TS Wisła Kraków.

    Ta strona wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując jej przeglądanie, zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji

    • !Pete, bo to przecież psiapsióła towarzystwa z młyna się stała. Wisła jest najważniejsza, ale to że na nią pluł ile wlezie?? A co ich to, w końcu pośpiewał z nami to trzeba go bronic. A jak się czyta o tym, że powinni mu dać jeszcze jedną szansę to łeb boli, ile tych szans ma dostać??

      Problem z pozbyciem się go jest ogromny, w Polsce nikt go nie weźmie ze względu an reputację (Lechia, Śląsk), albo na to że kibice by go zabili (cała reszta). A gdzie on pójdzie za granicę, jak po polsku dobrze się wypowiedzieć nie umie?! Musieliby mu targać tłumacza na treningi i na mecze :E
      Strąconych moonów - 54 :E
      Strąconych GS-ów - 1051 ]:-D
      Łączny % ST: Solo - 268.235,81% ; ACS - 78.004,45%



      Gwiazda Biała, Orzeł Biały to są nasze ideały.

      13
    • No i znowu powtorka z rozrywki, tylko tym razem czerwona kartke dostal winny, a nie kolega z druzyny. Nunez zachowal sie jak idiota atakujac pilkarza bez pilki. Gracz meczu - Chavez. Teraz pilkarze musza spiac posladki w PP i lidze i walczyc o puchary. Bo troche punktow wpadlo w tym roku, wiec za rok powinno byc latwiej.
    • ZERO jak zwykle. dno, muł, gówno itd. takimi epitetami można by opisać grę Wisły w tym meczu.
      Co do małeckiego i młyna, pamiętacie może jak potraktowali Franka gdy wrócił na Reymonta żeby obejrzeć 1 mecz? Tyle bramek razem z Maćkiem nastrzelali, tyle punktów zdobyli, a to jak go przywitali było poniżej wszelkiej krytyki. No cóż, co tam klub, koledzy, trener i tak dalej, ja jestem wielki gwiazdor i mi wszystko wolno :)
    • Na życzenie znów w plecy :E
      Miec taką przewagę w posiadaniu piłki i nie umieć nawet w nią strzelić to jest po prostu rozpacz i błazenada. Czas się skupić na PP, bo w lidze będzie ciężko się w czołowej 5 złapać...
      Bicie brawa, skandowanie nazwiska durnia, który w taki piękny sposób łapie czerwień to już jest parodia. Chłop pierwszą kartkę łapie w tak durny sposób (wystarczyło nie iśc z łokciem i byłoby tylko upomnienie), drugie żółtko też w niegroźnej sytuacji, a towarzystwo wzajemnej adoracji z młyna mu przytakuje. Robi się taki sam śmiech jak z Małeckim, więc nie wiem czy kibicują Polakom, czy Wiśle?
      Bez wzmocnienia drużyny to będzie ciułanie punktów po prostu, ale na nic innego nie zasługujemy...

      E: A na forach koncert głupoty i kretynizmu :E Ci co krzyczeli zostaw Kazika - teraz chcą go zwolnic, Ci co piszą o miłości do klubu - chcę odwieszenia Małeckiego, który na ten klub pluł ostatnio bez przerwy... O Czekaju nikt nic nie napisze, za to włączyło się najeżdżanie na Jaliensa, choc ten z obrony ostatnio najlepszy :E
      Strąconych moonów - 54 :E
      Strąconych GS-ów - 1051 ]:-D
      Łączny % ST: Solo - 268.235,81% ; ACS - 78.004,45%



      Gwiazda Biała, Orzeł Biały to są nasze ideały.

      13

      Post był edytowany 2 razy, ostatnio przez Igła ().

    • Faul Czekaja na Korzymie (?) był głupi choć sam poszkodowany wspaniale zagrał swoja rolę...i kolejny raz ten o którym mówi się że jest odkryciem nie kończy meczu.A reszta zespołu chce,próbuje ale jest w tym dużo chaosu...jak chociaż bramko Sobolewskiego bo taka sytuacja powinna zostać bez problemowo rozwiązana.Kara chyba zasłużona.


