i osobno prowadzić statystyki? Czyli coś w rodzaju kategorii wagowych w boksie? Czyli zawsze byłoby wygranych dwóch złomiarzy, jeden z grupy topki, a drugi z grupy słabszych? To dotyczyłoby klasyfikacji indywidualnych, czyli złomiarz i aktywista. Punkty drużynowe zbierane byłyby zawsze do jednej puli. Dzięki temu można zachęcić słabszych graczy do rywalizacji w swojej kategorii. Wtedy moonkille albo wyrzucić całkowicie, albo zostawić i zmniejszyć ilość przyznawanych procentów i nie zaliczać do klasyfikacji złomiarza / LUB ograniczyć niszczenie tylko do moonów aktywnych graczy.


      195 ST - 437 393,32%


      "Jeśli spadać, to z wysokiego konia"
    • Fakt Gully nie pomyślałem o nabijaniu % z moonów gąskówkami.
      W takim wypadku sensowne było by zostawienie tej nagrody (bo to zawsze jakaś rywalizacja) ale usuniecie % za strąconego rogala do innych nagród.

      Czy kategorie są potrzebne to nie wiem bo u nas i tak żaden gracz poza top50 się nie zgłosi do zabawy. Za duże zamieszanie z tym by było i myślę, że na większości uni nie zebrało by się słabszej ekipy - bo na starszych uniach są to gracze logujący się raz dziennie niezbyt aktywni.
    • wakat napisał(a):


      Nie do końca rozumiem - dzielimy graczy na 3 grupy. Na końcu edycji sprawdzamy kto ile zrobił rw i mnożymy przez liczbę punktów przypadających na każde rw dla danej grupy?
      Np. Gracz A - 5 rw, współczynnik 1 = 5*1 = 5
      Gracz B - 4 rw, współczynnik 1.75 = 4*1,75 = 7?


      Przed rozpoczęciem dla każdego gracza jest obliczany współczynnik. Osoba mająca najwięcej punktów za każde rw dostanie 1 pkt, posiadająca o połowę punktów mniej 1,41 (pierwiastek z ilorazu wartości kont), 100 razy mniej 10 pkt itd...

      jarwq napisał(a):

      * na koniec zanim zaczniecie szczekać jakie to SD jest niesprawiedliwe to zastanówcie się czy bierzecie w nich udział. Bo zapewne najwięcej do powiedzenia mają Ci, którzy nigdy się w to nie bawili :D


      Bleh, akurat tutaj piszą głównie osoby, które ładnych kilka razy uczestniczyły i wg nich zasady nie są do końca sprawiedliwe, gdyż u nich na uni aktywistę wygrał ktoś kto się rozbijał o satki bądź... rozgrywkę jakościowo czy też ilościowo zdominowało niszczenie kulek. Wiadomo, że nie da rady wszystkim dogodzić, ale należą się słowa uznania Wakatowi i spółce za to, że się starają :)
    • Lightman napisał(a):

      Przed rozpoczęciem dla każdego gracza jest obliczany współczynnik. Osoba mająca najwięcej punktów za każde rw dostanie 1 pkt, posiadająca o połowę punktów mniej 1,41 (pierwiastek z ilorazu wartości kont), 100 razy mniej 10 pkt itd...


      trochę duża to różnica w punktacji by była, bo o ile to sprawdzałoby sie dla kont o wiele słabszych to "średniaki", dostający w granicach 4-5 punktów za każde rw byliby zapewne uprzywilejowani, nie mniej rozumiem idee przyświecającą temu rozwiązaniu.

      A tak po za tym ,może ktoś coś wie kiedy znów będzie S&D na UNI 1 ?


      Po tym jak ustalimy proponowane zmiany w rozgrywce i nagrodach, przedstawimy je "górze" do akceptacji, jeśli takowa będzie "od ręki", tj. bez żadnych uwag, to w krótkim czasie otworzymy zapisy na pierwszych kilku uniwersach dając w tym względzie stosowne ogłoszenie.
      Członek Rady S&D oraz moderator podforum Wojny






      W razie jakichś wątpliwości/zapytań/interpelacji zapraszam do pisania na pw.
    • wakat napisał(a):

      trochę duża to różnica w punktacji by była, bo o ile to sprawdzałoby sie dla kont o wiele słabszych to "średniaki", dostający w granicach 4-5 punktów za każde rw byliby zapewne uprzywilejowani


      Gdyż? U mnie na uni tyle punktów by dostawali gracze z top 400-600 (na innych pewnie aż tak bardzo się to nie różni) i już tacy gracze są raczej białymi krukami w S&D.

