Mati

kasai napisał(a):

Czy uwa żasz, że pisząc tutaj spełniam dobry uczynek?
Wielki Manitou wynagrodzi Ci to w gazelach!

Myślisz,żę tygrys będzie ze mnie dumny ?
Nie.
Nie myślę.
Nie myślę, że będzie.
Dumny.
No.

Jaką 'najtrudniejszą/najwykwintniejszą" potrawę udało Ci się ugotować?
Najtrudniejsze potrawy były wtedy gdy miałem za dużo miesiąca na koniec pieniędzy
Najwykwintniejszą... Hmm, nie wiem Ja raczej nie robię wykwintnych, robię smaczne ;)

Grasz w jakieś gry?
Tomb Raider! xD
Nie no, przytnę czasem w fifkę, a na telefonie w 2048+ (wersja 6x6) Tak to teraz nie mam czasu/chęci :(

Grałes kiedyś w STS albo coś podobnego?
W STS to grałem jak miałem jakieś 14 lat. Od 5 lat żadnych meczów nie obstawiałem, może wrócę do tego ;)

Jeśli tak, to ile udało Ci się najwięcej wygrać i jakie sporty obstawiałeś?
Hmmm, chyba kiedyś siadło 70zł za 3zł. Obstawiałem głównie piłkę nożną, kiedyś udało się też trochę wygrać na hokeju ;)

Dlaczego nie masz sygny?
Mam przecież sygnę :(

kasai napisał(a):

Lubisz cebule?
Oczywiście, w każdej jej wersji!

Jak myslisz, dlaczego ludzie mogą jej nie lubić?
Bo każdy ma inny gust. Ja na przykład nie lubię orzechów i nie wiem jak można je jeść...

Lubisz zime? Dlaczego?
Nie... Jest zimno, jest mokro, trzeba się grubo ubierać, wcześniej się robi ciemno. Nie, dziękuję!

Ulubiona pora roku?
Pełna nadziei wiosna!

Czy grasz w jakieś gry na komórce? Jeśli tak to w jakie, jeśli nie,to dlaczego?
A klikam dla zabicia czasu czasami, ostatnio głównie w 2048+ Męczę się z jednym rozdaniem trzeci tydzień i nie mogę przegrać :P

Co robisz jadąc komunikacją miejską dla zabicia czasu?
Zazwyczaj jeżdżę nie dłużej niż 5-10 minut, więc ciężko się znudzić... Jak jadę dłużej to najczęściej ubieram słuchawki i przenoszę się do lepszego świata!

Dlaczego nie grasz w quizy na ircu?
Jakoś ostatnio mi się znudziły. Nie moje kategorie jakoś :P

Przy której kolejnej rocznicy się tu spotkamy ?
5000 będziesz mieć pewno przyszłym latem, wątpię abym tyle dożył...

Toadie napisał(a):

Mati!
Tak, to ja, trafiłeś!

Dziś krótko, bo zaraz 14
I tak cud, że nie wyszedłeś 13:37 :)

Jak wrażenia na temat nowej płyty Davida?
Jakoś jestem nastawiony tak bez zbędnego entuzjazmu.
Masz ją/planujesz mieć? Wypowiedź rozwiń
Nie mam jej i pewno nie będę miał. Jakoś jego płyt nie zbieram, strasznie pod gust mi też nie podchodzą. Bardziej już podoba mi się solowa twórczość Rogera Watersa.
Jak tam nastój przed nowym rokiem akademickim? Chce Ci się wracać na studia?
Taki nastrój, że trochę szkoda, że już się wszystko kończy. Podoba mi się studiowanie, ale na doktorat to nie ma szans, o nie Najbliższy semestr to praktycznie same przedmioty specjalnościowe, więc całkiem przyjemnie będzie. W letnim to już dogorywanie i jakaś praca pewnie...
Co tam u siostry ceza? Coś mało o niej ostatnio wspominasz Jakieś ciche dni?
Powiem Ci, że nie wiem. Powiedziała, że wyjeżdża zrobić karierę tak wielką, jak jej brat. I ostatnio się nie widujemy :(

kruszynka napisał(a):

