Legia Warszawa

    Ta strona wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując jej przeglądanie, zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji

    • Thorgoth napisał(a):

      Trybuny nie są miejscem na demonstracje światopoglądowe czy polityczne. Ani celtycki krzyż, ani tęczowa flaga ani półksiężyc na zielonym tle nie mają nic wspólnego z Legią i nie powinny wisieć na płocie.

      Kar(L)ik napisał(a):

      Oczywiście wszechwiedzący Thorgoth wie dokładnie jak jest umowa skonstruowana
      Daruj sobie ten sarkazm bo Ci nie wychodzi. Umowa między Wrockiem a Solorzem nie jest tajna, każdy może z grubsza ogarnąć o co tam chodzi (podpowiedź: pewna dziura w ziemi pod pewną galerię). No chyba że czytanie też jest lewacką fanaberią.


      Mam zacząć wymieniać kluby, które co rok grają w pucharach i prezentuje symbole zakazane ? W końcu Celtic, Standard Liege, Atheltic Bilbao, Hapoel Tel Aviv grają rok rocznie w pucharach i nic. Pamiętasz ostatni mecz Celtic vs Barca ? Czy pamięć zawodzi ?

      Widzisz bóstwo piszesz o nieużywanie sarkazmów samemu ich używając zdecyduj się w końcu.

      Co do Wrocka. Skoro miasto podpisało umowę z Solorzem, a ten nie spełnia warunków umowy to wniosek jest oczywisty jak powinna się skończyć ta współpraca.

      Edit: Wracając do meczu z Widzewem. Były okrzyki antysemickie jak klub spotka kara z tego tytułu to czyja będzie wina ? a) kiboli b) kiboli c) kiboli ?
      Menelinho

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Kar(L)ik ().

    • Kar(L)ik napisał(a):


      Mam zacząć wymieniać kluby, które co rok grają w pucharach i prezentuje symbole zakazane ? W końcu Celtic, Standard Liege, Atheltic Bilbao, Hapoel Tel Aviv grają rok rocznie w pucharach i nic. Pamiętasz ostatni mecz Celtic vs Barca ? Czy pamięć zawodzi ?
      Ale krzyż celtycki ma coś wspólnego z Celtikiem, z Legią jakby mniej.
      I co, sugerujesz że kibice tych klubów wywieszali hasła polityczne i nie zostali ukarani?

      Kar(L)ik napisał(a):


      Edit: Wracając do meczu z Widzewem. Były okrzyki antysemickie jak klub spotka kara z tego tytułu to czyja będzie wina ? a) kiboli b) kiboli c) kiboli ?
      Może byłem za bardzo skupiony na meczu, ale jeśli chodzi o doping anty to słyszałem głównie nawiązania do łódzkiej prostytucji ;]


      Chatek napisał(a):

      Żyleta... powinno się pisać chyba z dużej, nie?
      Nie ma takiego pojęcia w gramatyce jak duża litera ale masz rację. Żyleta to nazwa własna. Powinienem napisać wielką literą.
      zgniły liberał/podły ateista
    • Skoro potrafią tylko nas karać za rzekome treści rasistowskie to inne kluby też powinny być karane lub nie powinno się nas karać. Czyli Celtic może eksponować krzyż celtycki o rozmiarze całej trybuny, zaś Legia nie może na fladze.Gdzie twoje przywiązanie do przestrzegania prawa i zaleceń ? Zobacz spotkania tych klubów i czy są tam ,,hasła polityczne" i ,,symbole zakazane".

      Zamiast litery W trybuny używały litery Ż. Tak mała podpowiedź pewnie nie słyszałeś w amoku dopingu byłeś ^^
      Menelinho

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Kar(L)ik ().

    • Karlik, krzyż celtycki jest jednym z symboli Celtiku, w wypadku Legii to już nie jest symbol klubu tylko demonstracja światopoglądu.
      Tak jak czerwona gwiazda - zasadniczo powinna być zakazana bo to symbol komunistów bałkańskich, ale w wypadku klubu Crvena Zvezda Belgrad powinna być dozwolona, bo ten klub się po prostu tak nazywa. Kumasz różnicę?
      zgniły liberał/podły ateista
    • Nie kumam :) Skoro jest zakazane to trudno trzeba prawa przestrzegać. Taki uczulony na tym punkcie jesteś Ty jak i 3/4 tego forum. Dziwne, że potrafisz dostrzegać przestrzegania prawa w przypadku Legii, zaś po drugiej stronie jest tylko ,,symbol klubu". Sierp i młot używane np. przez Hapoel czy Standard to też symbole klubowe ? Dobry kabaret.
      Menelinho

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Kar(L)ik ().

