Przyklejony Nowe Filmy

    • no to sobie oglądnąłem "300"... film jak dla mnie porażka;/ oprócz niektórych ciekawych scen walki nie wywarł na mnie żadnego wrażenia

      postacie przesadzone (w tamtych czasach raczej bano się mutantów a nie hodowano), aktorzy wzięci z ulicy (albo po prostu grać nie umieją;/), ciągłe masło maślane... "za sparte", "sparta to" "sparta tamto"

      myślałem że będzie coś ciekawszego a tutaj taka kicha... poczekam na kolejną "super" hollywoodzką produkcję (np saw IV:))
    • Oj tak hollywodzkie produkcje sa bardzo ambitne... Jedna wielka komercja :P

      ciągłe masło maślane... "za sparte", "sparta to" "sparta tamto"

      akurat spartanie slyneli z tego ze ich kraj byl wazniejszy ponad wszystko nawet wlasne zyce..

      postacie przesadzone (w tamtych czasach raczej bano się mutantów a nie hodowano)

      Persowie slyneli ze swoich "dziwnych" wojsk w ktorych byli mutanci stad plynela ich sila. wygrywali bitwy poniewaz inne narody poprostu sie ich baly i w wiekszosci uciekaly...

      radze poznac troszke historii a potem komentowac :]
    • Nie wierzę, że zmutowane żółwie są lepsze od zmutowanych Persów :D
      W każdym razie na pewno się na nie nie wybieram. Oglądałem jedną część i to z przymrożeniem oka, wolałem gry z nimi. Choć sama postać "Szredera" (pisze tak jak się czyta) była nawet ciekawa ;)
    • a trzystu zmutowanych wojowniczych zolwi ninja ?? he =)

      nie no ja tez do kina pewnie nie pojde bo niemam zamiaru czekac 6 miehow z powodu beznadziejnej dystrybucji, ale film napewno obejrze, razem z moim zolwiem [on sie jara takimi produkcjami szczegolnie];pp
    • CookieMonster napisał(a)
      a trzystu zmutowanych wojowniczych zolwi ninja ?? he =)

      nie no ja tez do kina pewnie nie pojde bo niemam zamiaru czekac 6 miehow z powodu beznadziejnej dystrybucji, ale film napewno obejrze, razem z moim zolwiem [on sie jara takimi produkcjami szczegolnie];pp



      Też mam żółwia ale jeszcze nigdy takich rzeczy nie oglądał, może zacznie się uczyć i przestanie skakać z kamienia na główkę do wody ^^ Co do filmów, 300 na pewno nie długo obejrzę ale zdaję mi się jak bym kiedyś to oglądał :rolleyes: Tylko ciekawe czy mnie do kina wpuszczą ^^

      A to z 300 zmutowanymi wojowniczymi żółwiami ninja jest mocne ;p Ciekawe czy stworzą taki film ^^ Mój żółw nauczył by się mutować i ochronił by mnie przed szkołą ;p
    • A ja właśnie wróciłem z nocnego pokazu 300.... Jak na moje wysokie wymaganie i zrytą psychikę film jest całkiem dobry, gdyby nie wszyty w niego patriotyzm i takie tam pierdoły... Jeśli chodzi o akcję, to na ekranie dzieją się rzeczy niesamowite, a te sobie bardzo cenię ;)
    • munio_666 napisał(a)
      A ja właśnie wróciłem z nocnego pokazu 300.... Jak na moje wysokie wymaganie i zrytą psychikę film jest całkiem dobry, gdyby nie wszyty w niego patriotyzm i takie tam pierdoły... Jeśli chodzi o akcję, to na ekranie dzieją się rzeczy niesamowite, a te sobie bardzo cenię ;)


      Chyba dobrze z tym patriotyzmem! Po co 300 walczy przeciwku 100.000 jeżeli równie dobrze mogliby zawrócić jak Arakadyjczycy? Walczą dla Sparty i dla swoich rodzin, jak tu nie ma być patriotyzmu???
    • Hieh no oczywiście, że jest... Ale zauważ, że chwilami przypomina hurrapatriotyczne zakończenie Dnia Niepodległości i aż cuchnie wyniosłością szlachetnego zachowania...
    • munio_666 napisał(a)
      Hieh no oczywiście, że jest... Ale zauważ, że chwilami przypomina hurrapatriotyczne zakończenie Dnia Niepodległości i aż cuchnie wyniosłością szlachetnego zachowania...


