Jeśli nie oglądałeś to gorąco zachęcam, świetna fabuła. Dowiadujesz się o wcześniejszych wydarzeniach w życiu Lectera zanim trafił do więzienia w Boltimor. Bardzo ciekawy i odpowiada na wiele pytań postawionych w "Milczeniu owiec", koniecznie!!!
Przyklejony Nowe Filmy
Ta strona wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując jej przeglądanie, zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji
-
-
Ale który? Hanibal, czy Czerwony Smok?
Bo Hannibala oglądałem fragmentarycznie. -
"Czerwony smok", "Hannibal" jest kontynuacją "Milczenia".
-
Lecter86 napisał(a)
"Czerwony smok", "Hannibal" jest kontynuacją "Milczenia".
Wiem o tym, ale czy jest jakieś uzupełnienie Milczenia. Bo w nowym filmie jest geneza narodzin psychopaty ale raczej nie chętnie sie wybiorę, bo nie gra Hopkins.
Tylko on pasuje do tej roli, bo doskonale wykreował postać Lectera, która stała prawdziwa legendą. -
Dokładnie podzielam ten pogląd, nie przenikniony umysł i te gesty... Kwintesencja aktorstwa. A także mimika jego twarzy wspaniale się dostosowywała do konkretnych sytuacji, trzeba zobaczyć, żeby zrozumieć...
-
a ja już się niecierpliwię na myśl o nowym filmie komiksiarza Franka Millera
kolejny [po SinCity :)] film w którym macza palce ten pan na zwiastunie wygląda bardzo okazale[jak każdy film na zwiastunie ;)]
ja już 'rezerwuję' pieniądze na wypad do kina
zawsze takie epickie walki ogląda się nie porównywalnie lepiej w kinie[na kino domowe uzbieram za kilka lat :P]
o zapomniałem o jednym
tytył
w angielskiej wersji nazywa się 300
hmm ciekawie jak przetłumaczą to u nas
heh to może napisze o czym film jest
o 300wojownikach spartańskich... reszty chyba nie trzeba dodawać ;), każdy historię zna
polecam trailerki -
munio_666 napisał(a)
Ponury_JOKER napisał(a)
The Neo napisał(a)
Ghost Rider zapowiada sie całkiem niezle, chociaz przekonamy sie dopiero o tym po obejrzeniu go w kinach
No, mam nadzieje że go nie zrąbią tak jak większość ekranizacji komiksów
Hmmm no niestety film nie miał w Polsce premiery prasowej, co bardzo źle mu wróży, bo podobno po obejrzeniu go w Ameryce przez dziennikarzy, Cage miał zakopać żywcem swojego agenta.... No ale poczekamy, zobaczymy... ja bilet do kina mam już kupiony
Po co ja go kupowałem??
Ten film to takie bardziewie, że szkoda gadać... Poza cycuszkami Evy Mendes nie ma w nim nic do oglądania (no może jeszcze scena wjazdu i zjazdu motorkiem po ścianie). Trudno powiedzieć, że Cage jest wybitnym aktorem, więc gra jak zwykle, czyli nijak.... Najgorszą częścią filmu jest fabuła oraz sztywność dialogów, no po prostu nie da się ich słuchać... Do znudzenia przypominają te cieniutkie jak zupka z brukiww dialogi ze Skarbu Narodów...
Ehhh stanowczo ODRADZAM... ten film to strata czasu i pieniędzy... -
Nieee! Nie rób mi tego A ja chciałem iść, więc sciagne i obejrze w domowym zaciszu.
No ja po Nicolasie się niczego dobrego nie spodziewałem, ale iskra nadzieji istniała....
PS ten temat o komiksach jeszcze istnije? Tzn. czy jest otwarty? -
Ponury_JOKER napisał(a)
Nieee! Nie rób mi tego A ja chciałem iść, więc sciagne i obejrze w domowym zaciszu.
No ja po Nicolasie się niczego dobrego nie spodziewałem, ale iskra nadzieji istniała....
PS ten temat o komiksach jeszcze istnije? Tzn. czy jest otwarty?
Ten temat z racji braku postów przez długi czas został zamknięty przez automat... Ale jeśli zajdzie potrzeba mogę go w chwil kilka otworzyć
PS. Tak odnośnie nowych filmów... Normalnie zraziłem się do kina, bo w przeciągu, chyba 5 miesięcy nie obejrzałem żadnego filmu, który podobałby mi się od deski do deski... -
No mnie też ostatnio jakoś odpycha kino.
Żenujace filmy na niskim poziomie.
Nudne kontynuacje, robione tylko dla komerchy...Żygać się chcę.
Jestem ciekaw jak nowy Hannibal, czy też kiepski jak wszystkie filmy ostatnio?