    • Hmmmm, jak w wielu kwestiach nie zgadzam sie z Karlikiem, to uwazam, ze powinna byc konsekwencja we wladzach futbolowych. Ostatnio byla jakas afera, ze pilkarze (bodajze serbscy) salutowali po golach, a jakos wtedy wypuszczono (? nie jestem pewien, wiem, ze byl jakis wyrok sadu) jakiegos generala, bodajze jugoslawianskiego. I zwracano im uwage, zeby nie demonstrowali w ten sposob. Wiec idac Twoim tokiem rozumowania Torgoth, gdyby to byli pilkarze, dzialacze, kibice Legii, to nikt by sie nie czepial za salutowanie? Bo przeciez wiadomo jaka jest przeszlosc tego klubu, wiec salutowanie byloby dozwolone? :) Takze akurat w tej kwestii badzmy konsekwentni. Jak obrywa jeden klub, to inne tez powinny. I to juz kwestia wladz jak sobie rozwiaza taki problem, ze niektore kluby maja taka a nie inna tradycje.
    • Co do kwestii demonstracji poglądów politycznych i polityki na stadionach. Np. UEFA przeciwko rasizmowi przecież to jest polityka na stadionach.
      Niestety obecnie obrywa teraz tylko Legia bo można ich jechać, a działacze spuszczą głowy i przyjmą karę. Ostatnio Boniek mówił, że mamy najgorszych kiboli w Europie dobrze wiedzieć, że Grecy,Ruskie,Turcy i Serbowie są za nami :E
      Menelinho
    • Mecz z Widzewem... Byłem, widziałem, dorzucę swoje 3 grosze :)

      2 godzinki przed meczem kręciłem już się na terenie obiektu, wpadłem na chwilę do POK pogadać ze znajomymi. Sporo ludzi wyrabiających karty kibica, ogólne zamieszanie przed meczem. Z ciekawostek to znaczące osoby w SKLW kupujące bilety na Żyletę. Widać protest nie dla wszystkich ;)
      Bilet mam na sektor 210, zachodzę to wspólnego wejścia dla Żylety i Wschodniej i chłopaki z ultraski "przemawiają" do osób udających się na Żyletę że są delikatnie mówiąc "łamistrajki", dochodzi do przepychanki szybko zakończona przez ochronę. Oczywiście nie zabrakło maskotki SKLW niejakiego Janka M. Cała Legia zawsze razem? Wygląda na to że nie dziś.
      Okazuje się że Błędowski chyba dostał niezły O.P.R. za działania ochrony bo w ustach ich słyszę teksty typu: "Dzień dobry", "Czy mógłby Pan...", "Proszę", "Dziękuję", "Miłego dnia" naprawdę byłem w szoku...
      Wejście na trybuny, rozglądam się i widzę że marnie z frekwencją ale lepiej niż zeszłym razem. Niesamowicie dużo dzieciaków na południowej. Nieśmiałe próby dopingu, atmosfera wyczekiwania. "Sen o Warszawie" naprawdę marnie i cicho, niektóre osoby nie znają słów. Widać że sporo osób pierwszy raz na stadionie. Sporo rodzin w moim sektorze ale i są osoby które z niejednego pieca chleb jadły ;) O dziwo na Żylecie słychać grupę z 30 osób które prowadzą regularny doping. Sporo osób z mojego sektora się dołącza. Jest przyjemnie. Niestety znalazło się paru oszołomów którzy głośno wyrażają swój sprzeciw na temat dopingu. ITI patataj, Widzew to stara k..., Żydzew itd... część osób podchwytuje śpiewy, nie wyczuwają sarkazmu. Mają prawo, pewnie to ich pierwszy raz na stadionie. Zirytowane towarzystwo zaczyna nagrywać twarze śpiewających ze słowami że to ich ostatni mecz. Niestety gość trafił na większego gościa i traci ładnego smartfona, jakoś mało odporne one są na upadki ^^ Towarzystwo się zwija i jest prowadzony doping bez dalszych niespodzianek. Może bez składu i ładu ale jest. Powiem że ten mecz jest w moim odczuciu przełomem. Jeżeli protestujący nie zmienią strategii to przegrają to bitwę. Stadion zacznie się zapełniać.
      Uważam że wszystko teraz w nogach piłkarzy. Będzie sukces sportowy, będzie również sukces finansowy długofalowy. Jak nie to wszystko rozsypie się jak domek z kart. Z niecierpliwością będę czekał na końcówkę sezonu.
      BTW Legia Mistrzem Jesieni ;)
      Bíg číťÝ (L)ífë
    • Nie przesadzaj. Przyjechał przecież Widzew, który kilkanaście lat temu walczył jak równy z równy z Legią. To właśnie te spotkania elektryzowały całą Polskę i pewnie sporo osób to pamięta i stąd ciut większa frekwencja. Poza tym o czym my rozmawiamy? 12k widzów u siebie, kiedy macie realną szanse na MP to są jakieś śmiechy na sali. W 3 kolejce graliście z Podbeskidziem i było więcej wiary, ale wtedy był zorganizowany doping.