      Pytanie co miałaby wnieść ta nowa kategoria. Wg mnie powinna ona lekko premiować graczy na słabszych kontach, ale ich grę a nie sam fakt posiadania takiej a nie innej ilości punktów. Powinna się ona opierać o ilość rw a nie ich wielkość, w odwrotnym wypadku o wygranej decydowałby nie wysiłek graczy a układy pomiędzy nimi. Bardziej wymierne byłoby branie pod uwagę punktów ogólnych choćby dlatego, że istnieje przepaść pomiędzy górnikiem mającym dobrze rozwinięte konto, 2k pc i 12 telepów a graczem posiadającym tyle samo pc i jedną kulkę. Kwestia współczynnika kompensacyjnego (można przeanalizować kilka edycji i wybrać jakiś bardziej skomplikowany) jest drugorzędna.
    • problem dużych rw, które wykluczają słabszych graczy z otrzymania nagrody dla drużyny, nawet jesli duzo latali i wynikło z tego sporo rw mniejszego kalibru - do kryterium 3% wartości rw dodać kolejne, odrębne kryterium - do nagrody dla członka zwycięskiej drużyny kwalifikowałby się również ktoś kto osiągnąłby 75% ilości wszystkich rw zaliczonych na danym uni; przeprowadziliśmy analizę na podstawie poprzedniej edycji i to kryterium "zadziałoby" wylącznie na uniwersach, gdzie ktoś zrobił "potęzne" ST

      Kierunek dobry ale 75% to za dużo. W poprzedniej edycji na u1 zrobiono ok 300 rw - 75% z tego to 225. Takiej ilości nie miał nawet aktywista ^^ a przecież chodziło podobno tylko o to zeby nagrody nie dostawali gracze którzy kompletnie nic nie robili. Gracze zwycięskiej drużyny powinni mieć coś z tego zwycięstwa, proponuję albo zmniejszyć drastycznie ten % albo zmienić na np 30 rw czyli po 1 rw dziennie.

      Trzeba brać pod uwagę że takie duże rw może paść i pod koniec rozgrywki więc trzeba dać jakąś realną szansę pozostałym graczom drużyny na nagrodę.

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Selene ().

    • Zabrakło chyba jednego słowa w wypowiedzi wakata. Chodzi o 75% średniej ilości rw przypadającej na gracza w edycji. Czyli jeśli na uni 1 było 19 graczy i zrobili oni 306 rw, to średnia ilość przypadająca na gracza wynosi 16,1 (nawiasem mówiąc uni 1 miało bardzo niską średnią, tylko na jednym uni była ona niższa). Gracz ubiegający się o nagrodę drużynową musiałby osiągnąć przynajmniej 75% tej ilości rw, czyli po zaokrągleniu chodzi o 12 rw. Chyba nie takie niewykonalne zadanie ;)

      OGame.pl
      Z Życia Uniwersów
      Starcia Tytanów, Seek&Destroy, Nauka, Sport

      Ścisłe trzymanie się reguł bywa o wiele lepsze od oszukiwania.
    • Toadie napisał(a):

      Zabrakło chyba jednego słowa w wypowiedzi wakata. Chodzi o 75% średniej ilości rw przypadającej na gracza w edycji. Czyli jeśli na uni 1 było 19 graczy i zrobili oni 306 rw, to średnia ilość przypadająca na gracza wynosi 16,1 (nawiasem mówiąc uni 1 miało bardzo niską średnią, tylko na jednym uni była ona niższa). Gracz ubiegający się o nagrodę drużynową musiałby osiągnąć przynajmniej 75% tej ilości rw, czyli po zaokrągleniu chodzi o 12 rw. Chyba nie takie niewykonalne zadanie ;)


      No to jest zasadnicza różnica, w takim wydaniu jest to bardzo dobra zmiana :)

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Selene ().