Dlaczego można zadawać Ci pytania w tym dziale a nie można na IRC?
Bo tutaj zostaje pamiątka dla potomnych! Potem ktoś może to przeczytać i mieć niezły ubaw To też pewna kronika mojego życia. Sam jak czytam tutaj posty z 2009, 10, 11 roku to mam niezły ubaw odnośnie tego co pisałem Przywołuje to u mnie różnorakie wspomnienia, ale też zauważyłem ile się w różnych aspektach mojego życia zmieniło.
Pragnę też dodać, że absolutnie nie zabraniam pytać o cokolwiek na IRCu Jeśli dam rady to odpowiem, jednak posty w tym temacie są zawsze dla mnie miłą osłodą :)

Jaka jest różnica? Czy chodzi o +1 w liczniku?
Skłamałbym jakbym powiedział, że nie patrzę na liczniczek i nie wiem ile mi brakuję, aby stać się z top7 w postach top6. Jednakże nigdy nie nabijałem spamersko postów, większość z tych co mam to jednak działania moderatorskie, szczególnie dawniej w wojnach, gdzie potrafiło wpadać po kilkadziesiąt postów tygodniowo ;)

Skąd wstręt do orzechów? Nie smakują Ci czy wiąże się z tym jakaś trauma z dzieciństwa ?
Nie ma tu żadnej traumy. Po prostu jest to smak, który mnie obrzydza i tyle. Są rzeczy które mi smakują, są rzeczy które mi nie smakują i są takie co mnie brzydzą. Do tej ostatniej grupy zaliczają się szczególnie orzechy :)

Tęsknisz za zielonym Cezem?
Ciężko mi powiedzieć czy tęsknie... Mam go na IRCu niemal codziennie, więc sam on nadal jest pod ręką Wydaje mi się bardziej, że zarówno ja, jak i team przyzwyczailiśmy się do życia bez niego :)

Czy kiedyś miałeś fiksację na temat innego zespołu niż PF ? Jeżeli tak, to co to był za zespół?
Na początku liceum dość mocno wkręciłem się w słuchanie zespołu Scorpions. Troszkę mocniejsza muzyka od Pink Floyd. Nawet trochę udzielałem się na polskim forum fanów zespołu, troszkę pojeździłem na koncerty (pięknie było przejechać pół Polski jako niepełnoletni, żeby posłuchać ich grania). Brałem nawet udział w mini zlocie polskich fanów zespołu :D

Jaką wodę lubisz pić? Gazowaną czy niegazowaną?
Tylko gazowaną, najbardziej zieloną Nałęczowiankę :)

Herbata czy kawa?
Herbata.

Czemu z Ciebie taki smutas?
Nie tyle smutas co realista. Nie lubię zarówno bezkrytycznego optymizmu, jak i pesymizmu. A, że życie jest smutne to taki ze mnie smutny realista ;)

kruszynka napisał(a):

Mati napisał(a):

Pragnę też dodać, że absolutnie nie zabraniam pytać o cokolwiek na IRCu :P

Oj łobuzie bo Ci logi przytoczę!
Zapraszam, aż sam jestem ciekaw co tam chlapnąłem :>

Mati napisał(a):

Skłamałbym jakbym powiedział, że nie patrzę na liczniczek i nie wiem ile mi brakuję, aby stać się z top7 w postach top6.

Tak sobie patrzę na top10 w ilości postów i większość to byli/obecni Teamowcy i jeżeli dobrzę kukam to zieloni Zatem czy można śmiało wysnuć wniosek, iż największymi "spamerami" są zieloni?
Nie uważam, że to spam. Wszystkie osoby z dużą ilością postów mocno angażowały się w życie forum, poświęcały się dla niego i z tego wynikała duża liczba ich postów. Jeśli dodać, że jeszcze 5-6 lat temu to forum było pewnie 10-razy bardziej żywe, to wtedy wszystko szybciej leciało ;)
Co będzie jeżeli osiągniesz top1? Przestaniesz pisać posty, oblejesz to (herbatką!) czy wytyczysz sobie nowy cel?
Po pierwsze to na pewno nie osiągnę top1, bo są przede mną trzy osoby co piszą więcej niż ja A i za mną się znajdą tacy co wyprzedzą obecnego top1 szybciej niż ja. Poza tym nigdy nie stawiałem sobie jakiś celów, że muszę napisać tyle i tyle postów, żeby kogoś wyprzedzić. Piszę tyle ile piszę i po prostu patrzę z ciekawości kiedy kogo przeskoczyłem.

Skoro nie lubisz orzechów to co zrobiłbyś z czekoladą z orzechami, którą dostałbyś w prezencie?
To co robię zawsze - oddał ją komuś.

