Legia Warszawa

kaLasz napisał(a)
Jak sie nie wydrę to nie uwierzę

Niezmiennie jako organizacja Kibiców Legii Warszawa wyrażamy gotowość do uczciwych rozmów z władzami KP Legia na wszystkie tematy dotyczące relacji KP Legia-kibice w pierwszym możliwym terminie. Bez żadnych warunków wstępnych wystosowanych przez każdą ze stron.

Kar(L)ik napisał(a)
Janek Mucha i wszystko jasne Grzelak dzis naprawde byl Canarinios a dziwne ale oby tak dalej tylko mala uwaga ode mnie Kielbowicz do widzenia.

Rasija nie znasz sytuacji od srodka to dlaczego udajesz ze wiesz co i jak

Belit napisał(a)
Wczorajsza sytuacja na trybunach - tragedia. Myślę, że na G, 1/2 ludzi to pierwszy raz na meczu była. Do tego "Wisła to stara...", to profanacja naszego hymnu W przerwie meczu jakiś koleś z dziewczyną szukał miejsca z biletu na G i nawet ochronę chciał wzywać...

PS. Cytat dnia "Ee... na Jagiellonii to przynajmniej flagi były", "Ty.. Bo oni chyba jakiś protest mają"

Rassija napisał(a)No i co kaLasz na post Bemka? Znow nie mialem racji? Od dawna sie ze mna nie zgadzaliscie, chociaz raz wszystko czarno na bialym...

Rassija napisał(a)
btw. Czy mi sie wydaje czy jednak jakis nowy Hiszpan (w sensie nie Arru i nie Astiz) wystapil w Legii z Jagielonia? Jak sie zaprezentowal? Lubicie Hiszpanow moze cos o nim napiszecie?

lu kibiców z Warszawy obejrzy jutrzejsze spotkanie w Bytomiu? Wiele wskazuje na to, że zero. Na dzisiejszej konferencji prasowej, która odbyła się na Śląsku, dyrektor Polonii Bytom, Cezariusz Zając zapewniał, że na stadion przy Olimpijskiej nie zostaną wpuszczone osoby, których nazwiska nie znajdą się na liście imiennej. Tę sporządzić miał Klub Piłkarski Legia i najpóźniej dzisiaj wysłać ją do Bytomia. Do tej pory wejściówki na mecze wyjazdowe nie cieszyły się w naszym klubie zainteresowaniem - najwięcej sprzedano ich do Poznania - 12 sztuk.
Nie jest żadną tajemnicą, że w obecnym sezonie fani Legii bojkotują wyjazdy organizowane przez klub.
Obecnie by oficjalnie pojechać na spotkanie wyjazdowe Legii trzeba posiadać nową kartę kibica oraz wykupić w klubie nie tylko bilet, ale i przejazd na mecz. Klub zakończył już zapisy na wyjazd do Bytomia - z bardzo mizernym skutkiem.

Zeszłoroczne spotkanie obu klubów rozegrano na stadionie Śląskim w Chorzowie. Obejrzało je 2,5 tysiąca widzów, w tym pięciuset legionistów, którzy na stadion weszli dzięki pomocy Polonii.

kaLasz napisał(a)
no właśnie... tośmy se pojechaliśmy

ciekawe czego sie nagle Polonia B przestraszyła?

Oficjalna strona Legii zamieściła wywiad z Damianem Niedziałkiem, który od 15 listopada będzie pełnił funkcję Pełnomocnika Zarządu do spraw Współpracy z Kibicami w KP Legia Warszawa. Niedziałek nie jest osobą anonimową - przez kilka lat czynnie działał w Stowarzyszeniu Kibiców Legii Warszawa. Dotychczas za kontakt z kibicami najczęściej odpowiadali dyrektorzy do spraw bezpieczeństwa. W poprzednich latach fani musieli współpracować ze Stefanem Dziewulskim - wszyscy wiemy o tym, że wzajemne relacje nie należały do najlepszych. Po przejęciu tej funkcji przez Bogusława Błędowskiego sytuacja się nie zmieniła. Zatrudnienie więc osoby, która zna środowisko kibiców może ułatwić znalezienie wspólnego języka na linii klub - kibice. "Kontakty z kibicami są kluczowe dla każdego klubu piłkarskiego. Mam nadzieję, że korzystając z mojego doświadczenia zdobytego w Stowarzyszeniu Kibiców Legii Warszawa, będę mógł pomóc klubowi w budowaniu coraz lepszych kontaktów z kibicami. Doskonale zdaję sobie sprawę z potrzeb i oczekiwań fanów jestem przecież jednym z nich. Mam nadzieję, że - zważywszy na aktualną sytuację - uda się małymi krokami zbudować cieplejsze relacje. (...) Tak na dobrą sprawę, to obecnie nie wiadomo o co się ten konflikt toczy. I nie mówię tego złośliwie, z perspektywy przeciętnego, niewtajemniczonego w szczegóły kibica. Wręcz przeciwnie przyglądam się wszystkiemu bardzo uważnie od miesięcy, także z punktu widzenia fanów angażujących się w działalność kibicowską. Oczekiwania poszczególnych grup kibiców różnią się. Mam wrażenie, że istota konfliktu gdzieś zagubiła się, a najważniejsze obecnie są uprzedzenia oraz negatywne emocje. Wierzę jednak, że z odrobiną mojej pomocy, uda się dojść do porozumienia" - mówi w wywiadzie dla legia.com Damian Niedziałek.