    • Mi osobiście nie przeszkadzała rywalizacja w niszczeniu moonów, zawsze to przyciągało kilka osób do rozgrywki, co do ewentualnej nowej kategorii proponuję nagrodę za największy średni zysk przypadający na 1% całego osiągniętego % danego gracza w rozgrywce, tzn. jesli ktoś zrobił ogólnie 500% to sumujemy zysk z wszystkich rw i dzielimy przez 500. W tej kategorii mieliby szanse również gracze z mniejszymi flotami i byłoby może więcej rw z zyskiem ;). Może to być też największy średni zysk przypadający na 1 rw gracza.

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Selene ().

    • Ale jest jeszcze sprawa ewentualnej zbiorki pz. A nawet jeśli pominiemy zbiórkę, to niestety, ale program nam tego nie zliczy i wszystko musiałoby być liczone ręcznie przez opiekunów. Sorry, ale nawet robienie podliczeń z programem zajmuje trochę czasu, a takie liczenie ręczne to byłoby za dużo, bo wbrew pozorom my modzi też mamy czasem życie (o innych działach do moderowania nie wspomnę) ;)

      OGame.pl
      Z Życia Uniwersów
      Starcia Tytanów, Seek&Destroy, Nauka, Sport

      Ścisłe trzymanie się reguł bywa o wiele lepsze od oszukiwania.
    • No to ja nie wiem jaka to może być kategoria nowa bez liczenia, ewentualnie co jest w stanie policzyć ten jakiś tajemniczy program a czego excel nie policzy :P.
      W takim układzie sami wymyślcie kategorię taką żeby Wam odpowiadała i samo się wszystko liczyło, niepotrzebne zawracanie głowy :P

      ps. a zbiórka pz uwzględniana jest w bilansie.

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Selene ().

    • Sami coś wymyśliliśmy, ale jesteśmy też otwarci na wasze pomysły, stąd pytanie w tym temacie. Im więcej głów do myślenia tym lepiej :)

      Mam nadzieję, że już niedługo będziemy mogli przedstawić ostateczną wersję zmian (ewentualnie braku zmian, to też jest możliwe bo ostatecznie decyduje "góra").

      OGame.pl
      Z Życia Uniwersów
      Starcia Tytanów, Seek&Destroy, Nauka, Sport

      Ścisłe trzymanie się reguł bywa o wiele lepsze od oszukiwania.
    • mam osobna propozycje, moze klasyfikacje niszczyciela ksiezycow nie liczmy na sztuki ale w kilometrach zniszczonych moonow, to mogloby byc ciekawe

      inny sposob to np. ranking niszczycieli gwiazd smierci (lub innych okretow badz konkretnej grupy okretow)

      edit:
      rozwine troche swoj pomysl

      ustalmy punktacje dla kazdego zniszczonego okretu (obrona sie nie liczy ale satelity juz tak), kazdego tygodnia, ba, nawet dnia wyznaczane sa 1-2 okrety ktorych zniszczenie przynosi punkty, oczywiscie nie wlasnych, inne statki nie sa wtedy liczone

      wydaje mi sie ze to moze byc jakies rozwiazanie, nawet wielki zlom moze nic nie dac jesli w zniszczonej flocie nie bedzie pasujacych tego dnia okretow
      Ciernik - u 32 / 68

      COMA rzondzi

      www.leukemia.pl

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Ciernik [COMA] ().

    • Ten pomysł z dniami jest naprawdę dobry i proponuje, żeby okręty, które tego dnia nie dają punktów dawały 1 punkt, bez znaczenia czy padła gąska czy lamka.
      Liczenie tego nie powinno być bardzo trudne, zrobić dwa zestawy wartości dla każdego okrętu i tylko ilości tam wklejąć.
      Ja proponuje, żeby skala wyglądała w ten sposób:
      2 pkt - LM
      5 pkt - CM
      14 pkt - kr
      30 pkt - ow
      35 pkt - pc
      Itd dla okrętów (kryształ + metal)÷1000÷2, zaokrąglane w górę
      Dla statków proponuje dać połowę tego co dla okrętów
      Czyli
      Mt - 1 pkt
      Dt - 3 pkt itd
      However strong you become, never seek to bear everything alone. If you do, failure is certain. - Uchiha Itachi do Uzumaki Naruto
      “The man once wrote: Do not meddle in the affairs of wizards, for they are subtle and quick to anger. Tolkien had that one mostly right."
      GO - 2015-2016

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Drakensang ().