      Małecki podobno wypożyczony do ŁKS-u.
    • No niestety, mistrza na pewno nie obronimy, teraz trzeba powalczyc o awans do pucharow. W lecie trzeba od nowa budowac zespol i licze, ze skoro teraz nikt nie doszedl do druzyny, to w lecie bedzie mozna sciagnac kogos lepszego.

      Kontrakty w czerwcu koncza sie:

      Sergiejowi Pareice, Filipowi Kurcie, Juniorowi Diazowi, Michaelowi Lameyowi, Draganowi Paljiciowi, Tomasowi Jirsakowi, Gervasio Nunezowi, Radosławowi Sobolewskiemu i Davidowi Bitonowi).

      Nie wiem czy ktos z nich juz podpisal nowy kontrakt, ale nie slyszalem nic takiego. Raczej z klubem pozegnaja sie Diaz, Lamey, Paljic, Nunez i Biton. Paljic i Lamey graja po prostu srednio, a pozostala trojka jest na wypozyczeniach. Mnie osobiscie i tak przekonuje z nich tylko Biton, ktory jest drogi w zakupie. Sobol... Sam jestem ciekaw co z nim bedzie, to czlowiek zagadka :) Prawde mowiac nie zdziwilbym sie, gdyby skonczyl kariere. Z reprezentacji zrezygnowal, gdy byl w formie, wiec teraz nie wiadomo czy po ciaglym leczeniu urazow bedzie gral rownie dobrze. Moze chciec byc zapamietanym jak najlepiej. Ale nie powiem, ze chcialbym go widziec przynajmniej rok dluzej. Obsada bramki - jeszcze wiekszy bol glowy dla Valkxa. Pareiko nie jest zly, ale gra troche chaotycznie i nie wiem czy to nie nie wplywa na obrone. Takze jakby byla opcja pozyskania kogos dobrego, to pozwolic mu odejsc, a jak nie - przedluzyc kontrakt. Jirsak.... Raczej bym go odpuscil. Tyle lat sie nie przebil do podstawowego skladu i nigdy nie wykorzystywal danej szansy, ze chyba pora dac ja komus mlodszemu.


      Takze potrzeba na pewno lewego obroncy (albo i dwoch), prawego rowniez, mozliwe, ze bramkarza i srodkowego pomocnika oraz oczywiscie napastnika i skrzydlowego (skoro odchodzi Malecki). I za rok walczymy o mistrza.
    • !Pete napisał(a):

      Malecki i zatrudnienie w innym polskim klubie? To byl jeszcze jakis inny klub (procz Lechii i Slaska, ktore tez raczej nie zatrudnilyby Maleckiego z roznych wzgledow), na ktorego stadionie nie gwizdali na niego?
      Ano jednak były, Małecki wypożyczony do ŁKSu :E
      Pomoże im w spadku do 1 ligi.

      A co do meczu z Koroną to widać jak niektórym zależy na grze, zero zaangażowania = zero punktów.

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Red-Devil ().

    • No coz, ciekawie sie to potoczylo. Jestem ciekaw jak beda sie zachowywac kibice z Lodzi, przeciez wczesniej (prawie) cala Polska gwizdala na niego, LKS tez :) Dla Wisly to dosc dobre wyjscie z sytuacji (choc nie najlepsze, szkoda, ze nie bylo transferu definitywnego na wschod). Nie bedzie placic pensji (albo nie cala; watpie, zeby sie zgodzila na wypozyczenie przy oplacaniu wynagrodzenia) a dodatkowo LKS moze spuscic rywala zza Blon.
    • Thorgoth napisał(a):

      Franiu Dyzma ma od czerwca poprowadzić Wisłę. Na miejscu wiślaków już bym bił na trwogę z wieży mariackiej.

      Po tym ciosie Biała Gwiazda może nie podnieść się przez lata.