      no ten patriotyzm czasem wydaje sie byc przereklamowany ale Spartanie ponoc tacy byli... nie wnikam chce w to wierzyc bo to piekne :)
    • munio_666 napisał(a)
      Hieh no oczywiście, że jest... Ale zauważ, że chwilami przypomina hurrapatriotyczne zakończenie Dnia Niepodległości i aż cuchnie wyniosłością szlachetnego zachowania...


      ja to skomentuje jednym slowem -> marudzisz ! :P:P


      a filmik bardzo fajny =)
      w kazdym razie mi sie podobal =) i jakos mi ten patriotyzm Spartan ani troche nie przeszkadzal :P

      hrhrhr a dzien niepodleglosci to niezbyt mi do gustu przypadl jak tam kiedys go obejrzalam ^^
      "The best love is the kind that awakens the soul and makes us reach for more,
      that plants a fire in our hearts and brings peace to our minds..."

      Soczysta różoffa Truskawka Króliczka ;*

      Multikonto 1/2
      Lady Claire/khartvin

    • munio_666 napisał(a)
      Hieh no oczywiście, że jest... Ale zauważ, że chwilami przypomina hurrapatriotyczne zakończenie Dnia Niepodległości i aż cuchnie wyniosłością szlachetnego zachowania...


      A wiesz dlaczego do filmu wpakowano tyle tego nudnego patiotycznego stuffu? Z załozenia ta produkcja miała byc ortodoksyjną ekranizacją komiksu, tylko że wtedy trwała by godzinę nie dwie. Trzeba było dorzucic jakis wątek, więc podkręcono postać krolowej Gorgo, ktorej w komiksie jest dokładnie ...

      tyle :) (sic!)


      Nie było jej nawet w słynne scenie z perskim posłancem




      W filmie za to było jej wszędzie pełno, i było to moim zdaniem swietne posunięcie, ale tego samego o dialogach już powiedziec nie mozna. W filmie mamy praktycznie cały tekst z komiksu, i wciąz go mało, więc filmowcy zamiast popracowac nad dialogami, tuszują ich niedoskonałosci patriotycznymi monologami Leonidasa, ktory tak czesto gęsto nawija o honorze, ze pod koniec to juz człowiek ma tego dosyc. Film mogł by byc spokojnie krotszy o 30 minut i tylko by na tym zyskał, a tak patriotyzm sie z niego na podłogę wylewa.

      Post był edytowany 2 razy, ostatnio przez Titus ().

    • Witam

      I ja dołożę swe groszaki do tematu filmu "300".

      Pomijając fabułę, która jaka jest każdy widzi chciałbym poruszyć kwestię sposobu wykonania filmu. Otóż wg mnie GRAFIKA nie jest doskonała :rolleyes:
      Oglądając dzieło w MULTIKINIE spodziewałem się superjakości i tego że obraz będzie doskonały. Okej, sceny walk się bronią (choć za dużo akcji "slow motion" IMO) ale geografia terenu to już porażka totalna X(
      Wszystko wydaje się zblurowane jakby ktoś posunął teren efektem "gaussian blur" w "photoshopie" :rolleyes:
      Dziadostwo.
      Nie wiem czy macie podobne skojarzenia - sceny w zbożu z ukochaną Leonidasa są jakby żywcem zerżnięte z "Gladiatora", nawet panienka jest podobna.
      Nieco kontrowersyjny może być tez wizerunek Xerksesa - jakiś metroseksualny wielkolud wyglądający jak kosmita... hmm...
      Podobnie z tymi "nieśmiertelnymi" - a ci z której epoki zostali wyciągnięci? To jacyś zawodnicy ninja from japan?? 8o
      Szkoda też, że nie było żadnych scenek z ogromnego obozu persów...
      I jeszcze kamyczek do ogródka MULTIKINA. Nie po to wywalałem 21zł za osobę (w sumie 42zł) by męczyć się z rozmazanymi napisami X(
      Teraz już jestem pewny - jeśli film to tylko na prywatnym sprzęcie. Zdecydowanie wyższy komfort oglądania :)

      Żeby nie było wątpliwości. Film mi się podobał. Prosty, z akcją i rewelacyjną muzyką. Ścieżką dzwiękową katowałem się w pracy dla odprężenia chyba z tydzień 8)

      Ogółem filmowi wystawiłbym ocenę 8/10

      Post był edytowany 2 razy, ostatnio przez C Y B E R N A U T A ().