Mati napisał(a):

Na początku liceum dość mocno wkręciłem się w słuchanie zespołu Scorpions. Troszkę mocniejsza muzyka od Pink Floyd. Nawet trochę udzielałem się na polskim forum fanów zespołu, troszkę pojeździłem na koncerty (pięknie było przejechać pół Polski jako niepełnoletni, żeby posłuchać ich grania). Brałem nawet udział w mini zlocie polskich fanów zespołu :D

Kurde myślałam, że napiszesz The Kelly Familly albo New Kids on the Block albo coś w tym stylu W ogóle znasz te zespoły?
To pierwsze mi coś mówi, drugie nic :(

Często jeździsz na koncerty?
Teraz to bardziej nawet chodzę, jak coś ciekawego jest w Krk Ale jeśli się uda to może z Ogrem się wybierzemy nach Wrocław w czerwcu, nie kolego? :>

Która z polskich aktorek Ci się podoba?
Ale podoba w sensie gry aktorskiej? To ciężko mi sobie znaleźć jakąś ulubioną...

A która zagraniczna?
Podobają mi się kreację tworzone przez Helene Bonham Carter. Ale moja ulubiona rola żeńska to Anne Bancroft jako Mrs Robinson w The Graduate ;)

Wolałbyś żyć z piękną kretynką, którą można się pochwalić w towarzystwie czy brzydką inteligentką, z którą miałbyś wiele tematów do rozmów?
Można się pochwalić w towarzystwie kretynką? W jaki sposób?
Więcej koleżanek mam z tej drugiej grupy, więc ją wybieram.

Mati napisał(a):

Nie tyle smutas co realista. Nie lubię zarówno bezkrytycznego optymizmu, jak i pesymizmu. A, że życie jest smutne to taki ze mnie smutny realista ;)

Jako smutny realista czy lubisz się czasami zawiesić i pomarzyć w stylu "co by było gdyby..." Czy raczej takie zachowanie jest Ci obce?
Oczywiście, że lubię. Jestem jakimś tam perfekcjonistą, więc lubię idealne scenariusze.

Czy dzisiaj uśmiechniesz się do mnie?
Możliwe :>

kruszynka napisał(a):

Mati napisał(a):

Teraz to bardziej nawet chodzę, jak coś ciekawego jest w Krk Ale jeśli się uda to może z Ogrem się wybierzemy nach Wrocław w czerwcu, nie kolego? :>

A jak Ogr Cię zamknie w szafie i sam pojedzie? Wybaczyłbyś mu?
Pierwsze by sam musiał wyleźć z szafy, żeby mnie gdziekolwiek zamknąć :P

Mati napisał(a):

Można się pochwalić w towarzystwie kretynką? W jaki sposób?
Więcej koleżanek mam z tej drugiej grupy, więc ją wybieram.

No nie znam się na facetach, ale niektórzy lubią przyprowadzać zapewne sexy laski na widok których innym facetom coś tam się podnosi Taka forma zdobycia najładniejszej samicy Czysta biologia!
Ja na takie to co najwyżej mogę się popatrzeć Co też czynię!

Ale.. Mati czy Twoja odpowiedź sugeruje, że Twoje koleżanki są brzydkie? pff!
Moja odpowiedź sugeruje, że moje koleżanki nie są kretynkami!

Mati napisał(a):

(patrz kruszynka, jest uśmiech!)

Ale ten uśmiech był do Drakena a nie do mnie!
A kto to Draken? Kojarzy mi się z morzem i Piratami z Karaibów :O


Kupiłeś w końcu te puzzle? Jaki jest na nich obrazek?
No właśnie nie kupiłem ;c Pojawił się problem, że wszystkie puzzle na 1000 sztuk mają wysokość 47-48cm, a moje biurko ma zaledwie 46cm :(

Zdarzyło Ci się zaliczyć zgon po alkoholu?
Oczywiście. Ale takie typowe na imprezie to w młodości, jak jeszcze była jedynka z przodu Teraz zawsze zdążę spokojnie wrócić do siebie i położyć się spać ;)
Byłbyś w stanie zaatakować kogoś (fizycznie) gdyby obrażał Twój ukochany zespół muzyczny?
Za zespół muzyczny bym się nie bił. Ew. mogę kogoś szczypać jak mi nie będzie Floydów znał :>
Chciałbyś być uwiedziony przez Mrs. Robinson ?
Oczywiście. Codziennie.
O której godzinie zazwyczaj chodzisz spać?
Zazwyczaj w okolicach 1 w nocy zapewne.

Ruda napisał(a):

Witam
Skoro już o Krakowie mowa:
Twoja ulubiona knajpa w mieście?

Sideswipe napisał(a):

Krótkie pytanie, które mi siedzi w głowie od dłuższego czasu.
Grałeś kiedyś na U2 w sojuszu Taste? Bo kojarzę ten nick.

Toadie napisał(a):

Siema Mati!
Cześć Dario!
Trochę różnych pytań z okazji posta numer 3333
Mi się zbliża 7000, ale już oferowałem komu innemu i słowa dotrzymać trzeba!

Ulubiona potrawa?
Ruskie pierogi przyrządzane przez moją babcie! Bardzo często z pyszną cebulką
Barcelona czy Real?
Z tych dwóch bliżej mi do Barcelony.
Świat wg Kiepskich czy Bundych?
Bundych. W młodości Kiepscy, teraz dorosłem do Ala.
Szklanka do połowy pełna, czy szklanka od połowy pusta?
Z równą zawartością matrycy i porów :D
Samochód na benzynę czy na ropę?
Diesel oczywiście.
Co lubisz robić najbardziej na świecie?
Chyba jednak zarabiać pieniądze i odnosić sukcesy.
Najlepszy sposób na kaca?
Podobno nie pić. Ale nie mogę potwierdzić, nie próbowałem :E
Jak oceniasz samego siebie jak moderatora?
Obecnie słabo. Brak mi chęci i motywacji do pracy. A jako, że coraz mniej czasu to powoduje to jednak zbyt dużą ilość błędów w moim wykonaniu.
Jesteś wierzący?
SJP mówi mi:
1. wyznawać jakąś religię;
2. przyjmować coś za prawdę;
3. ufać, że ktoś mówi prawdę, mieć do kogoś zaufanie
Myślę, że chociaż jedną z tych definicji spełniam.
Lubisz wesela?
Nie.
Kiedy Twoje?
Mam nadzieję, że nigdy. Ale pewnie i to marzenie się nie spełni.
Miłego dnia Mateuszu!
Oby pozostała jego część była dobra, Darku :)

Toadie napisał(a):

Ponieważ wszystkie te pytania były pytaniami na które odpowiadał też 18 letni Mati, to przyjrzymy się tym, na które odpowiedzi są różne niż 6 lat temu

Mati napisał(a):

Świat wg Kiepskich czy Bundych?
Bundych. W młodości Kiepscy, teraz dorosłem do Ala.
Dawno temu "dorosłeś"?
Oj, ciężko powiedzieć. Nowe odcinki Kiepskich są tak marne, że nie daję rady tego oglądać. Już nawet Trudne Sprawy mi się bardziej podobają. A do Bundych trzeba jednak dorosnąć. Wydaje mi się, że mimo wszystko jest tam dużo lepszy żart, nie oparty na przeklinaniu i prostactwie, jak większość rzeczy w Kiepskich.

Co lubisz robić najbardziej na świecie?
Chyba jednak zarabiać pieniądze i odnosić sukcesy.
Kiedyś wolałeś spać Co się zmieniło? ;)
Jak powiem, że udaje mi się powoli odnosić jakieś sukcesy i zarabiać pieniądze to chyba można uznać to za zmianę. Pomyślałem też o spaniu, które nadal lubię. Ale od kiedy zdarza się, że śpię poniżej parę dni po 4-6 godzin to jednak nie jest to aż taka przyjemność jak za czasów licealnych, gdy wysypiałem się lepiej!

Najlepszy sposób na kaca?
Podobno nie pić. Ale nie mogę potwierdzić, nie próbowałem :E
Dawniej preferowałeś trening na basenie. Już tak nie leczysz kaca? :)
Basen pomagał, nie raz. Niestety na początku 2010 roku skończyłem z pływaniem na zasadzie regularnych treningów i teraz basen odwiedzam dużo rzadziej.

Jak oceniasz samego siebie jak moderatora?
Obecnie słabo. Brak mi chęci i motywacji do pracy. A jako, że coraz mniej czasu to powoduje to jednak zbyt dużą ilość błędów w moim wykonaniu.
Tu jest Twoja odpowiedź sprzed 6 lat. Zapytam teraz inaczej. Który okres w Swoim wykonaniu uważasz za najlepszy, kiedy byłeś w najwyższej formie?
Chyba pierwsze 5 miesięcy roku 2012. Okolice połowy roku 2014 też były niezłe, ale jeśli chodzi o samo moderowanie (bez smoderki) to cenie sobie pierwszy kwartał roku 2010.

Jesteś wierzący?
SJP mówi mi:
1. wyznawać jakąś religię;
2. przyjmować coś za prawdę;
3. ufać, że ktoś mówi prawdę, mieć do kogoś zaufanie
Myślę, że chociaż jedną z tych definicji spełniam.
Którą? Przypomnę, że 6 lat temu było tak: klik
Trzecia definicja najbliższa do mnie. Wtedy napisałem chyba jednak nieprawdę, chociaż może lekko nieświadomy. Wychowany byłem w wierzącej rodzinie, zawsze mi ta wiara była wpajana od małego, więc na takie pytania pojawiały się takie odpowiedzi. Jednak z perspektywy czasu muszę powiedzieć, że jeśli chodzi o istoty wyższe to nie wierzyłem w nie praktycznie nigdy. Nie wliczam tu oczywiście czasów wiary w św. Mikołaja itp ;)

Lubisz wesela?
Nie.
Kiedy Twoje?
Mam nadzieję, że nigdy. Ale pewnie i to marzenie się nie spełni.
Z tego posta wynika, że ślub za rok albo dwa No i kiedyś lubiłeś wesela. Skąd taka zmiana nastawienia? :>
Minęło trochę czasu, na kilku byłem, zobaczyłem też jak to wygląda od środka. Doszło kilka porażek miłosnych i stałem się po prostu większym racjonalistą i realistą. Jeśli teraz byś mnie zapytał o ślub to mówiąc 6-7 lat pomyślałbym pewno 'cholera, to strasznie dużo czasu!'. Życie nauczyło mnie, że nie ma co planować za bardzo w przyszłość. Trzeba stawiać sobie krótkie i konkretne cele, realne do zrealizowania.

Eeeeeedit!
Jak w kontekście ostatnich tygodni odniesiesz się do tego posta (a dokładniej do ostatniego akapitu)? :D
Co do Lewandowskiego to trzeba przyznać, że zrobił swoje, na swój sukces zapracował ciężką pracą. W 2009 roku tak wyglądała jego gra, jak opisałem. Przypomnę, że początki jego w Borussii też nie były kolorowe.
Co do Stilica to w sumie wydaje mi się, że trochę się uspokoił. Ale nadal jest piłkarzem, który dobry mecz przeplata fatalnym.

Toadie napisał(a):

Dzień dobry Mati!
Dzień Dobry.

Gotowy na drugą rundę starcia Mati vs. 18-letni Mati?
Dawaj gnoja, zaraz będzie nokaut!

Za karą śmierci, czy przeciw ?
Za, ale w skrajnych przypadkach.
Za legalizacją narkotyków, czy przeciw ?
Ciężka sprawa. Raczej jestem za zakazem zakazywania.
Za delegalizacją religii, czy przeciw ?
Przeciw.
Na czym znasz się najlepiej?
Na funkcjonowaniu małych rond w stanach zawodności Tak przynajmniej mówi moja praca inżynierska :D
Jak nazwałbyś swoje państwo? (musiałem xD)
Matilandia Mógłbyś być gubernatorem jednego landu, Cebulandii :D
Często krzyczysz?
Rzadko chyba. Ale w moim odczuciu i tak za często.
Uważasz, że człowiek może wszystko?
Teoretycznie można powiedzieć, że tak. Patrząc bardziej matematycznie - nie! Są rzeczy, które się wzajemnie wykluczają.
Praca czy miłość?
Praca. Miłość jest nudna.
Postęp niszczy naszą planetę?
Postęp korzysta z naszej planety. W pewnym stopniu niszczy, ale wszystko czego używamy musi się niszczyć.
A co np. chciałbyś zmienić na Ziemi?
Ludzi.
(jako mod) Raczej ostry, czy wyrozumiały?
Z doświadczenia wydaje mi się, że wszystko zależy od sytuacji. Gdy jest duży bałagan na jakimś universum, trzeba być najpierw ostrym, pokazać kto tu rządzi. Jeśli to jest konsekwentne i uczciwe to zadziała. Potem w drobnych sprawach należy być wyrozumiałym, utrzymywać dobry kontakt.

