Przyklejony ORJONOWE GWIEZDNE WOJNY - CZYLI RZEŹ NIEWINIĄTEK - TOP 1 (14813,68%) i TOP 2 (10521,32%) ACS

  • Orion [1]

Ta strona wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując jej przeglądanie, zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji

  • Może za mało szczegółów faktycznie było, bo jeśli aż 24 godziny były na przygotowanie akcji to faktycznie tłumaczenie lagami jest śmieszne natomiast, rozumiem żartobliwy wstęp w poście założonym przez autora i nie mogę się do niczego przyczepić jako, ze to tylko zabawa , natomiast generalizowanie wszystkich wpisów jako:

    *Doberman* napisał(a):

    Co za banda aroganckiego ciach


    dla mnie jest nie do przyjęcia i mimo, ze można mieć wiele racji co do ewidentnie niskich lotów wypowiedzi kilku osób to jednak Doberman potrafił zniżyć się do ich poziomu.
    Wielkie graty dla zwycięzców i szybkiej odbudowy dla pokonanych którym się jeszcze zechce grać.
    Cieszy mnie , że trafiło mi się uni z takimi akcjami i mam nadzieję, że równie wielkie będą jeszcze moim udziałem.
    Pozdrawiam wszystkich graczy i życzę mniej nerwowych wypowiedzi na forum i dobrej zabawy bez nieuzasadnionej złości i zawiści.

    /Edit - cytowanie obrazy
    Pajhi

    Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez ackra ().

  • Acra napisał(a):

    dla mnie jest nie do przyjęcia i mimo, ze można mieć wiele racji co do ewidentnie niskich lotów wypowiedzi kilku osób to jednak Doberman potrafił zniżyć się do ich poziomu.


    A i tu drogi kolego masz wiele racji, potrafię, ba nawet mogę zejść niżej. W każdym środowisku aby być zrozumianym przez grupę do której kierujesz słowa, musisz elastycznie dobierać sposób przekazu. Najlepszym przykładem może być wojsko, to że kapitan jedzie po szeregowym jak bo burej ciach nie oznacza, że nie jest elokwentnym człowiekiem - po prostu musi przekazać mu pewne treści w sposób który najlepiej do niego dotrze. Żeby nie było zaraz plucia, to jest tylko przykład.

    Pragnę zauważyć, że w starciu zaznaczyłem jaki cel ma komediowy charakter tej wstawki, poprosiłem również o wyrozumiałość i dystans do sytuacji.
    Taki przekaz nie trafił do odbiorcy, który bądź co bądź odgrywał w nim główną rolę. Co więcej obrońcy aby wyjść jakoś z tej sytuacji, zarzucają cwaniactwo i brak szacunku (który według nich im się należy). To, że komuś może się nie podobać sposób w jaki żartuje w każdym ze swoich starć jest jak najbardziej normalne, ale jeśli ktoś uznaje to za chamstwo i ripostuje agresywnym wpisem na poziomie pięciolatka, odnoszę wrażenie, że komuś tu się mylą światy w jakich się znajduje i zdecydowanie brak mu dystansu do gry. Nie ukrywam, że taki obrót sprawy również jest mi na rękę bo przeciwnik chce swoją frustrację wyładować w grze (inaczej nie może) i najczęściej popełnia błędy - tak jak to miało miejsce teraz :)

    /edit - wulgaryzm
    Pajhi

    Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez *Doberman* ().

  • *Doberman* napisał(a):

    musisz elastycznie dobierać sposób przekazu. Najlepszym przykładem może być wojsko, to że kapitan jedzie po szeregowym jak bo burej suce nie oznacza, że nie jest elokwentnym człowiekiem

    Co do Twojej elastyczności można mieć pewne obiekcje ponieważ pominąłeś sugestię o generalizowaniu wpisów , co raczej utwierdza mnie w przekonaniu co do Twoich zamiarów w niewybrednych słowach obrażenia wszystkich adwersarzy a nie tylko nielicznych , którzy zeszli poniżej poziomu standardu.
    Może oczekiwałem trochę skruchy i ustosunkowania się do tego zarzutu, o przeprosinach nie wspomnę , no ale cóż, widocznie woda sodowa do głowy uderzyła i na samokrytykę nie ma co liczyć.
    Ale czego można oczekiwać po człowieku porównującym chamstwo w wojsku do normalnych stosunków międzyludzkich.
    Jednego czego nie można ci zarzucić to braku elokwencji.

    Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez ackra ().

  • Nie rozumiem w jaki sposób zabawa może uderzyć do głowy. Może i faktycznie mój sposób przekazu jest mało zrozumiały dla większości forumowiczów, no bo w końcu jest to mój sposób na zabawę. Ja nie uważam wypowiedzi na forum za normalne stosunki międzyludzkie. Zapewniam tu rozrywkę sobie i innym, mam bynajmniej taką nadzieję, a konflikty (inaczej rzecz ujmując "pyskówki") forumowe, są jak najbardziej wskazane, w końcu na tym ta gra polega. Gdybyśmy się wszyscy kochali i darzyli sympatią, rzygałbym szarzyzną tej gry. A tak są wrogowie i wrogie sojusze, zaznaczam że wirtualne, bo do personaliów nigdy nic nie miałem i mieć nie będę - a mój sposób przekazu ma wyśmiewać gracza, a nie człowieka - ja tu widzę zasadniczą różnicę.
  • *Doberman* napisał(a):

    Najlepszym przykładem może być wojsko, to że kapitan jedzie po szeregowym jak bo burej suce nie oznacza, że nie jest elokwentnym człowiekiem - po prostu musi przekazać mu pewne treści w sposób który najlepiej do niego dotrze.
    Rozumiem że wiedzę na temat wojska czerpiesz z amerykańskich filmów. Gratuluję :E

    A co do twoich postów to w większości są całkiem, całkiem i osoby mające trochę dystansu do siebie nie powinny się obrażać :D czasami jednak niepotrzebnie obniżasz loty.