A co do tematu o komiksach, to można by otworzyć, bo chciałbym z kimś pogadać, pytanie tylko kto to będzie? -
No więc tak... Zawsze czytuję recenzje w Gazecie Wyborczej w dodatku "Co jest Grane", bo mniej więcej pokrywają się z moją oceną filmów. Niestety zarówno Ghost Rider jak i Hannibal zostału słabiutko ocenione... Pierwszy z filmów dostał aż jedną gwiazdkę, a drugi aż dwie na sześć możliwych...
Z zamieszczonych tam recenzji na uwagę zasługiwał tylko film Sztandar Chwały, który opatrzony został znośną recenzję i powalającą liczbą gwiazdek w liczbie trzech
PS. Co do otwarcia tematu, jeszcze Żubra zapytam czy miałby ochotę tam kilka postów napisać
PS2. Joker, poprzednia sygna była lepsza -
vestcake:] napisał(a)
w angielskiej wersji nazywa się 300
hmm ciekawie jak przetłumaczą to u nas
heh to może napisze o czym film jest
o 300wojownikach spartańskich... reszty chyba nie trzeba dodawać ;), każdy historię zna
polecam trailerki
Też na niego czekam:) Przetłumaczyli zdaje się 300 spartan, ale 100% pewności nie mam. Z trailerów zapowiada się smakowicie. Miller ma w ogóle klimat, chory bo chory, ale ma.
Ciekaw jestem też testosteronu, zobaczymy, czy coś ciekawego z tego będzie.
A ostatnio widziałem Pachnidło i muszę przyznać, że ciekawy, gdyby nie sama końcówka. -
tiaaa to bardziej jakieś Fantasy niż film histaryczny, ale to szczegół
The Hitcher
Spider man 3
FantasticFour 2
Piraci z Karaibów 3
Na te filmy czekam -
ghost rider niebyl zly, choc druga polowa troche przynudna ale pani Mendez ratuje ten film.
ktos ogladal ilusjoniste ? jak oceniacie ten film mi sie strasznie spodobal. -
Niestety nie oglądałem ilusjonisty, ale z tego co pamiętam to chyba Oscara dostał.
Próbowałem ściągnąć Ghost Ridera i ściągnąłem film pornograficzny -
Ponury_JOKER napisał(a)
Niestety nie oglądałem ilusjonisty, ale z tego co pamiętam to chyba Oscara dostał.
Próbowałem ściągnąć Ghost Ridera i ściągnąłem film pornograficzny
wielu by powiedziało że miałeś szczęście
a co do 300 że będzie fantasy
film historyczny to na pewno nie będzie ale bez przesady
a i jeszcze ten nowy film Clint'a
może coś ciekawszego się skroi, oglądał ktoś??[ten wojenny jakiś :P] -
Ostatnie rozdanie Oscarów było kompletną klapą. W większości to filmy i aktorzy, o których nawet nie słyszałem. Sędziwy reżyser dostał Oscara z najnowszy film, choć powinien dostać za całokształt (rzekomo mu się należało).
Podejrzewam, że 300 to będzie coś w rodzaju Troji, tylko o wiele lepszego, ma się rozumieć -
Ponury_JOKER napisał(a)
Ostatnie rozdanie Oscarów było kompletną klapą. W większości to filmy i aktorzy, o których nawet nie słyszałem. Sędziwy reżyser dostał Oscara z najnowszy film, choć powinien dostać za całokształt (rzekomo mu się należało).
Oj tutaj się nie zgodzę... Scorsese zasłużył sobie na Oscara filmami, które zrobił kiedyś, ale wkładu w rozwój światowej kinematografii pochodzącego od Ennio Morrricone nie można nie dostrzegać. To jeden z największych filmowych kompozytorów. Szczególnie polecam filmy z jego muzyką, które zastały wyreżyserowane przez Giuseppe Tornatore np. "1900: Człowiek Legenda". W tym filmie to właśnie muzyka jest pierwszoplanowym aktorem;)
A oto lista filmów, według mnie najlepszych w dorobku Martina Scorsese:
2006: Infiltracja (Departed, The)
2004: Aviator (Aviator, The)
2002: Gangi Nowego Jorku (Gangs of New York)
1999: Ciemna strona miasta (Bringing Out the Dead)
1997: Kundun - życie Dalaj Lamy (Kundun)
1995: Kasyno (Casino)
1993: Wiek niewinności (Age of Innocence, The)
1991: Przylądek strachu (Cape Fear)
1990: Chłopcy z ferajny (GoodFellas)
1988: Ostatnie kuszenie Chrystusa (Last Temptation of Christ, The)
1986: Kolor pieniędzy (Color of money, The)
1983: Król komedii (King of Comedy, The)
1980: Wściekły byk (Raging Bull)
1976: Taksówkarz (Taxi Driver)
Na czerwono zaznaczono pozycje obowiązkowe -
oscary do badziewne nagrody i nic nieznaczace, przynajmniej dlamnie.
najbardziej rozbawily mnie oscary dla inflitracji (film mi sie podobal +swietni aktorzy) wlasnie chocby ze wzgledu nato ze orginal byl duzo lepszy pod prawie kazdym wzgledem. -
Oglądał ktoś "Rocky 6" czyt Rocky Balboa ?