Toadie napisał(a):

No to teraz tradycyjnie, wyszukiwanie różnic

Mati napisał(a):

Za karą śmierci, czy przeciw ?
Za, ale w skrajnych przypadkach.
Za legalizacją narkotyków, czy przeciw ?
Ciężka sprawa. Raczej jestem za zakazem zakazywania.
Za delegalizacją religii, czy przeciw ?
Przeciw.
Ostatnio było 3x przeciw. Skąd taka zmiana?
Wydaje mi się, że tak w okolicach 2010 roku zacząłem bardziej logicznie patrzeć na świat. Wcześniej żyłem bardziej tym co mi tłukli do głowy w szkole. Trzeba powiedzieć, że z perspektywy czasu ta szkoła wydaje mi się przerażająca - na tak podatne umysły dzieci klepane jest multum informacji zabijających kreatywne myślenie.

Na czym znasz się najlepiej?
Na funkcjonowaniu małych rond w stanach zawodności Tak przynajmniej mówi moja praca inżynierska :D
Kiedyś znałeś się na ciekawszych rzeczach :(
Widzisz, bo z tego co zauważyłem to jest taka prawidłowość - jeśli masz wrażenie, że na czymś się znasz i zaczynasz tą dziedzinę coraz bardziej zgłębiać to trafiasz na takie multum faktów i osób, które są ponad Tobą, że myślisz sobie - ok, to co wiedziałem to naprawdę mało. Matematyka mnie znudziła, polską piłką nożna interesuję się nadal, ale i tutaj widzę większych pasjonatów niż ja. A co do muzyki rockowej - obecnie wydaje mi się, że spłaszczyło się to pojęcie. Dawniej były to dla mnie naprawdę dobre zespoły, których słuchałem, dziś rockmenami określa się często prawdziwy szrot.

Często krzyczysz?
Rzadko chyba. Ale w moim odczuciu i tak za często.
Czy to wynika z tego, że teraz rzadziej widzisz młodszego brata?
Młody już nie jest taki młody, jest niemal dorosły. Normalne, że się kontakty zmieniły. W dodatku widuję go teraz dużo rzadziej.

Uważasz, że człowiek może wszystko?
Teoretycznie można powiedzieć, że tak. Patrząc bardziej matematycznie - nie! Są rzeczy, które się wzajemnie wykluczają.
6 lat temu pisałeś, że Impossible is nothing.
Bo to ładne hasło. Motywujące. Ale też działające na takiej trochę przenośni, nie obejmującej całości znaczenia tego słowa.

Praca czy miłość?
Praca. Miłość jest nudna.
No tu to już kompletna zmiana. Już Cię nie nudzi praca?
Zależy jaka praca. W czasach licealnych, gdy w sumie nie potrafiłem nic to najczęściej była to praca fizyczna i monotonna. Dzisiaj częściej mam w pracy styczność z ciekawymi problemami do rozwiązania, a to już powoduje, że ta praca może fascynować!

Postęp niszczy naszą planetę?
Postęp korzysta z naszej planety. W pewnym stopniu niszczy, ale wszystko czego używamy musi się niszczyć.
A co np. chciałbyś zmienić na Ziemi?
Ludzi.
Kiedyś miałeś bardziej praktyczne podejście di zmian, teraz zmieniałbyś ludzi. Czego nie lubisz w ludziach, że chciałbyś ich zmieniać?
Widzisz, bo wszystko zaczyna się od ludzi. Jeśli ludzie byliby bardziej praktyczni, odpowiedzialni i samodzielni to te zmiany o których mówiłem byłyby pikusiem.

(jako mod) Raczej ostry, czy wyrozumiały?
Z doświadczenia wydaje mi się, że wszystko zależy od sytuacji. Gdy jest duży bałagan na jakimś universum, trzeba być najpierw ostrym, pokazać kto tu rządzi. Jeśli to jest konsekwentne i uczciwe to zadziała. Potem w drobnych sprawach należy być wyrozumiałym, utrzymywać dobry kontakt.
Dawniej wyrozumiały, teraz wyrozumiały pod pewnymi warunkami. Użytkownicy nauczyli, że nie warto być wyrozumiałym? :>
Nie da się traktować userów jako jedną masę. Każda osoba jest inna, każde universum jest inne! Do każdego trzeba mieć odpowiednie podejście, ale myślę, że zbudowanie sobie autorytetu na starcie jest podstawą do dalszej pracy.

Do zobaczenia w trzeciej rundzie
Czekam niecierpliwie!

Draken napisał(a):

Dobry!
Co to za kocur w avatarze?
Ogr czy smok?
Ranny ptaszek czy nocny marek?
Wolisz napisać esej czy rozwiązać równanie albo udowodnic twierdzenie?