Mati

Ta strona wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując jej przeglądanie, zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji

  • Banshee napisał(a):

    Myślałem, że stoją po kilka godzin dziennie, albo w ogóle cały czas.
    Albo cały czas leżą, bo stanie obciąża kręgosłup.

    Btw, czemu jesteś taki cwaniak?


    Mam wrażenie, że powoli stajesz się myśliwym od tego myślenia ;) Może lepiej przystopuj i nie obciążaj kręgosłupa? :>

    Jestem cwaniak? :O Niemożliwe!
    ex SMod ZŻU, MN
    ex Mod Handel, Wojny, DiD, S&D, ST, PoO, WiP

    LFC - this means more...


    Twister jest genialny!
    mirela jest wspaniała!
    Pręgierz (*)
  • Shax napisał(a):

    Wg zestawienia rolling stone, Gilmour jest na 14, a Slash dopiero na 65 miejscu.

    Wygląda na to, że Twój typ jest lepszy od mojego :(

    Co do tego profilu to chyba mam alergie na Floyd`ów :P więc podziękuje :D

    Uważasz, że Joe Cocker faktycznie był lepszy w piosence the Beatles niż oni sami ?


    Zestawienie Rollings Stone to jedna sprawa, a moje wewnętrzne odczucie to co innego!

    Jak mój typ? :O

    Nie każdy musi lubić najlepszą muzykę ;)

    Jeśli mówimy o With a Little Help... to polecam to:

    ex SMod ZŻU, MN
    ex Mod Handel, Wojny, DiD, S&D, ST, PoO, WiP

    LFC - this means more...


    Twister jest genialny!
    mirela jest wspaniała!
    Pręgierz (*)
  • Rosska napisał(a):

    Hej :3
    Należysz do jakiegoś innego teamu niż og?
    Dużo czasu poświęcasz na moderowanie?
    Jak tam dzisiejszy dzień? :P


    Cześć :)

    Miałem epizody na Ikariamie oraz Airrivals, ale od niemal trzech lat jedynym teamem w jakim jestem jest OGame.pl.

    Różne są dni. Czasem trafi się temat, że siedzę nad nim godzinę, a czasem wszystkie przepatrzę w 10-15 minut. Ogólnie zajmuje mi to zazwyczaj jakieś 30-40 minut dziennie.

    Dzień jak dzień. Powoli się kończy i rok spokoju od świąt...
    ex SMod ZŻU, MN
    ex Mod Handel, Wojny, DiD, S&D, ST, PoO, WiP

    LFC - this means more...


    Twister jest genialny!
    mirela jest wspaniała!
    Pręgierz (*)
  • Widzę chyba tylko dwa plusy świąt :P
    Dużo wolnego i przynajmniej mieszkanie posprzątane i ładnie wygląda.
    Masz jakieś zwierzątko? Ja mam czarnego sierściucha, który właśnie chodzi po całym mieszkaniu i płacze, że nikt go nie chce przytulić.
  • Rosska napisał(a):

    Widzę chyba tylko dwa plusy świąt :P
    Dużo wolnego i przynajmniej mieszkanie posprzątane i ładnie wygląda.
    Masz jakieś zwierzątko? Ja mam czarnego sierściucha, który właśnie chodzi po całym mieszkaniu i płacze, że nikt go nie chce przytulić.


    Czy ja wiem? Wcale do końca wolnego nie mam, a i za sprzątanie za bardzo się nie biorę :P W sumie nawet nie lubię wolnego :P

    Hmm... Ze zwierząt to tylko młodszego brata, ale obecnie rzadko go widzę :P No i zazwyczaj nie narzeka, że nikt go nie chce przytulić :D
    ex SMod ZŻU, MN
    ex Mod Handel, Wojny, DiD, S&D, ST, PoO, WiP

    LFC - this means more...


    Twister jest genialny!
    mirela jest wspaniała!
    Pręgierz (*)
  • Jak to nie lubisz wolnego? :o
    Ja uwielbiam. Mogę zrobić coś dla siebie albo posprzątać. Zawsze się lepiej czuję jak posprzątam, wtedy jest tak ładnie pięknie :D Ale potem kot wszystko zakłaczy...