-
perONE napisał(a)
Oglądał ktoś "Rocky 6" czyt Rocky Balboa ?
To już leciało?
Słyszałem, że kręcą kolejną częśc Rockiego, ale nie wiedziałem, że już skończyli.
Jakoś mi się ie uśmiecha oglądać starszego Stalone w akcji -
co myślicie o "ostatnim samuraju" ?? wg. mnie to jeden z najl. filmów.
-
perONE napisał(a)
Oglądał ktoś "Rocky 6" czyt Rocky Balboa ?
Tak oglądał... Forma filmu jest dokładnie taka sama jak w poprzednich częściach, czyli Rocky jest podłamany i samotny, zaczyna ciężko trenować, walczy i film się kończy....
Szkoda czasu po raz szósty na taki film -
Zgadzam się, że Rocky to nudny film i kolejne części są bardzo podobne do siebie, ale australijczycy się nim podniecają
A co powiecie na Step Up, miom zdaniem to bardzo miły dla oka filmik, baa oglądałem go już trzy razy -
perONE napisał(a)
A co powiecie na Step Up, miom zdaniem to bardzo miły dla oka filmik, baa oglądałem go już trzy razy
Mam niemiłe wspomnienia związane ze Step Up (w kinie byłem z pewną dziewczyną).
Pół filmu przetanczyli, wiem że o to chodziło, ale mogli mnie uprzedzić, że to będzie taniec z gwizdami
A po za tym, to nędzna podróbka filmu "w rytmie hip hopu", tylko tam chyba chodzi o śpiew, a nie taniec, ale reszta się zgadza.
Skate poznaje grzeczna księżniczkę, potem się kłoca, a na jej występie godzą... -
co do nowszych filmów to ja ostatnio byłem na Rysiu..
i cóż, bardzo się rozczarowałem. Miś, wiadomo, film kultowy, ponadczasowy, pokazujący absurdy PRL. może właśnie dlatego, że poprzeczka została ustawiona bardzo wysoko i wszyscy fani tego filmu spodziewali się czegoś naprawde ekstra po drugiej części są tak bardzo rozczarowani.. większość gagów jest robiona "na siłe", mało śmiesznych scen, a tekstów, które w przyszłości mogłby wejść na stałe do języka (jak np. teksty z Misia, Rejsu, Chłopaki nie płaczą itd) nie ma chyba wcale..
szkoda.
Spam from 07 Sep 2006 -
moze to glupio zbrzmiec ale, o czym jest ten "RYŚ" ? wiele o nim słyszałem,a nie wiem o czym on jest.
-
Ponury_JOKER napisał(a)
perONE napisał(a)
A co powiecie na Step Up, miom zdaniem to bardzo miły dla oka filmik, baa oglądałem go już trzy razy
Mam niemiłe wspomnienia związane ze Step Up (w kinie byłem z pewną dziewczyną).
Pół filmu przetanczyli, wiem że o to chodziło, ale mogli mnie uprzedzić, że to będzie taniec z gwizdami
A po za tym, to nędzna podróbka filmu "w rytmie hip hopu", tylko tam chyba chodzi o śpiew, a nie taniec, ale reszta się zgadza.
Skate poznaje grzeczna księżniczkę, potem się kłoca, a na jej występie godzą...
Ogolnie film bardzo standoardowo poskładany.
Od samego początku wiedziałem co będzie w kolejnych scenach chociaż nie czytałem recenzji.
Moja ocena 7/10
pozdrawiam,
perONE -
Po Rysiu się niczego super nie spodziewał. Tak jak Miś jest kultową satyrą PRL-u, tak Ryś jest robiony tylko pod komerche, choć aktorzy sami się pchali do tego filmu. Sam go nie oglądałem, ale słyszałem że Tym się nie postarał i zwyczajnie zagrał, jakby to była jakaś tam podrzędna rólka.
-
ja na Ryszrda mam chec pojsc , troche mnie martwi ta opinia ale w tv jak pokazywali urywki to calkiem zabawnie sie prezentowalo.
-
Udostępnij
- Facebook 0
- Twitter 0
- Google Plus 0
- Reddit 0