    • Nieco kontrowersyjny może być tez wizerunek Xerksesa - jakiś metroseksualny wielkolud wyglądający jak kosmita... hmm...


      Widzisz podobienstwo?




      Podobnie z tymi "nieśmiertelnymi" - a ci z której epoki zostali wyciągnięci? To jacyś zawodnicy ninja from japan??


      Z dynastii Achemenidow, mniej więcej 500 r.p.n.e.




      A tutaj link do tematu o Niesmiertelnych: historycy.org/index.php?showtopic=18887&st=0

      lądając dzieło w MULTIKINIE spodziewałem się superjakości i tego że obraz będzie doskonały. Okej, sceny walk się bronią (choć za dużo akcji "slow motion" IMO) ale geografia terenu to już porażka totalna


      Nie zapominaj, że ten film to ruchomy komiks. Sądze, że to wszystko miało własnie tak wyglądac, wkoncu obróbka trwała ponad rok.

      Post był edytowany 3 razy, ostatnio przez Titus ().

    • Co się tak rzucacie??? Widzicie, że film jest zrobiony prawie idealnie jak komiks! Jak się wam coś nie podoba to miejcie wąty do komiksu, nie do filmu który jest jego wierną ekranizacją.
    • Patrząc tak faktycznie widzę ze Film jest odwzorowaniem komiksu..

      Mniejsza z tym ponieważ nie mam zamiaru komiksu czytać a film mi sie podobał..

      To tak jakbym musiał przeczytać cała trylogie Sienkiewicza i Quo Vadis żeby oglądnąć te filmy... ( trochę przesada). Rozumiem że ktoś jest maniakiem tego komiksu ale nie przesadzajmy

      My tutaj mamy dyskutować o tym czy FILM był ciekawy a on na pewno taki był a czy odbiega od historii i komiksu to mniejsza z tym..
      Czytając pewna Historie SPARTAN zatkało mnie okazało sie że miedzy mężczyznami była taka BLISKOŚĆ że w trakcie wypraw nawzajem sie ZASPAKAJALI .. I tak im sie to odpowiadało że kobiety zaczęto traktować jako przedmiot i dodatek.. W pewnym okresie SPARTAN wystąpił problem z POPULACJA aby wzrosła mężczyźni dostali nakaz współżycia z kobietami co spowodowało pewien BUNT i swojego rodzaju rutynę kopulacje z kobietami
    • To tak jakbym musiał przeczytać cała trylogie Sienkiewicza i Quo Vadis żeby oglądnąć te filmy... ( trochę przesada). Rozumiem że ktoś jest maniakiem tego komiksu ale nie przesadzajmy


      Moim zdaniem zapoznawanie się z orginałem jest nie tylko ciekawe ale i rozwijające. Nie sądze by ktos kto sięga do korzeni, szuka inspiracji itp. był ortodoksem, nie uważam sie za takowego. Lubę poprostu wiedziec jak najwiecej na temat filmu czy ksiazki ktore biore w danym momencie na warsztat. Dzięki takiemu podejsciu zwyczajnie wiem więcej. Pierwszy lepszy przykład: film " Pachnidło", dla osob nie czytających ksiązki jest nudny, przydługawy z niezrozumialymi zwrotami akcji i zakonczeniem. W rzeczywistosci jest swietnym dopełnieniem ksiązki, ale o tym dowiedza sie tylko ci, ktorych ty nazywasz ortodoksami :)

      My tutaj mamy dyskutować o tym czy FILM był ciekawy a on na pewno taki był a czy odbiega od historii i komiksu to mniejsza z tym..


      Ale widzisz, to czy ten film był ciekawy czy też nie, jest bardzo zależne od tego jak przedstawia się komiks. W tym akurat przypadku prawie kazda krytyczna uwaga odnosnie filmu powinna być skierowana nie do reżysera tylko do rysownika komiksu, ktory notabene nie każdy zna.

      Czytając pewna Historie SPARTAN zatkało mnie okazało sie że miedzy mężczyznami była taka BLISKOŚĆ że w trakcie wypraw nawzajem sie ZASPAKAJALI .. I tak im sie to odpowiadało że kobiety zaczęto traktować jako przedmiot i dodatek.