    • Po uzgodnieniach z czynnikami wyższymi wprowadzamy następujące zmiany:

      1) Przyznawanie nagród dla zwycięskiej drużyny - do kryterium 3% wartości rw zostaje dodane kolejne, odrębne kryterium - do nagrody dla członka zwycięskiej drużyny kwalifikować się będzie również ktoś kto osiągnąłby 75% ilości wszystkich zaliczonych rw przypadających na jednego gracza na danym uni; czemuż tak? na starszych uniach, gdzie różnice punktowe bywają bardzo duże powstał problem nazwany roboczo "problem dużych rw", które wykluczają słabszych graczy z otrzymania nagrody dla drużyny, nawet jeśli dużo latali i wynikło z tego sporo rw mniejszego kalibru - np. ktoś robi jedno rw na pięciocyfrową liczbę procentów, zwłaszcza jeśli na początku tej liczby nie znajduje się cyfra "1", to inni, słabsi gracze z tej samej drużyny, pomimo bardzo aktywnego udziału w rozgrywce (kilkanaście - kilkadziesiąt rw) nie mają szans na otrzymanie nagrody - a w S&D o to właśnie przecież chodzi aby promować aktywnych;

      2) Wprowadzenie nowej kategorii nagród; sposób obliczania: dzielenie liczby punktów militarnych przez ilość zdobytych procentów w rozgrywce - ten u kogo na 1% przypadałoby najmniej punktów otrzymywałby nagrodę; zwiększyłoby to szansę na otrzymanie nagrody dla graczy, którzy pomimo nie posiadania "topowej" floty wykazali duża aktywność w rozgrywce; pod uwagę będzie brana liczba punktów militarnych na początku rozgrywki; ograniczenie - ponad połowa procentów musi być osiągnięta ze starć solo, co ma ograniczyć kombinowanie z dołączaniem się do ACSów tylko po to, żeby nabić sobie stosunkowo dużo procentów bez prawie żadnego ryzyka; chcemy w ten sposób zachęcić do aktywności wszystkich graczy, a nie tylko "topkę" z danego uni, jak również liczymy na nieco liczniejszy udział graczy w zabawie;

      3) Likwidacja zaliczania procentów z niszczenia księżyców - niestety co raz częściej przybierało to formę latania po moonach idlerów przez graczy którzy mają po kilka setek GŚ i słali "gwiazdki" w najdalsze zakątki galaktyki bez żadnej obstawy, bez skanów - bez żadnego "skila" - co jest trochę nie fair wobec graczy, którzy latają flotą na aktywnych graczy i muszą pilnować co i gdzie wysyłają, jak równiez liczyć się z podstawką/kontrą

      Jednocześnie, uznając iż sama czynność niszczenia moona wiąże się z dużym ryzykiem strat, związanym z szansą na zniszczenie atakującej floty, pozostawiamy nagrodę dla niszczyciela księżyców, rozważamy jednak jeszcze sposób wyłaniania zwycięzcy:
      • zliczania średnicy zniszczonych księżyców - kto będzie miał najwięcej kilometrów ten wygrywa
      • system punktowy - 1 zniszczonych księzyc równa się 1 pkt - kto ma najwięcej punktów na koniec ten wygrywa


      Nadto debatujemy nad nazwą dla nagrody o której mowa w punkcie 2) oraz co będzie do wyboru dla zwycięzcy tejże klasyfikacji - wszelkie propozycje z Waszej strony są mile widziane ;)
      Członek Rady S&D oraz moderator podforum Wojny






      W razie jakichś wątpliwości/zapytań/interpelacji zapraszam do pisania na pw.
    • "3) Likwidacja zaliczania procentów z niszczenia księżyców - niestety co raz częściej przybierało to formę latania po moonach idlerów przez graczy którzy mają po kilka setek GŚ i słali "gwiazdki" w najdalsze zakątki galaktyki bez żadnej obstawy, bez skanów - bez żadnego "skila" - co jest trochę nie fair wobec graczy, którzy latają flotą na aktywnych graczy i muszą pilnować co i gdzie wysyłają, jak równiez liczyć się z podstawką/kontrą