    Masz jakieś ciekawe zainteresowania? :)
  • Rosska napisał(a):

    Jak to nie lubisz wolnego? :o
    Ja uwielbiam. Mogę zrobić coś dla siebie albo posprzątać. Zawsze się lepiej czuję jak posprzątam, wtedy jest tak ładnie pięknie :D Ale potem kot wszystko zakłaczy...

    Masz jakieś ciekawe zainteresowania? :)


    Nie lubię. Bo jak mam za dużo wolnego to się potem rozleniwiam, uważam, że mam na wszystko dużo czasu i potem się trudniej pozbierać. I koniec końców mam jeszcze większy zapieprz niż normalnie.

    E tam :P Marnowanie wolnego na sprzątanie? :D Nie dla mnie :P To już wolałbym gdzieś pojechać, coś ciekawego zobaczyć, zrobić, przeżyć ;)

    Trudne pytanie! Obecnie większość zainteresowań związanych mimo wszystko ze studiami i pracą. Poza tym to chyba najbanalniejsze jakie można wymyślić - czyli sport i muzyka...
    ex SMod ZŻU, MN
    ex Mod Handel, Wojny, DiD, S&D, ST, PoO, WiP

    LFC - this means more...


    Twister jest genialny!
    mirela jest wspaniała!
    Pręgierz (*)
  • Mati napisał(a):

    Trudne pytanie! Obecnie większość zainteresowań związanych mimo wszystko ze studiami i pracą. Poza tym to chyba najbanalniejsze jakie można wymyślić - czyli sport i muzyka...
    No w sumie banalne, większość osób pisze, że muzyka :D
    Czemu w rubryce "skąd" masz napisane Kraków/Zakopane? ^^
    EDIT: Już wiem!

    To jeszcze jedno pytanie, kim zamierzasz być po tych studiach? :o

    Post był edytowany 2 razy, ostatnio przez Rosska ().

  • Rosska napisał(a):

    Mati napisał(a):

    Trudne pytanie! Obecnie większość zainteresowań związanych mimo wszystko ze studiami i pracą. Poza tym to chyba najbanalniejsze jakie można wymyślić - czyli sport i muzyka...
    No w sumie banalne, większość osób pisze, że muzyka :D
    Czemu w rubryce "skąd" masz napisane Kraków/Zakopane? ^^
    EDIT: Już wiem!

    To jeszcze jedno pytanie, kim zamierzasz być po tych studiach? :o


    Dla mnie muzyka jest ważna. Pozwala przypomnieć sobie niektóre dobre chwile, polepsza nastrój, uspokaja albo nakręca człowieka - zależy czego potrzebuje :)

    No to skoro nie muszę pisać dlaczego to ok ;) Na fb jest to fajniej rozwiązane bo mamy 'skąd' i 'gdzie mieszkam' :)

    Po obecnych studiach mam zamiar od marca nadal być studentem - tym razem na studiach magisterskich, kierunek budownictwo, specjalizacja drogi, ulice, autostrady :)
    ex SMod ZŻU, MN
    ex Mod Handel, Wojny, DiD, S&D, ST, PoO, WiP

    LFC - this means more...


    Twister jest genialny!
    mirela jest wspaniała!
    Pręgierz (*)
  • Mati napisał(a):

    Dla mnie muzyka jest ważna. Pozwala przypomnieć sobie niektóre dobre chwile, polepsza nastrój, uspokaja albo nakręca człowieka - zależy czego potrzebuje :)

    Po obecnych studiach mam zamiar od marca nadal być studentem - tym razem na studiach magisterskich, kierunek budownictwo, specjalizacja drogi, ulice, autostrady :)
    Nie mówię, że nie jest ważna, bo naprawdę jest bardzo potrzebna, ale właśnie to ludzie najczęściej piszą w swoich zainteresowaniach :P
    A co można robić po takim kierunku? Kompletnie się na tym nie znam.
    Byłam kilka razy w Krakowie, bardzo piękne miasto :) Byłeś kiedyś w Warszawie? Bo ja najchętniej zmieniłabym swoje miejsce zamieszkania.
    A no właśnie, jakbyś mógł mieszkać gdziekolwiek chcesz to gdzie by to było? Polska czy jakiś inny kraj? Miasto czy może raczej wieś?

    Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Rosska ().

