Przyklejony Nowe Filmy

Widzieliście zwiastun "Niezniszczalni" ? Obsada aktorska skupia połowę gwiazd filmów akcji Stallone i Schwarzenegger w jednym filmie (czekałem na to od dziecka) :P...z dodatkiem Li, Stathama i BRUCA WILLISA...dla mnie to już sam w sobie jest powód żeby iść do kina :-] Rurke, Austin i reszta to dla mnie tło

Film nie zaskoczy fabułą - zawodowi mordercy, akcja, nowinki techniczne i dużo trupów, ale w tym wypadku to aktorzy od początku do końca będą odpowiedzialni za film - te nazwiska są wystarczającym powodem.

Szkoda że Sigal i Van damme nie grają...podobno mieli grać.

Noooo na The Expendables czekam juz 2 lata od 1 informacji jakie sie o tym filmie pojawily na sieci, to bedzie masakra xD

Segal? Moim zdaniem pasuje idealnie. Ma mistrzowskie tytoly w wielu sztukach walki, dla mnie ten czlowiek to zywa legenda, tak jak Arnie - 7 krotny mistrz swiata w kulturystyce!
Wg mnie dobor aktorow jak najbardziej trafiony.

istarii napisał(a):

Segal nie zagrał bo on w żadnym swoim filmie nie dostał najpierw w kość by potem rozprawić się ze złymi.
Zawsze od początku czyściutki drobi kroczkami na planie i rozdaje tu i ówdzie kombinację chwytu z ciosem.
Nie pasuje więc do towarzystwa.

A Van Damme? daj spokój. To głupek. Dlatego nikt z nim nie chciał zagrać.

A "Hard to Kill" gdzie na początku filmu prawie ginie...i cała fabuła jest na tym oparta?

Incepcja - Bardzo dobry film, godny polecenia. Opowiada o tytułowej incepcji, czyli "wszczepieniu" myśli/nastawienia do czegoś w czasie snu. W głównej roli Dicaprio nawet nieźle sobie radzi. Film trzyma w napięciu tak bardzo, że ludzie w trakcie seansu spędzają w toalecie 3 sekundy, aby niczego nie przegapić. ;). Warto zobaczyć.

Nieźle zapowiada się też film Niezniszczalni z ciekawą obsadą: Stallone, Jet Li, Rourke, Willis, Schwarzenegger.
Jak "mówi" Filmweb:

Film opowiada o grupie najemników biorących udział w śmiertelnej misji, której celem jest obalenie jednego z południowoamerykańskich dyktatorów

Premiera 20 sierpnia tego roku. Tzn., że niedługo trzeba wybrać się do kina na film

Popieram w 100% . To był chyba najlepszy film jaki oglądałem w kinie. Efekty specialne i łabuła miażdży ...
Także polecam bo warto obejrzeć.

Jak dla mnie zakończenie też niszczy umysł

Upadło czy nie??

temat umarł? nowych filmów nie kręcą?

"Incepcja" obowiązkowa, bije na głową Awatara, jak i dystrykt moim zdaniem.
Byłem na "RED" polecam, lekkie kino rozrywkowe dobrze się bawiłem.
teraz wybieram sie na "zaproś mnie" ...

Zaproś mnie?

Let Me In
Byłam na tym filmie w środę i tym razem popełniłam błąd nie wykazując żadnego zainteresowania filmem jeszcze przed seansem, zdając się na gust i wybór współtowarzysza swego.
Spodziewałam się kolejnego hamerykańskiego filmu o wampirach, a jakież było moje... rozczarowanie, gdy po kilkunastu minutach filmu zrozumiałam, że kkehm! zaraz, zaraz, ja ten film widziałam! Oczywiście później okazało się, że widziałam, ale pierwszą, szwedzką wersję.
Zachwyty w opiniach są, pozytywne reakcje przy wychodzeniu z sali też udało mi się zaobserwować, współtowarzysz "sam nie wie" a ja przy ponad rocznym odstępie przy oglądaniu nie potrafiłam rozróżnić jednego filmu od drugiego ( co tylko może dobitnie świadczyć o tym, jak bardzo utkwiła mi pierwsza wersja w pamięci) i żaden z tych obrazków niestety mnie nie przekonał.

W planach nadrobienie zaległości z Doriana Greya ( hoho, znów się "spóźniłam") i Paranormal Activity 2...

Czekając na sobotę, dokument o polskiej wsi państwa Morawskich. Choć nie jest to dobre kino - myślę, że warto się nad tym filmem pochylić i pomyśleć o ocenie bohaterów.

elfi napisał(a):

Zaproś mnie?