      Poza tym jestem ciekaw jaką frekwencję będziecie mieć kiedy:
      a) nie będziecie rozsyłać darmowych wejściówek
      b) drużyna nie będzie regularnie wygrywać

      I na koniec przypomnij sobie jakie tłumy przychodziły na mecze Legii kiedy 2 lata byliście w konflikcie z ITI. Podpowiem Ci - średnio 5,5k na mecz, gdzie taka Polonia Bytom miała po 6k. Także pierniczenie o tym, że bez Żylety, Kotła czy innych można zapełnić stadion jest po prostu śmieszne. Z pewnej perspektywy dobrze by było, żeby konflikt SKWL - Legia utrzymał się jak najdłużej, może co niektórzy przejrzeli by to na oczy, ale nawet mimo całej ''sympatii'' Lecha do Legii nie życzę Wam tego.
    • obiektywnie napisałem jak było, prawda boli?
      edit - poczytaj ze zrozumieniem jakie muszą być spełnione warunki aby konflikt przegrali ultrasi - drużyna regularnie wygrywa, zdobywa MP. Co do wejściówek to ITI nie jest aż tak głupie i sprytnie to zorganizowało: nie kupi nikt biletu - brak przychodów, rozda wejściówkę - zysk z kateringu i pamiątek ze stadionu + marketing szeptany że było ciekawie i klub wygrywa.
      Brak zysku < Zysk z czego się tylko da
      Czysty biznes i nic więcej, bez żadnych teorii spiskowych
      Bíg číťÝ (L)ífë

      Post był edytowany 2 razy, ostatnio przez Bemek ().

    • @bemek
      mam podobne refleksje.

      @!Pete
      oczywiście że demonstracje polityczne powinny być zakazane konsekwentnie dla wszystkich, chodzi mi po prostu o rozumne podejście a nie jechanie z automatu. Jeżeli UEFA dopuszcza do rozgrywek klub o nazwie "czerwona gwiazda" to ciężko karać kibiców za machanie tą gwiazdą, prawda?

      @redyplomowany
      Za tydzień gramy z Ruchem. Jestem gotowy się założyć, że będzie minimum 14k luda. Myślisz że to dlatego iż w latach '70 mecze Legia-Ruch elektryzowały całą Polskę? Wątpię. A w każdym kolejnym na wiosnę coraz więcej i więcej, oby aż do fety mistrzowskiej. I nagle okaże się rzecz straszna dla wielu: że bez kiboli też jest życie. Że bez kiboli może być frekwencja a klub może zarabiać. Otoczka meczu bez ultrasów jest gorsza, to prawda, ale nieprawdą jest twierdzenie że bez nich klub nie może istnieć.

      SKLW traci grunt pod nogami. Myśleli że protest będzie demonstracją siły, że znów bez nich na stadionie będzie ciche 5,5k ludzi. A tu dupa. Teraz rozpaczliwie krzyczą, że pozostali to karneciarze i darmowe wejściówki, ale jeśli nie są idiotami to sami widzą że tak nie jest. Wystarczy spojrzeć na to jak wygląda sytuacja przed kasami z biletami; z Piastem były pustki, z Jagą pojawiły się niewielkie kolejki a teraz kolejki były już całkiem porządne.