  • Rosska napisał(a):

    Mati napisał(a):

    Dla mnie muzyka jest ważna. Pozwala przypomnieć sobie niektóre dobre chwile, polepsza nastrój, uspokaja albo nakręca człowieka - zależy czego potrzebuje :)

    Po obecnych studiach mam zamiar od marca nadal być studentem - tym razem na studiach magisterskich, kierunek budownictwo, specjalizacja drogi, ulice, autostrady :)
    Nie mówię, że nie jest ważna, bo naprawdę jest bardzo potrzebna, ale właśnie to ludzie najczęściej piszą w swoich zainteresowaniach :P
    A co można robić po takim kierunku? Kompletnie się na tym nie znam.
    Byłam kilka razy w Krakowie, bardzo piękne miasto :) Byłeś kiedyś w Warszawie? Bo ja najchętniej zmieniłabym swoje miejsce zamieszkania.
    A no właśnie, jakbyś mógł mieszkać gdziekolwiek chcesz to gdzie by to było? Polska czy jakiś inny kraj? Miasto czy może raczej wieś?


    W sumie praca w zawodzie ma 4 podstawowe kierunki. Pierwszy to praca przy sporządzaniu wszelakich projektów budowlanych. Drugi to praca na budowie, kierowanie robotami, pilnowanie robotników. Trzecia to praca w nadzorze budowlanym, czyli sprawdzaniu czy wszystko jest zgodne zarówno z projektem, jak i istniejącymi przepisami. Czwarty kierunek to praca w handlu o specjalizacji budowlanej - trzeba mieć pojęcia co się ludziom sprzedaje ;)

    No ja Kraków osobiście kocham i nie mam zamiaru się z niego wyprowadzać - chyba, że gdzieś na obrzeża w przyszłości. W Warszawie byłem parę razy przejazdem, ale ostatni raz stopę w tym mieście postawiłem jak miałem 5-6 lat ;)

    Ou... Wygadałem się w poprzednim pytaniu :) Jeśli Polska to zdecydowanie Kraków. Jeśli los mnie poniesie gdzieś dalej to raczej wolałbym zostać w mieście. Z miejsc na świecie, gdzie mógłbym zamieszkać to Wielka Brytania (szczególnie Liverpool), Teksas (ale tutaj już bym mógł być nawet farmerem) albo Nowa Zelandia :)
    ex SMod ZŻU, MN
    ex Mod Handel, Wojny, DiD, S&D, ST, PoO, WiP

    LFC - this means more...


    Twister jest genialny!
    mirela jest wspaniała!
    Pręgierz (*)
  • Ciekawym jesteś człowiekiem, nie pytaj czemu, bo nie wiem :P
    Strasznie dużo jest teraz tych wszystkich kierunków i specjalizacji, sama nie wiem na co się zdecydować, a mało czasu mi już zostało...
    Tak w ogóle to nigdzie mnie nie chcą w zielonych :( I weź tu komuś pomagaj :P
    Nie myślałeś nigdy o założeniu swojej działalności?
  • Rosska napisał(a):

    Ciekawym jesteś człowiekiem, nie pytaj czemu, bo nie wiem :P
    Strasznie dużo jest teraz tych wszystkich kierunków i specjalizacji, sama nie wiem na co się zdecydować, a mało czasu mi już zostało...
    Tak w ogóle to nigdzie mnie nie chcą w zielonych :( I weź tu komuś pomagaj :P
    Nie myślałeś nigdy o założeniu swojej działalności?


    A to mnie zdziwiłaś :O Mi się zawsze wydawało, że nudny jestem niczym flaki z olejem ;)

    Co to znaczy mało czasu? Najważniejsze, żeby starać się robić to co się lubi i to z czego będą jakieś pieniążki ;) Ja mam nadzieję, że mi się to nadal będzie udawało ;)

    Nie martw się, mnie też nie chcieli kiedyś ;)

    Póki co nie. Trzeba mieć jakiś kapitał i doświadczenie, a to póki co przede mną.
    ex SMod ZŻU, MN
    ex Mod Handel, Wojny, DiD, S&D, ST, PoO, WiP

    LFC - this means more...


    Twister jest genialny!
    mirela jest wspaniała!
    Pręgierz (*)
  • Niedługo matura i przydałoby się na coś zdecydować. Myślałam albo o jakiejś informatyce albo finansowości, ale jak zobaczyłam ile jest kierunków to trochę mi się odechciało...

    Z pierwszego postu widzę, że nie grasz w og i nie zamierzasz już wrócić. Grasz może w coś innego?
  • Rosska napisał(a):

    Niedługo matura i przydałoby się na coś zdecydować. Myślałam albo o jakiejś informatyce albo finansowości, ale jak zobaczyłam ile jest kierunków to trochę mi się odechciało...

    Z pierwszego postu widzę, że nie grasz w og i nie zamierzasz już wrócić. Grasz może w coś innego?


    Warto siąść i poczytać coś o kierunku, bo iść na coś co Ci się nie będzie podobać to zmarnowanie przynajmniej jednego roku (a czasem i życia :P). Poczytaj opinie studentów i absolwentów kierunków, syllabusy i na pewno będzie łatwiej wybrać :)

    Grałem w eRepublik, ale niecały miesiąc temu skończyłem. Teraz zostały tylko gry na dysku, w które przytnę jak mam więcej czasu ;)
    ex SMod ZŻU, MN
    ex Mod Handel, Wojny, DiD, S&D, ST, PoO, WiP

    LFC - this means more...


    Twister jest genialny!
    mirela jest wspaniała!
    Pręgierz (*)
  • Shax napisał(a):

    Ale solo gra na elektryku, jak amator ! ;P Pewnie nie umie na akustyku :ocb:

    Zestawienie zestawieniem ale widać, kto przereklamowany :E Widziałem jeszcze Comfortably Numb też akustycznie ale solo też na elektryku :D


    Znajdź mi amatora, który zagra solo na hawajskiej gitarze elektrycznej ;) A nie marudź!



    Końcówka jak David z Rickiem grają miodzia! Pokazuje jak się panowie dogadywali między sobą idealnie.

    Kto jest przereklamowany? A solo do CF na akustyku... Jakoś ciężko mi sobie to wyobrazić. To się nie nadaje na akustyka, nie wyciągniesz z niego aż tyle.
    ex SMod ZŻU, MN
    ex Mod Handel, Wojny, DiD, S&D, ST, PoO, WiP

    LFC - this means more...


    Twister jest genialny!
    mirela jest wspaniała!
    Pręgierz (*)
  • Do Sweet child o mine czy november rain trzeba obniżać strój gitary i jakoś na akustyku elegancko solo wychodzi :) aczkolwiek można się zastanowić co to za solo jak można je odegrać bez problemu na akustyku, a z drugiej strony można pomyśleć jak dobry jest gitarzysta skoro to potrafi :P

    Mimo tego, że nie oddaje to jednak tego klimatu, ale da się ? da się :P

    Smuci mnie tylko, że teraz z dobrego zespołu jakim było guns n roses została tylko komercja z grubym axlem i jakimiś pajacami na wiosłach :/ A co możesz mi powiedzieć o floydach ? bo nawet nie wiem czy to jeszcze istnieje, a nie mam czasu poszukać i czytać : :XP:
  • Shax napisał(a):

    Do Sweet child o mine czy november rain trzeba obniżać strój gitary i jakoś na akustyku elegancko solo wychodzi :) aczkolwiek można się zastanowić co to za solo jak można je odegrać bez problemu na akustyku, a z drugiej strony można pomyśleć jak dobry jest gitarzysta skoro to potrafi :P

    Mimo tego, że nie oddaje to jednak tego klimatu, ale da się ? da się :P

    Smuci mnie tylko, że teraz z dobrego zespołu jakim było guns n roses została tylko komercja z grubym axlem i jakimiś pajacami na wiosłach :/ A co możesz mi powiedzieć o floydach ? bo nawet nie wiem czy to jeszcze istnieje, a nie mam czasu poszukać i czytać : :XP:


    Nie uważam, że powinniśmy klasyfikować gitarzystów po tym czy umieją zagrać jakieś solo na akustyku 'żeby podobnie brzmiało'.

    Jeśli Ci się coś podoba, to nawet jak wersja słaba to będziesz uważać, że da się.

    Floydzi de facto skończyli granie po trasie PULSE w 1995 roku. Jedynie wspólnie wystąpili w 2005 roku (po raz pierwszy od ponad 20 lat w klasycznym składzie) i niestety był ich to ostatni wspólny występ. Obydwaj liderzy, czyli Roger Waters i David Gilmour grywają obecnie solowo, często także wykorzystują stare numery z czasów Pink Floyd. W 2011 w Londynie, na koncercie Rogera Watersa, gościnnie wystąpili David Gilmour wraz z perkusistą Pink Floyd Nickiem Masonem. Za to w tym roku wydany został album The Endless River, nagrywany od 1993 roku (przy pracach nad przedostatnią płytą The Division Bell) do 2014 roku. Ma być on hołdem dla zmarłego we wrześniu 2008 roku Ricka Wrighta, klawiszowca zespołu. Jednocześnie jest to album ostatni, a zespół (posiadający obecnie dwóch członków - Davida Gilmoura i Nicka Masona) nie ma zamiaru koncertować.
    ex SMod ZŻU, MN
    ex Mod Handel, Wojny, DiD, S&D, ST, PoO, WiP

    LFC - this means more...


    Twister jest genialny!
    mirela jest wspaniała!
    Pręgierz (*)
  • Znaczy powiem tak, myślę, że to na czym gitarzysta potrafi zagrać swój utwór to jednak czyni go dobrym lub słabym, albo chociaż deko gorszym :P osobiście ciekaw jestem czy Slash zagrałby solo z Sweet Child O Mine na np drutach wysokiego napięcia :D ( taki żart ale pewnie tak :D )

    Jednak masz rację np rzeczony wyżej utwór tak samo podoba mi się grany akustycznie przez Slasha z Kenedym, czy śpiewany przez Ferigie, która wije się trzęsąc tyłeczkiem przy Slashu :P I ofc w naturalnej, pierwotnej wersji śpiewanej przez Axla :)

    Ty masz może coś takiego z floydów ? jakiś utwór nagrany z kimś innym, który wybitnie przypada Ci do gustu ?

    Ja wrzucę od siebie to --> youtube.com/watch?v=M_V3wNxzYbo :P

    Żeby nie było to głównie zwracam uwagę na riffy Slasha, bo jednak do gitary mi bliżej, a Tobie ? :P Ale sam przyznaj, że Fergie robi show przy nim :D tylko jak kończy się Sweet Child O Mine to już lipton ... ale tutaj alternatywa --> youtube.com/watch?v=FauHsI7A0nc

    Czy Gilmour ma jakiś stereotypowy wygląd ? Czy Twoim zdaniem jest w nim coś co nie zmieniło się przez tyle lat, jak u Slasha cylinder i fajek :D
  • Shax napisał(a):

    Znaczy powiem tak, myślę, że to na czym gitarzysta potrafi zagrać swój utwór to jednak czyni go dobrym lub słabym, albo chociaż deko gorszym :P osobiście ciekaw jestem czy Slash zagrałby solo z Sweet Child O Mine na np drutach wysokiego napięcia :D ( taki żart ale pewnie tak :D )

    Jednak masz rację np rzeczony wyżej utwór tak samo podoba mi się grany akustycznie przez Slasha z Kenedym, czy śpiewany przez Ferigie, która wije się trzęsąc tyłeczkiem przy Slashu :P I ofc w naturalnej, pierwotnej wersji śpiewanej przez Axla :)

    Ty masz może coś takiego z floydów ? jakiś utwór nagrany z kimś innym, który wybitnie przypada Ci do gustu ?

    Ja wrzucę od siebie to --> youtube.com/watch?v=M_V3wNxzYbo :P

    Żeby nie było to głównie zwracam uwagę na riffy Slasha, bo jednak do gitary mi bliżej, a Tobie ? :P Ale sam przyznaj, że Fergie robi show przy nim :D tylko jak kończy się Sweet Child O Mine to już lipton ... ale tutaj alternatywa --> youtube.com/watch?v=FauHsI7A0nc

    Czy Gilmour ma jakiś stereotypowy wygląd ? Czy Twoim zdaniem jest w nim coś co nie zmieniło się przez tyle lat, jak u Slasha cylinder i fajek :D


    I tutaj masz wyższość utworów Davida Gilmoura nad Slasha. Są na tyle skomplikowane i doskonałe, że ciężko je dobrze scoverować czy też zagrać na innych instrumentach. Dlatego też powstaje dużo zespołów grających tylko utworu Pink Floyd. I to zespołów odnoszących spore sukcesy, w tym finansowe.

    Szukasz innych odmian utworu, który lubisz, normalne.

    Hmmm... Lubię wykonanie Mother Watersa z Sinead O'Connor czy jego występy ze Snowym Whitem.

    A wrzucaj, mam nadzieję, że jest zgodne z regulaminem ;]

    Wiesz co... Ja nie lubię strasznie oglądać jak ktoś śpiewa. Co innego teledyski (dobre!).

    Czy ja wiem... Wiem co się u niego zmieniło: przytył i wyłysiał :) A tak to teraz sympatyczny dżentelmen, zazwyczaj w całkowicie czarnym T-shircie i dżinasach.
    ex SMod ZŻU, MN
    ex Mod Handel, Wojny, DiD, S&D, ST, PoO, WiP

    LFC - this means more...


    Twister jest genialny!
    mirela jest wspaniała!
    Pręgierz (*)
  • Mati napisał(a):

    I tutaj masz wyższość utworów Davida Gilmoura nad Slasha. Są na tyle skomplikowane i doskonałe, że ciężko je dobrze scoverować czy też zagrać na innych instrumentach.

    No właśnie o tym mówiłem w tym co cytuje poniżej :

    ''aczkolwiek można się zastanowić co to za solo jak można je odegrać bez problemu na akustyku, a z drugiej strony można pomyśleć jak dobry jest gitarzysta skoro to potrafi :P''

    Więc działa to w obie strony, kwestia pkt widzenia raczej.

    Uważasz, że skoro link z YT to od razu trzeba oglądać ?

    Mógłbym rzucić z czegoś innego ale po prostu tego używam i wcale nie oglądam tylko robię coś innego słuchając :P

    Mati napisał(a):

    Szukasz innych odmian utworu, który lubisz, normalne.

    Powiem Ci, że trochę inaczej to wygląda. Mianowicie są propozycje do wyświetlania w YT i bardziej po tym włączam i akurat coś mi przypasi ;) Za młodu to owszem cowery jadąc bmką, byle basik i jakiś lipny rym :E

    Druga sprawa jest taka, że obecnie chcąc posłuchać w oryginale np guns`ów to niestety jest to niewykonalne oprócz archiwalnych nagrań :( Skoro mówisz, że floydzi też się rozpadli to wiesz o czym mówię :)

    Jedyne covery obecnie to głównie gitarowe np Laury Cox - uwielbiam ją :P

    Poza tym zainspirowałeś mnie do przesłuchania kilku piosenek Floyd`ów i nawet Ci powiem, że niektóre znam i lubię, a nie miałem pojęcia, że wyszły spod ich skrzydeł :P
    Np hm Another Brick In The Wall, ba zagłębiłem się deko w dyskografię i zauważyłem, że nawet mój moon nosi nazwę The Division Bell, a planeta High Hopes :P

    Powiedz mi z jakiej perspektywy patrzysz na piosenkę, tekst, gitara, perkusja, czy może całość ?

    I jeszcze jedno, czy rozpoznajesz w zespołach głównie frontmanów czy i resztę ekipy ?
  • No, czyli doszliśmy do porozumienia ;]

    Oczywiście, że nie. Najczęściej klikam w link, żeby zobaczyć co jest w środku, ale nie za każdym razem jestem w stanie przesłuchać zawartości.


    Nie da się powiedzieć. Na każdą piosenkę patrzy się inaczej, każda urzeka (albo odpycha) innymi aspektami.

    Zależy od zespołu. W tych, których historią zainteresowałem się najbardziej znam cały skład, także byłych członków. W innych pojedyncze osoby, często najbardziej charakterystyczne dla danego zespołu.
    ex SMod ZŻU, MN
    ex Mod Handel, Wojny, DiD, S&D, ST, PoO, WiP

    LFC - this means more...


    Twister jest genialny!
    mirela jest wspaniała!
    Pręgierz (*)
  • Mati napisał(a):

    No, czyli doszliśmy do porozumienia

    No patrz, a kilka linijek wyżej wydawało się to niemożliwe :P

    Wymień 5 najlepszych Twoim zdaniem piosenek Floyd`ów, i uzasadnij wybór tj co Ci się w niej podoba. ( będę wiedział co przesłuchać bez przeszkód :P )

    I jeszcze 5 najlepszych piosenek innych zespołów wg uznania i też z uzasadnieniem ;)

    Żeby było trudniej to gatunki mogą być różne :P

    Mówiłeś o historii zespołu, w którą oprócz wiadomych Floyd`ów zagłębiłeś się najbardziej ?
  • Shax napisał(a):

    Mati napisał(a):

    No, czyli doszliśmy do porozumienia

    No patrz, a kilka linijek wyżej wydawało się to niemożliwe :P

    Wymień 5 najlepszych Twoim zdaniem piosenek Floyd`ów, i uzasadnij wybór tj co Ci się w niej podoba. ( będę wiedział co przesłuchać bez przeszkód :P )

    I jeszcze 5 najlepszych piosenek innych zespołów wg uznania i też z uzasadnieniem ;)

    Żeby było trudniej to gatunki mogą być różne :P

    Mówiłeś o historii zespołu, w którą oprócz wiadomych Floyd`ów zagłębiłeś się najbardziej ?


    U, ciężko się wymienia pojedyncze piosenki Floydów, bo zazwyczaj są one częścią koncepcyjnych albumów, ale spróbuję!
    • Zaczynamy od płyty Meddle z 1971 roku, gdyż jest to w sumie taki początek typowego dla Pink Floyd rocka progresywnego. Z tej płyty z całego serca polecam utwór Echoes, najdłuższy w całej historii grupy. Szczególnie początek i koniec, gdzie David z Rickiem wspólnie grają na gitarze i klawiszach zawsze pokazywał mi takie fajne, intuicyjne zgranie pomiędzy nimi.
    • Następnie przechodzimy do najlepiej sprzedającej się płyty, The Dark Side of the Moon. I z niej troszkę nietypowo. Bo wśród największych utworów z tego działa wymienia się Time, Money, The Great Gig in the Sky to ja zaproponuję Us and Them - znów utwór mocno oparty na klawiszach, bardziej balladowy niż z rockowym uderzeniem (takim jak chociaż w Time), ale jednak trafia on do mnie najbardziej z tej płyty. Znów słabość do utworów komponowanych przez Wrighta ;)
    • Następnie rok 1975 i płyty Wish You Were Here. Z niej nie wyróżnię znanego dzieła będącego tytułem płyty, ale tym razem utwór będący (jak cała płyta) ukłonem ku pierwszemu frontmanowi zespoły - był nim Roger 'Syd' Barret. Chodzi tutaj oczywiście o Shine On You Crazy Diamond, szczególnie części I-V, chociaż VI-IX też godne polecenia. Ze względu na ówczesne nośniki winylowe konieczne było podzielenie utworu na dwie części - utwór ma około 26 minut, jedna strona płyty mieściła ok. 25. Tutaj zaś podoba mi się w tym utworze to, że ponad 7 minutowy instrumentalny wstęp może wydawać się dość ubogi - nie znajdzie się tam jakiś wielkich solówek, złożonych melodii. Jednak brzmi on tak, że wydaje się, że każdy dźwięk był przemyślany przez naprawdę długi czas i dobrany tak, żeby pasował idealnie.
    • Przechodzimy do mojej ulubionej płyty - rok 1977 i Animals. Okładka tej płyty od dawna zdobi mój pulpit, a cenie w niej to, że jest najrówniejsza ze wszystkich. Ciężko jest szukać czegoś zdecydowanie lepszego od reszty, nie nudzi się, a poza tym jej treść w dość ciekawy sposób przedstawia podział ludzi na pewne grupy, co często wykorzystywałem w pytaniach w działach podobnych jak ten. Z płyty tej pochodzi mój ulubiony utwór czyli Dogs. Jest to coś czego mogę słuchać cały czas. Szczególnie gitarowe wejścia Gilmoura oraz końcowe wersy zaczynające się od 'Who was...' powodują, że zawsze mam ciary jak tego słucham.
    • Przeskoczymy teraz The Wall, bo stąd bym pewno wybrał znane dla Ciebie Comfortably Numb, przeskoczymy kolejną płytę, która w zasadzie była solowym dziełem Watersa. Mowa od The Final Cut, z którego chyba najchętniej bym polecił utwór tytułowy. Po drodze mamy jeszcze w sumie solową płytę Gilmoura, czyli A Momentary Lapse of Reason i przechodzimy do...
    • Do roku 1994 i The Division Bell. Tutaj wybór może być jeden. I to taki, żeby mnie Toadie nie udusił :P Oczywiście z tej płyty polecam High Hopes - do niedawna ostatni utwór z ostatniej płyty. Utwór, który pokazuje cały kunszt niemal 40 lat pracy Gilmoura z Pink Floyd. Jest magiczny tekst, magiczne solo zarówno grane przez Davida, jest nawet magiczny teledysk, chyba najpiękniejszy jaki kiedykolwiek powstał.