    Ej a ty Gibon postaraj się chociaż jednego normalnego posta napisać.
  • Wprawdzie już się wypowiedziałem w temacie ale aktualizacji tyle było...
    Do rzeczy:

    Zezłomować flotę - ani to mądre, ani odważne. Jeśli planowaliście obronić Khaina wystarczyło być w tym samym momencie na planecie i by się powiodło. Paradoksalnie jedynie zlagowany taki1 nie nawalił, choć mówi że lag, więc jednak chciał nawalić.
    Szczytem arogancji jest więc stwierdzenie, że był realny plan zwycięstwa i tylko łut szczęścia zdecydował, że się nie powiodło. Niby utalentowani gracze, a nie potrafili mimo dużej ilości czasu, policzyć, że ich floty pójdą na złom, jeśli spotkają się z naszymi przed powrotem Khaina.
    Plan szatan zakładał, że przeciwnik podpalony szansą pozostawienia po sobie śladu w historii nie odrobi lekcji matematyki. I powiódł się doskonale :D
  • Cytat za "*Doberman*"
    ....Najlepszym przykładem może być wojsko, to że kapitan jedzie po szeregowym jak bo burej suce nie oznacza, że nie jest elokwentnym człowiekiem - po prostu musi przekazać mu pewne treści w sposób który najlepiej do niego dotrze.


    Dla Tych Co nie wiedzą lub nie czają o Czym Dobi mówi niech posłuchają !

    ciach

    ps, słuchać bo patrone forum zaraz wyrzuci.

    Edit:
    Acra za bardzo do serca za bardzo ... z dystansem będzie Ci dużo łatwiej :D

    /Wulgaryzmy w linku
    Pajhi

    Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Vincento ().

  • Vincento napisał(a):

    Dla Tych Co nie wiedzą lub nie czają o Czym Dobi mówi niech posłuchają !

    Vincento, ja chyba ślepy i głuchy jestem, bo żadnej elokwencji nie słyszę i nie dostrzegam, natomiast wpatrywać się w teksty Dobiego jak w obrazek nie mam zamiaru.
    A ta wzmianka wielkiego Dobiego traktująca o wypowiadających się na forum jak o bydle akurat była tuz po moim poście, może dlatego tak sobie wziąłem ją do serca.

    Post był edytowany 2 razy, ostatnio przez ackra ().

  • Acra widzę, że na bieżąco śledzisz temat - nie irytuj się tak, mój post nie miał nic wspólnego z Tobą i nie był w Twoja stronę kierowany, odpuść już sobie moralizowanie. Inteligentny z Ciebie człowiek, daj na luz bo zaczynasz pajacować z tymi wzmiankami o wodzie sodowej i Wielkim Dobermanie.
  • Jeszcze taki mały offtop, dopiero zauważyłem :E

    post gibona
    ...wyszlo jak mialo wyjsc ...ciach, dostali po pupach wg przewidzianego scenariusza ...dzieki khain ze zrobiles cos co miales zrobic albo piszac inaczej zrobiles cos co w desperacji robi kazdy lamus dbajacy tylko o wlasne zabawki - tak czy siak wyszlo miodowo
    ...dziekuje wszystkim jak i kazdemu z osobna za wiare w jakze watpliwe umiejetnosci niektorych tu obecnoscia swiadczacych uslugi ...smiesznie bylo



    post vincenta
    Czytam i aż nie wierzę....Czy to ten sam taki1 ? taaaki wytonowany , taaaki elokwentny takki grzeczny no i taaaki kulturalny :-))

    ....noo noo Panowie bijemy temu panu brawo.... jednak lekcja pokory z wczoraj i dziś.... nie poszła w las ;-))))

    Brawo jestem pod wrażeniem taaakuś :-))


    ...chłopaki... są... chyba... kolegami... ze... szkolnej... ławki, co...? :E

    Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez turboj ().

  • turboj napisał(a):

    Jeszcze taki mały offtop, dopiero zauważyłem :E

    post gibona
    ...wyszlo jak mialo wyjsc ...ciach, dostali po pupach wg przewidzianego scenariusza ...dzieki khain ze zrobiles cos co miales zrobic albo piszac inaczej zrobiles cos co w desperacji robi kazdy lamus dbajacy tylko o wlasne zabawki - tak czy siak wyszlo miodowo
    ...dziekuje wszystkim jak i kazdemu z osobna za wiare w jakze watpliwe umiejetnosci niektorych tu obecnoscia swiadczacych uslugi ...smiesznie bylo



    post vincenta
    Czytam i aż nie wierzę....Czy to ten sam taki1 ? taaaki wytonowany , taaaki elokwentny takki grzeczny no i taaaki kulturalny :-))

    ....noo noo Panowie bijemy temu panu brawo.... jednak lekcja pokory z wczoraj i dziś.... nie poszła w las ;-))))

    Brawo jestem pod wrażeniem taaakuś :-))


    ...chłopaki... są... chyba... kolegami... ze... szkolnej... ławki, co...? :E


    Uwielbiam Sherlocków ogemowych :D ....ale nie będę utrudniał Wam zadania co by dym za bardzo z główek Waszych nie poszedł.... A soo.. Gibon to brat mójego szwagra, który jest Wikariuszem parafialnym zwanym dalej .... ,,Wikarym"..... a charakterystyczne kropki to niestety wada wymowy ...ponieważ oboje się jąkamy :(

    Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Vincento ().