      Pewnie fajnie byłoby gdyby zorganizowany doping i oprawy wróciły, ale do tego potrzeba spełnienia minimalnych wymagań przez pewne towarzystwo. Nie rzucamy racami na płytę, nie bijemy stewardów, nie demolujemy kibli, nie palimy krzesełek i nie robimy promocji w mijanych spożywczakach podczas wyjazdów. Nie potraficie tego upilnować? No to good bye, w takim razie musi być piknik.
      zgniły liberał/podły ateista
    • Bemek napisał(a):

      obiektywnie napisałem jak było, prawda boli?

      Ale jaka prawda? Że Wasz klub na siłę zdobył połowę publiki? Że bez tego byłoby pewnie z 6-7k na trybunach? Że okazałoby się, że SKLW ma rację? Że pikniki poczuły się do dopingu, a jakby była dwójka w plecy, to wychodziliby w 70 minucie?

      Za tydzień gramy z Ruchem. Jestem gotowy się założyć, że będzie minimum 14k luda. Myślisz że to dlatego iż w latach '70 mecze Legia-Ruch elektryzowały całą Polskę? Wątpię. A w każdym kolejnym na wiosnę coraz więcej i więcej, oby aż do fety mistrzowskiej. I nagle okaże się rzecz straszna dla wielu: że bez kiboli też jest życie. Że bez kiboli może być frekwencja a klub może zarabiać. Otoczka meczu bez ultrasów jest gorsza, to prawda, ale nieprawdą jest twierdzenie że bez nich klub nie może istnieć.

      No i co z tego, że będzie? Jak Lech zdobywał Mistrza, to na KAŻDYM meczu, nawet z ogórami, bez zbytniej promocji klubu było po 17k ludzi na REMONTOWANYM stadionie. Wy macie 12k na obiekcie ponad 30k, no super tłumy. :E Jesteście liderem z niemałą przewagą, a klub musi wysyłac darmowe wejsciowki i zapraszać dzieciaki, żeby to jakoś wyglądało, no prosze Cię.
      Ja z kolei mogę się założyć, że 2-3 porażki/remisy z rzędu i publika siądzie do mniej niż 10k ludzi. Chyba, że znów połowa biletów będzie rozdana za free.

      Post był edytowany 2 razy, ostatnio przez Redyplomowany ().

    • Niech zapraszają jak najwięcej dzieciaków zawsze lepiej do nas niż miałby trafić do dziewczyn, które obecnie gościnie grają w Warszawie. Odnośnie dzieciaków z ubiegłym roku z powodu 1 źle spisanego peselu dzieciaka z domu dziecka nie chcieli nas wpuścić dopiero po interwencji kogoś wyżej z klubu ochrona nas( opiekunów) i dzieciaków wpuściła. Obecnie klub sam rozsyła zaproszenia jednocześnie zapominając jak działa w tej sprawie przed bojkotem.

      Bemek: Szkoda tylko, że ITI takich akcji nie robiło wcześniej. Wtedy mielibyśmy okolice 30k na każdym spotkaniu. W skali kraju byłoby to coś konkretnego, a teraz tylko z powodu bojkotu ruszył marketing tak niestety prawda.
      Menelinho
    • Robią teraz, bo odczuwają pustkę w kasie. Wolą wpuścić za friko kilka k dzieciaków, bo wiadomo ze rodzice dadzą na Cole i hotdoga, a może i szaliczek, to przynajmniej z tego będzie hajs...
    • Dokładnie tak, brak kasy boli więc klub kombinuje.
      Red - bardzo dobrze że klub "na siłę" zdobył połowę publiki. Wcześniej jak były tłumy to klub nie martwił się o nic. Niestety dla ultrasów klub walczy o inny typ kibica i to tak bardzo Was boli. Pikniki wychodzili by w 70 minucie? Ich wola. Część by została, nie mierz wszystkich jedną miarą.
      Ja z kolei mogę się założyć, że 2-3 porażki/remisy z rzędu i publika siądzie do mniej niż 10k ludzi.
      Wszystko w nogach kopaczy aby nie doszło do takiej sytuacji. Niech zapracują na to żeby przyszli ludzie i zapłacili ciężko zarobione pieniądze na ich pensje. Niech poczują się odpowiedzialni za to co się dzieje. Dla mnie klub może i rozdać 30k wejściówek, abym tylko się bawił po ostatnim meczu pod Kolumną Zygmunta.
      Bíg číťÝ (L)ífë
    • Bemek, o ten inny typ kibica niestety walczy większość klubów w Ekstraklasie. I dopóki rozdawane będą darmowe wejściówki, to wszystko będzie ok. Ale jednak kiedyś kasa z biletów się zgadzać nie będzie, kiedy na taki mecz z Lechem 15k rozdacie, a tylko drugie tyle będzie zakupione. Ale, że polska piłka przewrotną jest, to pewnie do tego czasu wszystko się zmieni.
    • Ja chciałbym jeszcze odnieść do pewnego kłamstwa, które jest powtarzane tyle razy że pomału staje się prawdą, przynajmniej w mniemaniu naiwnych. Otóż SKLW i okolice rozpuszczają wieści że od momentu protestu Legia rozdaje tyyyyle darmowych wejściówek. To jest oczywiście gówno prawda, która przypomina dość mocno dowcip Radia Erewań: Czy to prawda że w Moskwie rozdają samochody? Tak, to prawda, tylko nie w Moskwie a w Leningradzie, nie samochody tylko rowery i nie rozdają tylko kradną. A poza tym wszystko się zgadza.