      Jednocześnie, uznając iż sama czynność niszczenia moona wiąże się z dużym ryzykiem strat, związanym z szansą na zniszczenie atakującej floty, pozostawiamy nagrodę dla niszczyciela księżyców, rozważamy jednak jeszcze sposób wyłaniania zwycięzcy:

      zliczania średnicy zniszczonych księżyców - kto będzie miał najwięcej kilometrów ten wygrywa
      system punktowy - 1 zniszczonych księzyc równa się 1 pkt - kto ma najwięcej punktów na koniec ten wygrywa
      "

      Nie wydaje mi się że by te zmiany cokolwiek dały, nadal przecież można będzie latać po moonach idlerów bez skanów i bez "skila" i zdobyć bardzo ładną nagrodę ( może to właśnie nagrodę trzeba zmienić?), tylko że przy tych zmianach ze szkodą dla drużyny, bo w miejsce takiego moonkillera mogłby byc normalny gracz i nabić trochę % dla drużyny. A jak trafi się w jednej druzynie dwóch lub trzech takich to już kaplica ;). Jesli ma się nie zaliczać % z niszczenia moonów to nie powinno sie takze brać pod uwagę floty takiego gracza przy ustalaniu drużyn, czyli taki gracz musialby z góry zadeklarować że będzie walczył o tę właśnie nagrodę. Lepiej już by było zostawić po staremu albo już całkiem zrezygnować z tej konkurencji.

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Selene ().

    • Najlepszy pomysł by był taki ,żeby była osobna drużyna na niszczenie moonów ,wtedy zagrają w to tylko prawdziwi gracze którzy grają dla tej nagrody ,i w żaden sposób nie zaszkodzą drużynie moonkilerzy , %centy ,czy nie grający gracz , bo trafił nie do tej drużyny co sobie zaplanowała osoba podstawiająca :)
      Jak się zgłosi tylko jeden gracz do takiej zabawy ,no to przykro ,niestety ma pecha ,wtedy może się zabawić w S&D bez niszczenia moonów ;)

      Post był edytowany 2 razy, ostatnio przez RAFUS1973 ().

    • Protesty przeciwko liczeniu procentów ze zniszczonych księżyców były całkiem liczne, jak widać nie ma wyjścia, które by wszystkich zadowalało. Zobaczymy czy skala problemu czyli potencjalnych strat dla drużyn będa znaczne, zawsze można wrócić do poprzedniej opcji ;)

      Jakieś propozycje nazwy dla nagrody o której mowa w punkcie 2 mojego wczorajszego posta?
      Członek Rady S&D oraz moderator podforum Wojny






      W razie jakichś wątpliwości/zapytań/interpelacji zapraszam do pisania na pw.
    • chyba już wszystko zostało powiedziane na ten temat, bardzo mnie cieszy że jest pomysł rozdzielenia niszczenia moonów od złomiarza, ewentualnie mogłoby zostać po staremu ale niszczenie moona zaliczało by się do punktacji tylko i wyłącznie jeśli było zrobione na aktywnym graczu nie na IDLAKU - gdyż będę powtarzał to jak mantrę jaki sens jest jeśli ktoś wstaje rano "obczaja" gdzie najbliżej ma IDLAKA z moonem puszcza GS'y i idzie spać lub robi cokolwiek innego (nie musi się martwić o podstawkę, kontrę) jedynym jego zmartwieniem jest czy moon padnie ile gwiazdek przy niszczeniu straci i co jest najtrudniejsze w tej misji odebrać powracające GS'y :D i tak ktoś, kto prawie nie włożył wysiłku - w obserwacje, pilnowanie kalkulowanie czy ktoś się nie podstawia oraz traci jak to było w poprzedniej edycji SD 1.5kk pktów zostaje złomiarzem :) - choć nie widział nawet recka złomu :P reasumując nowy pomysł mi się podoba i jak tak zostanie to zagram w nowej edycji a jak zostanie po staremu to nie zagram XD
      pozdrawiam Zdobywca

      Imperare sibi maximum imperium est



      ST#262 NEKKAR ON
      ST#2 WASSAT- OFF

      ST#87 Uni69 - OFF
      ST#67Fenrir - OFF
      ST#3 Dorado - ON
      ST łącznie - 421
    • I fajnie by było jakby był zmieniony próg procentowy dodawanie RW do SD , im starsze uni tym wiekszy próg powinien byc żeby nie meczyć biednych ekowców którzy trzymają DT na planetach tylko do zwózki surki
      Inar w reckach: