Der_SpeeDer napisał(a):
Nie, bo przecież za tłumaczenie Erasia odpowiada Paulina Braiter, tłumacz skądinąd niezgorszy.
No dobra, w takim razie pozostaje "nie wiem". Nie czytam zbiorów opowiadań, nie wiem jaki jest w nich zazwyczaj poziom.No, ale dałem je na przykład na forum SC Area i się przyjęły.
Polemizowałbym z Sapkowskim, ale że czytałem tylko parę jego opowiadań... może saga jest lepsza.A na przykład Sapkowski, czy też ten Kotowski, robi to sprawnie i nie czyni tekstu kiczowatym.
Ciekawe spostrzeżenie. Sugerujesz, że czytanie Piekła... jest jak ściąganie z Rapidshare'a?Nie no, ja pasuję. Dobrałem się do "Piekła..." po raz pierwszy - wysypało się, i autor wkleja od nowa. Oczywiście z opóźnieniami, i to kolosalnymi. Przestaje wklejać dokładnie w tym samym momencie, w którym wcześniej skasował poprzedni temat. I teraz nowy temat się wysypuje...
Aha, Sitro, jak nie chcesz spojlerować zakończenia czytelnikom swojego nowego bloga, to wklej do starego (mam jeszcze linka).
Heh, ja pamiętałem tylko, że to było jakieś opowiadanie, w którym jakiś admirał ubierał się jak nekromanta/imperator Palpatine :>. Skoro nie tamto, to czy zamierzasz napisać coś innego?mntek napisał(a):
Pamiętasz jeszcze? Cena zwróconego honoru jest tworem bardzo problematycznym.