no to sobie oglądnąłem "300"... film jak dla mnie porażka;/ oprócz niektórych ciekawych scen walki nie wywarł na mnie żadnego wrażenia
postacie przesadzone (w tamtych czasach raczej bano się mutantów a nie hodowano), aktorzy wzięci z ulicy (albo po prostu grać nie umieją;/), ciągłe masło maślane... "za sparte", "sparta to" "sparta tamto"
myślałem że będzie coś ciekawszego a tutaj taka kicha... poczekam na kolejną "super" hollywoodzką produkcję (np saw IV:))
postacie przesadzone (w tamtych czasach raczej bano się mutantów a nie hodowano), aktorzy wzięci z ulicy (albo po prostu grać nie umieją;/), ciągłe masło maślane... "za sparte", "sparta to" "sparta tamto"
myślałem że będzie coś ciekawszego a tutaj taka kicha... poczekam na kolejną "super" hollywoodzką produkcję (np saw IV:))