      Akurat jako do trenera klubowego nic zarzucic mu nie mozesz - sam by go z checia widzial znowu w Lechu. Nie porownujmy do sukcesow z reprezentacja, bo tam ich widuje raz na ruski rok.
    • Ja go pamiętam jako trenera klubowego Legii. Nasprowadzał inwalidów i przegrał wszystko co było do przegrania. W Lechu też początkowo chyba szału nie było, a pod koniec jego pracy zdaje się mistrza przegrał z Wisłą Skorży tracąc niemałą przewagę.

      Mnie on nie przekonuje ani trochę.
      zgniły liberał/podły ateista
    • Wszystko zalezy od tego jak bedzie wygladal sklad w nastepnej rundzie. Jesli odpusci sie slabszych graczy, ktorym wygasaja konrakty, a na ich miejsce przyjda wartosciowi pilkarze, to Smuda nie powinien miec problemow z poprowadzeniem druzyny. Takze duzo zalezy od tego czy wyciagnie kase od Cupiala i kogo sprowadzi Valkx. A propos sprowadzania graczy, do Wisly sciagnal m.in. Kose, Zurawia, Uche czy Szymka - ludzi, ktorzy byli podpora reprezentacji oraz grali wspaniale w pucharach (nie liczac Uche, ktory gra dla Nigerii :P). W Lechu z pewnoscia mial lepsze transfery (Lewandowski, Peszko) niz jego nastepcy, wczesniej w Widzewie tez bylo ok. Oczywiscie, mial tez duzo wpadek transferowych. Ale na dluzsza mete nie wiem czy nie lepiej sciagnac 3 bardzo dobrych i 4 slabych niz 7 przecietnych. My mamy teraz duzo takich przecietnych w Wisle i efekty sa jakie sa. Slabsi nie maja do kogo rownac. Tak, wiem - jest Melikson. Ale sam nic nie ugra.
    • Widze powstal mit o odkryciu Lewandowskiego przez Smude. Franz nawet nie chcial jechac go obejrzec i byl na nie co do sprowadzenia go - na szczescie mamy cos takiego jak komitet transferowy.
    • Moze i nie byl jego fanem, ale wlasnie wtedy Lewandowskiprzyszedl do Lecha, u Smudy debiutowal dosc wczesnie i u niego sie rozwinal. Ciezko mi uwierzyc, ze Smuda az tak bardzo go nie chcial, bo w przeszlosci byly juz przypadki, ze jak do kogos byl nieprzekonany, to go nie wystawial w meczach i tyle. Zreszta, ten komitet transferowy po odejsciu Smudy nagle przestal dzialac, jeden Rudnevs to cos jak u nas jeden Melikson.
    • Zakrecony kurek z kasa i zmiany na gorze - akurat w Lechu to jest powodem nieurodzaju. Do tego mozna dorzucic glupote mlodego pokolenia, ktore samo skresla sie z wizji klubu. Zaczeli stawiac na mlodziez, bo tak chcial Bakero do spolki z Dawidziukiem, a ze kasy nie ma to Rutek podchwycil temat. Zobacz sam, ze procz Toneva nikt za kase nie przyszedl. ;P
    • Przeciez mieliscie kilka transferow gotowkowych, kilku innych pilkarzy dostalo podwyzke, co tez wplynelo na mozliwosci transferowe. Sam gdzies pisales, ze Murawski juz nie gra tego co dawniej, Arboleda po podwyzce gra piach, a inni pozyskani pilkarze sie po prostu nie sprawdzili (Slusarski, Ubiparip, Kielb - to nie to samo co poprzednicy w ofensywie). Wiec moze masz troche racji, ze jest mniej kasy na transfery, ale zla polityka transferowa w ostatnich 2 sezonach to inna sprawa. Niestety w Krakowie bylo podobnie. Po przyjsciu Valkxa niektorzy byli brani z lapanki (co nie dziwi, Holender jeszcze poznawal klub i druzyne), liczac, ze moze akurat ktorys trafi z