Telewizja robi ze mnie antyfana BVB. Pomijam transmitowanie meczów Borussi ZAWSZE z najwyższym priorytetem, niezależnie od tego czy ich mecze są najciekawsze w kolejce czy nie. To mogę zrozumieć bo tego chce lud.
Ale komentarz osiąga jakieś rekordy żenady. Połączenie małyszomanii z Faktu i kubicomanii z Super Ekspressu. Ryczel swoimi jękami przebił nawet siedzących obok komentatorów niemieckiej TV. Żenada to mało powiedziane.
Ale komentarz osiąga jakieś rekordy żenady. Połączenie małyszomanii z Faktu i kubicomanii z Super Ekspressu. Ryczel swoimi jękami przebił nawet siedzących obok komentatorów niemieckiej TV. Żenada to mało powiedziane.
zgniły liberał/podły ateista
Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Thorgoth ().