      Z milionami darmowych wejściówek jest tak że nie są za friko tylko są elementem umowy sponsorskiej (jak we wszystkich innych klubach), nie są wydawane z okazji protestu tylko były wydane przed sezonem ale poza tym wszystko się zgadza. Klub niestety też nie jest bez winy, bo robi to bezmyślnie, tych voucherów wciska tym więcej im wyższa jest umowa sponsorska, efektem czego np. ACTION SA (firma od Active Jet) dostaje kilkaset sztuk podczas gdy w Wawie mają około 100 pracowników, z czego chodzeniem na mecze jest zainteresowanych może ze 20. Reszta jest rozdawana znajomym oraz znajomym znajomych co wywołuje efekt nadpodaży; vouchery z action fruwają po połowie warszawskich biur.
      I takich firm jest więcej, np. Ernst & Young dostaje co mecz 200 wejściówek podczas gdy tam nikt nie jest Legią zainteresowany i te wejściówki walają się jak ulotki z Pizzy Dominium (i są podobnie cenione).
      Natomiast sam fakt fruwania tych voucherów po mieście ma z protestem, frekwencją i SKLW tyle wspólnego co Natalia Siwiec z interesującą laską.
      zgniły liberał/podły ateista
    • Czyli znajomy pracujący w firmie, która niegdyś była sponsorem ekstrapupy( Pozdrawiam Sisko) nie dostaje za free biletu ;) Koleżanka pracująca w jednej z firm zajmującej się szkoleniem kadr też nie dostaje za free biletów. Pracownicy jednej z firm całkiem przypadkiem nie muszą osobiście jechać na Ł3, aby wyrobić kartę kibica ? Tak z ciekawości pytam ? Ogólnie rzecz biorąc wychodzi profesjonalizm ludzi pracujących w Legii przy podpisywaniu umów, ale co tam pewnie się tylko czepiam szczegółów ;)

      Thorgoth nie jeżdżąc na wyjazdy jak możesz wiedzieć czy są ,,promocje" i inne tego typu akcje tak z ciekawości pytam.


      Pozdrawiam Sisko.
      Menelinho
    • Nie wiem jak w tym sezonie wygląda sprawa z "promocjami". Wiem jak wyglądała kiedyś. Z autopsji i od znajomych.
      Dla niekumatych: promocja to wynoszenie ze sklepu (najczęściej małego) towaru (najczęściej piwa) bez płacenia, bo co taka kasjerka zrobi grupie karlików? Czują się wtedy prawie tak bohatersko jak podczas sprzątania grobów powstańcom.

      Co do biletów - nie skumałeś. Przeczytaj jeszcze raz.
      zgniły liberał/podły ateista
    • Thorgoth napisał(a):

      Nie wiem jak w tym sezonie wygląda sprawa z "promocjami". Wiem jak wyglądała kiedyś. Z autopsji i od znajomych.
      Dla niekumatych: promocja to wynoszenie ze sklepu (najczęściej małego) towaru (najczęściej piwa) bez płacenia, bo co taka kasjerka zrobi grupie karlików? Czują się wtedy prawie tak bohatersko jak podczas sprzątania grobów powstańcom.