    No to na drugie pytanie będzie trochę krócej!
    • Radiohead - Creep -> nie wiem czemu, ale mi się to podoba. Taka późna miłość, bo utwór znam dużo dłużej niż go kocham ;)
    • Joe Anderson - Hey Jude -> No cover, bo cover. Ale o ile Beatlesi sami w sobie są genialni, to tutaj mamy genialne wykonanie genialnego działa - 2 w 1 :)
    • Totentanz - Zimny Dom -> zespół tak odkryty trochę przypadkiem, przez pożyczoną przez płytę. Nie znałem ich wtedy w ogóle, a jednak utwór ze swoich zarówno przesłaniem i muzyką zagościł u mnie w sercu.
    • Myslovitz - Myszy i Ludzie -> największa moja radość po dołączeniu do zespołu Michała Kowalonka, którego wolę słuchać niż Rojka. Od maja 2012 wrócił ten mało znany utwór na koncerty. Mało kto go tak śpiewa, aż dziw, bo to jak dla mnie jedno z największych ich dzieł.
    • Iron Maiden - Fear of the Dark -> o ile mało słucham tego zespołu, to wykonanie tego utworu w Rio w 2001 roku przez Bruce'a Dickinsona zawsze robiło na mnie wielkie wrażenie. Aż chciałoby się tam być!


    Było bardzo trudno, ciężki wybór miałem. Wybierałem tutaj bardziej sercem niż rozumem, nie idąc tak do końca mainstreamowo :)

    Hmmm... Dawno temu dość mocno interesowałem się grupą Scorpions, ale teraz coraz mniej ich słucham. To były takie czasy nastoletniej fascynacji cięższą muzyką :)
    ex SMod ZŻU, MN
    ex Mod Handel, Wojny, DiD, S&D, ST, PoO, WiP

    LFC - this means more...


    Twister jest genialny!
    mirela jest wspaniała!
    Pręgierz (*)
  • Odpiszę z lapka, bo wyleci mi z głowy co miałem napisać :E

    A co doprowadziło do rozłamu Floyd`ów ? pytałem ? bo nie pamiętam :P

    Co do piosenek wymienionych przez Ciebie hmm, High Hopes faktycznie magiczna, jakoś tak nie mogłem przestać słuchać klikając repeat kilka razy :) Co do Dogs miałem to samo odczucie pod koniec :P Natomiast jeszcze słowo odnośnie Comfortably Numb... Przesłuchałem kilka razy i no nijak nie mogę ogarnąc tego solo. W zasadzie jedyne co przychodzi mi na myśl to to, że jest perfekcyjnie zagrane. Nie mam żadnych zarzutów od strony technicznej więc myślę, że mimo nie podejścia mi tego utworu tak solo jak najbardziej perfekcyjne w każdym tego słowa znaczeniu, wiem wiem wyżej pisałem co innego :P Te utwory co wymieniłem podeszły mi jak najbardziej, co do reszty hm, melancholijne strasznie, a to niezbyt lubię :P Wracając do wcześniejszego posta to hm --> Another Brick In The Wall to wykonanie wręcz uwielbiam :) Gilmour ma taki sympatyczny wyraz twarzy, że chętnie zagrałbym z nim solówkę :D

    Mati napisał(a):

    Iron Maiden - Fear of the Dark

    To również extra ;) aczkolwiek podobało mi się bardziej jak fani Judas Priest zaśpiewali Breaking The Law na ich koncercie, zespół grał, a wokalista tylko skakał po scenie jak małpa :P

    Skoro wspominasz o Scorpions, to może jakieś ciekawe przemyślenia odnośnie tej grupy ?