      Własciwie to wogole w starożytnj Grecji, uważano, że prawdziwa miłosc moze istniec tylko pomiędzy dwoma mężczyznami, a stosunki z kobietami zaliczano do przykrej koniecznosci. Co do tego ZASPOKAJANIA, to najczęsciej były to stosunki udowe a nie analne jak sądzą niektorzy.

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Titus ().

    • Expector napisał(a)
      Co się tak rzucacie??? Widzicie, że film jest zrobiony prawie idealnie jak komiks! Jak się wam coś nie podoba to miejcie wąty do komiksu, nie do filmu który jest jego wierną ekranizacją.

      Spokojnie, ja to rozumiem. Ty i Titus patrzycie na film przez pryzmat komiksu, bo w założeniu miał być on jego wierną kopią (zwał jak zwał).
      Inni oceniają film wg swoich kryteriów.
      Mogę tylko powtórzyć, że film był dobry a to czy wiernie odzwierciedla komkis ma dla mnie znaczenie "szóstorzędne". Równie dobrze mógłbym narysować kupę na jezdni a później przenieść ten wątek na ekran - także jedni pisaliby o tym, że kupa z komiksu była bardziej brązowa a w filmie jest bardziej płaska ;) Innych oburzy w ogóle zaserwowanie kału w filmie itd. itp...
      Wracając do "300" jest to kino proste, efekciarskie i warte obejrzenia.

      PS: Titus, dzięki za screeny :)

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez C Y B E R N A U T A ().

    • @ Cybernauta

      Mnie rownież zazwyczaj "czysci" poziom odkładnosci danej adaptacji w stosunku do jej orginału. Irytuje mnie poprostu gdy jakis osobnik krytykuje cos czego by nie krytykował gdyby tylko wykazał się odrobiną dobrych chęci i troche poszperał w materiałach dotyczących powstania filmu. Bowiem gdy czytam entego posta, w ktorym kolejny zniesmaczony ignorant bluzga film "300 , gdyz w swojej niewiedzy zakwalifikował go do przegrodki "nieudane filmy historyczne" zamiast "adaptacje komiksow" to co ja moge sobie pomyslec o takim osobniku? Tobie ten film się podoba, i dobrze bo to dobre kino komiksowe. Ale dla więszosci to gniot, ponieważ patrzą na niego przez pryzmat nieudanego filmu historycznego made in USA, co jest błędem wynikajacym z nieznajomosci tematu. O tym cały czas trabie. Pozdro. ------->birra
    • mi sie tam 300 podobało ,świetne sceny walk i w sumie historii tez trochę uczy ogółem mówiąc 9/10 :P
      może omówmy inny film :PP
      P.S zna ktoś może stronkę z najnowszymi filmami które wychodzą na DVD lub ssą w kinie ?
      proszę o link
    • Niebawem Spider-Man 3
      Jak znam życie to będzie mistrzostwo świata jeśli chodzi o ekranizację komiksu, o ile jedynka była świetna trójka będzie doskonała...to oczywiście tylko moja nadzieja, ale może tak będzie.
      [URL=http://film.onet.pl/zwiastuny/11045,1344625,267,filmy.html]Zwiastun[/URL]
      W końcu pojawi się Venom, na którego długo czekałem :D i powraca nasz przyjaciel z pierwszej części, tzn. jego syn chce się zemścić w kostiumie zielonego stworka :P
      Dodatkowe Info
    • nie oglądałem :p, ale beznadziejny jest według mnie jaś fasola-wakacje
      powiem tak serial>film bardzo słabe i jeszcze ten wątek miłosny no poprostu żal.pl
      kasa w błoto poszła :(
      jakieś małe poczucie humoru było,ale ten wątek miłosny i ten dzieciak nie wiem po co to wprowadzili ,myślę ze jaśko byłby o niebo lepszy sam jak zwykle :)
      a co wy o tym myślicie w sumie wielu moim znajomym sie filmik podobał
    • Mr Weatherwax napisał(a)
      _LordAce_ napisał(a)
      a co powiecie o beznadziejności "Sunshine" ?


      A już wyszło? Bo ostatnio się nie orientuje :) Słyszałem że może być dobre, ale ja jednak wątpie.


      bodajrze dzisiaj premiera, ciekaw jestem jak zrobia czarnego pajaka;pp