Let Me In
Byłam na tym filmie w środę i tym razem popełniłam błąd nie wykazując żadnego zainteresowania filmem jeszcze przed seansem, zdając się na gust i wybór współtowarzysza swego.
Spodziewałam się kolejnego hamerykańskiego filmu o wampirach, a jakież było moje... rozczarowanie, gdy po kilkunastu minutach filmu zrozumiałam, że kkehm! zaraz, zaraz, ja ten film widziałam! Oczywiście później okazało się, że widziałam, ale pierwszą, szwedzką wersję.
Zachwyty w opiniach są, pozytywne reakcje przy wychodzeniu z sali też udało mi się zaobserwować, współtowarzysz "sam nie wie" a ja przy ponad rocznym odstępie przy oglądaniu nie potrafiłam rozróżnić jednego filmu od drugiego ( co tylko może dobitnie świadczyć o tym, jak bardzo utkwiła mi pierwsza wersja w pamięci) i żaden z tych obrazków niestety mnie nie przekonał.

W planach nadrobienie zaległości z Doriana Greya ( hoho, znów się "spóźniłam") i Paranormal Activity 2...

Dorian Grey nie warto, też myślałem że będzie ciekawszy...hmm, nad moim wyjściem muszę się zastanowić...

Jeśli to ten sam film, to nie sugeruj się aż tak bardzo.
Na filmwebie znajdziesz w dyskusjach opinie, że film piękny, że o emocjach, dojrzewaniu, że inny niż wszystkie...
Z częścią tych stwierdzeń nie sposób się nie zgodzić, ja rozumiem o co chodziło twórcom, dla mnie jednak film ma dwie zasadnicze wady: ma żenujące momenty i jest strasznie NUDNY.

Mam pytanie, był ktoś może na filmie : Piła 7 3d ?

Mam zamiar iść na to ,ale nie wiem czy warto

Co do nowych filmów które ostatnio oglądałem... z Kina Azjatyckiego, polecam:
"Pohwasogeuro" - w filmie przedstawiono fragment wojny koreańskiej i obrony szkoły dla dziewcząt przez siedemdziesięciu jeden studentów-żołnierzy ... film oparty na faktach. Warto obejrzeć
"Jing Mo Fung Wan Chen Zhen" - kolejny film opowiadajacy o wojnie bodajże I Światowej ? I powrocie z tej wojny głownego bohatera Chen Zhena do swojej ojczyzny - Chin, w celu rozprawienia się z Japonczykami okupantami... Film w pewnym stopniu również oparty na faktach.
"Ip Man 2" - kontynuacja I części... tym razem akcja toczy się w Hong Kongu gdzie Ip man otwiera szkołę. Gorąco polecam!
"Ip Man: The legend is born" - film opowiada o latach młodości Mistrza Ip Mana. Również polecam bowiem sceny sztuk walki ichinska muzyczka w tle tworzą niezłe widowisko xD

Co do Amerykańskich produkcji:
"The Crazies" - nie będę się rozpisywał, to poprostu trzeba zobaczyć xD całkiem dobry horror"
"Frozen" - tego akurat niekomu nie polecam xD chyba że lubicie się śmiać na horrorach
"Jonah Hex" - dobry western, jednakże akcja dość mocno przewidywalna. niczym nie zaskakuje, ale jak lubicie dużo dymu, dużo kurzu i dużo strzałów to rzecz jasna polecam.
"Incepcja" - momentami można się zgubić, fabuła nieźle zakręcona, ale po dwukrotnym obejrzeniu da się wszystko zrozumieć Film b. dobry.
"Prince of Persia" - fajna przygodówka xD wlace nie gorsza od piratów z Karaibów, mimo ze kręcona na pustynii
"Monsters" - mi się spodobał, chociaż wam się może nie spodobać tytuł filmu mówi wszystko, są potwory, jest Meksyk, jest zabawa

Odniose się do wypowiedzi wyżej.

Jonah Hex - niestety ale film mnie rozczarował, bo był po prostu nudny, nie przewidywalny. Do tego miejscami tak gUpi, że aż wstyd było oglądać. Wiem że filmy nieczęsto trzymają się realiów, ale wtedy już dla przyzwoitości nie nazywajmy tego westernem.

Co do Prince of Percia to tutaj zaskoczenie było pozytywne, bo to porządny film przygodowy. Również dość przewidywalny, dodatkowo autorzy garściami czerpali również z gry Assassin's Creed ale ogląda się to bardzo przyjemnie. Lekki, łatwy i bez myślenia, kino rozrywkowe.

Jedyny pozytyw w Prince of Persia to scenografia, reszta niestety mierna

Armageddon napisał(a):

Jedyny pozytyw w Prince of Persia to scenografia, reszta niestety mierna

A Olga Kurylenko ?

Jak ktoś jeszcze nie widział to polecam "RED". Obsada robi wrażenie - B.Willis, M.Freeman, H.Mirren i jak zawsze genialny John Malkovic
Fajne kino akcji - film dla osób , które szukają rozrywki a nie uniesień estetycznych i egzystencjalnych.

Z ciekawostek jeszcze - podobno mają powstać jeszcze 2 części Szklanej Pułapki Pierwsza już w przyszłym roku

ja to raczej czekam na 4-tą część Piratów z Karaibow:P
Nie ma szans zeby sie na tych filmach nudzic, zawsze czyms zaskakuja

Ja jestem ciekawy Kac Vegas 2 ;). Transformersów i Piratów również obejrzę na 100%