      Co do biletów - nie skumałeś. Przeczytaj jeszcze raz.


      Kiedyś to ja miałem samochodzik zabawkę. Teraz mam normalne auto :) itd.

      Widzisz Tobie się nawet nie chce ruszyć 4 liter, aby te groby posprzątać. Thorgoth wielki znawca, który jak zawsze wszystko wie i widział najlepiej. Teraz już nie troglodyci tylko karlikowie :D robisz postępy bóstwo.

      Pisałeś o active jet i ernest& young jeśli umiesz czytać ze zrozumieniem( mam nadzieje, że tak) to zauważyłbyś, że napisałem o całkiem innej puli biletów ,które dostaje konkretna firma, a nie od znajomego znajomego, który ma znajomego np. w Active jet. Widzisz musisz jeszcze raz przeczytać.

      Pozdrawiam Sisko.
      Menelinho

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Kar(L)ik ().

    • Jeżeli chodzi o bilety to tajemnicą poliszynela jest to że nie każdy musi mieć kartę kibica aby wejść na stadion ;) Niestety dotyczy to tylko firm i tylko biletów grupy Silver i Gold. Jeżeli chodzi o resztę to nie mam niestety informacji na jakich zasadach wchodzą firmy. Wcześniej Legia szła firmom na rękę i mobilna wyspa POK jechała do firmy i wyrabiała hurtem karty. Podsumowując rację macie oboje :)
      Bíg číťÝ (L)ífë
    • Thorgoth napisał(a):

      Tak, wiem, jesteście wielcy bohaterzy bo w przerwach między robieniem bydła sprzątacie groby. Brawo.
      Nie pisałem tylko o Action i EY, pisałem ogólnie o sponsorach. Oni dostali/dostają bilety zgodnie z umowami, żadnego rozdawania na okoliczność protestu nie było i nie ma.


      Pokaż mi gdzie robię bydło i wtedy możemy dalej rozmawiać. I jak wcześniej napisałem robimy coś więcej niż tylko siedzenie przed kompem i nabijanie postów na forach itp. Oczywiście nie tyczy się to wszystkich jakby każdy kibic/kibol tak robił to świat byłby idealny, a jak wiemy tak być nie może. Swoją drogą jak masz tyle ,,ale" do działalności między innymi mojej to zaprezentuj własne dokonania. Czy tylko kibicem jesteś w dniu meczu i nara?

      Bemek dokładnie wyjaśnił o co mi między innymi chodziło,ale Bemek zdarza się, że chodzą bilety także na wschodnią jednak w większości to zachodnia. Przy okazji jest pokazane jak klub olewa kibiców, którzy muszą specjalnie stawiać się osobiście aby wyrobić kartę kibica.
      Menelinho
    • Thorgoth napisał(a):

      Tak, wiem, jesteście wielcy bohaterzy bo w przerwach między robieniem bydła sprzątacie groby. Brawo.

      siedz dalej na dupsku i płacz jacy to kibole źli są ;)
      Jakby Ci ktoś napisał, że Ci kibice Legii uratowali komuś życie to i tak byś im wypominał zniszczone kibelki - albo lepiej - od teraz byliby dobrymi kibicami, którzy nie brali udziału w zadymie ;)
      Zniszczony kibel = wieczne potępienie u Thorgoth-a :D... tylko, że nie powiesz o tym temu 'kibolowi' na ulicy tylko siejesz ferment na forum - bo tu jesteś bezpieczny...

      Wracając do tematu Legii - kolejka zakończona i niewiele brakowało żeby wyrobić sobię gigantyczną - jak na naszą ligę przewagę punktową. Remis i porażkę mają grajki w zanadrzu - lider rundy jesiennej chyba w kieszeni.
      "Nigdy nie poznacie bohatera, którym było pisane Nam się stać"
      u50 - OFF
      uDraco - ON
      Chatek_emeryt

    • Mówię tak dlatego, że od znajomy co robi w orange dostał na wschodnią. Raczej mi znajomy kitu nie wciska. Zresztą szkoda się w takie szczegóły wdawać ; )Domyślam się, że masz dobre źródło informacji, ale to już niech zostanie między nami ;)

      M.J oznajmił, że koniec z gigantycznymi gażami w Legii :quasi: i Traore nie dla Legi wszystko moja i ziomów z Żylety winna.
      Menelinho