forma, a w nastepnych okienkach tez rozowo nie bylo. Bardzo dobrze mozna ocenic jedynie Izraelczykow, z czego Biton ma bardzo duza kwote odstepnego i raczej nie zostanie u nas. Takze licze, ze dzieki temu, ze wielu pilkarzom koncza sie kontrakty, to moze uda sie sciagnac w koncu kilku porzadnych pilkarzy i zamiast ilosci bedzie u nas jakosc. Bo mamy pilkarzy dobrych - Wilk czy Gargula jak sa zdrowi to potrafia grac dobrze, ale przydalby sie nam ktos o poziom wyzej. Albo kilku "ktosiow".
    • Poki co nie ma oficjalnej informacji, ale przyjmijmy, ze tak faktycznie jest. Osobiscie nie wiem co o tym myslec. Tak na dobra sprawe Moskal nie dostal szansy, zwalnianie trenera po kilku meczach to powrot do praktyk sprzed 10 lat. Myslalem, ze po tym jak Skorza i Maaskant otrzymywali po kilka szans na wyjscie z dolka, klub funkcjonuje bardziej profesjonalnie. No coz, chyba sie mylilem. A co do wymowki - pilkarze w Wisle sa na tyle doswiadczeni, ze zmiana taktyki nie powinna byc problemem. Ponadto nie wiem czy Probierz bedzie zmienial taktyke. Bo ona nie byla zla, predzej poszczegolnie gracze nie mieli swietnej formy (z roznych powodow, taki Iliev gral ostatnio z wirusem).
    • Na moje za malo czasu dali Moskalowi - jakby nie patrzec osobie, ktora jest zwiazana z Wisla. Probierz powinien chwycic za mordki pilkarzykow. Ciekawe tylko co zrobi jak po sezonie ulotni mu sie pol skladu. ;P
    • Akurat to uwazam za sytuacje, ktora spodoba sie Probierzowi. W tym sezonie nie bedzie mial juz presji na wynik i nikt go nie bedzie obwinial za ewentualne slabe wyniki. A po sezonie bedzie mogl dobrac wielu nowych pilkarzy, ktorzy beda mu pasowac. A skoro przyszedl do Wisly, to pewnie ma obiecane porzadne wzmocnienia w lecie, o ktore zatroszczy sie Valkx. Badz co badz, Holender ma lepsze kontakty niz pol ligi razem wziete.
    • Zgodnie z tym co twierdzi Stanowski na weszło to Valcks ma w klubie słabe notowania i w lecie może polecieć.
      Korzystne dla Wisły jest to że nie Probierz przygotowywał drużyny do rundy wiosennej. Ostatnio tak Jagę przygotował, że w rundzie wiosennej byli jednymi z najsłabszych w lidze, a na deser ich jeszcze jacyś pasterze owiec z Kazachstanu pogonili.
      zgniły liberał/podły ateista

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Thorgoth ().

    • Ja z tym weszlo to bym tak do konca nie wierzyl. Wisla za Stana przeprowadzila pierwsze porzadne transfery od kilku lat, nie mowiac juz o zagranicznych transferach. Za ery Cupiala jedynymi dobrymi transferami byli Marcelo (przyszedl za darmo, a odszel za bodajze 3,5 mln, choc tak do konca nie wiadomo) i Uche, dosc dobrym byl Cantoro. I tyle jesli chodzi o transfery obcokrajowcow, a bylo ich troche. A Valckxowi udalo sie ich sciagnac dosc tanio i calkiem dobrych. I spokojnie bedzie mozna na nich zarobic - Melikson, Jovanovic czy Genkov przyszli za pareset tysiecy euro, a przy dobrej grze spokojnie mozna otrzymac za nich milion czy dwa (za Meliksona moze nawet wiecej). Takze wciaz uwazam, ze Holender to najlepsze dyrektor sportowy jakiego Wisla miala.

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez !Pete ().