TS Wisła Kraków.

    Ta strona wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując jej przeglądanie, zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji

    • Od zwycięstwa piłkarze Wisły rozpoczęli rundę rewanżową Ekstraklasy. Podopieczni Robert Maaskanta skromnie 1:0 pokonali na wyjeździe Arkę Gdynia. Bohaterem meczu okazał się Patryk Małecki, który w 89. minucie zdobył zwycięskiego gola.

      Arka Gdynia - Wisła Kraków 0:1 (0:0)
      0:1 Patryk Małecki 89 min

      Żółte kartki: Płotka (Arka)

      Wisła: Pareiko - Czikosz, Chavez, Jaliens, Paljić - Małecki, Wilk, Siwakow (86 min - Jirsak) - Melikson, Kirm (86 min - Żurawski), Genkow (90+4 min - Garguła)

      Arka: Moretto - Bruma, Szmatiuk, Rozić, Noll - Bednarek, Zawistowski, Płotka, Bożok (88 min - Burkhardt), Duarte (62 min - Labukas) - Mawaye (87 min - Ross)
    • Cieszą trzy punkty, cieszy postawa.

      Zespół zaprezentował się naprawdę przyzwoicie.
      Melikson pokazał naprawdę, że wiele potrafi i jeszcze dużo Wiśle da.
      Genkow bliski był zdobycia bramki, myślę, że może być godnym następcą Brożka.
      Jaliens jeszcze nie ma pewności, ale umiejętności duże.
      Pareiko wygląda na solidnego bramkarza.

      Tylko Siwakow mało pokazał, ale wierzę dalej w niego.

      Cieszy też dobra gra Małeckiego, Paljica i Wilka. Szkoda, że trochę szczęścia brakło Kirmowi, który trafił w słupek bo ten mecz wyglądałby zupełnie inaczej.
      ex SMod ZŻU, MN
      ex Mod Handel, Wojny, DiD, S&D, ST, PoO, WiP

      LFC - this means more...


      Twister jest genialny!
      mirela jest wspaniała!
      Pręgierz (*)
    • Jak na początek rundy nie jest źle choć trochę nerwowe spotkanie wygrane w końcówce;
      Drużyna po takich zmianach będzie potrzebowała trochę czasu żeby się zgrać ale już było widać że zimowe transfery złe nie były.
      Melikson pokazał się z naprawdę dobrej strony i jeśli nie zepsuje go polska liga to długo w Wiśle nie pogra.
      Zapraszamy do quizów w dziale HydePark Forum Ogame.pl:

      Naukowych, Rozrywkowych lub Quizu sportowego
    • Najważniejsze 3 punkty :) Cieszę się, że Mały po raz kolejny zamknął [...] miejscowych kibiców :)
      Rozbiliśmy im stadion na start, jest satysfakcja :)

      Być może za miesiąc o Meliksonie będzie się mówić jako o największej gwieździe tej ligi. Niesamowity drybling, momentami obrońcy byli bezradni :) Kogoś takiego brakowało.
      Czarek Wilk udźwignął presję jaką powoduje kapitańska opaska, wielki plus! Bardzo cieszę się, że kapitanem (nawet pod nieobecność Sobola) jest Polak.

      Marsz po mistrzostwo rozpoczęty :)

      galeria.wislakrakow.com/20110225/rav/_DSC2874.jpg

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez *ThoR* ().

    • Niestety meczu nie udalo mi sie obejrzec, wiec nie bede sie wypowiadal na temat gry. Ale widze, ze Malecki strzelil bramke. Mam nadzieje, ze w nastepnych meczach dalej bedzie strzelal i, ze sodowka mu nie uderzy do glowy po dobrej serii. Bo boje sie, ze przyjdzie slabszy mecz i Patryk zrobi jakas glupote.
    • !Pete napisał(a):

      Niestety meczu nie udalo mi sie obejrzec, wiec nie bede sie wypowiadal na temat gry. Ale widze, ze Malecki strzelil bramke. Mam nadzieje, ze w nastepnych meczach dalej bedzie strzelal i, ze sodowka mu nie uderzy do glowy po dobrej serii. Bo boje sie, ze przyjdzie slabszy mecz i Patryk zrobi jakas glupote.

      Patryk, jak to Patryk, zbyt często próbował "przebić się na przebój", ale paradoksalnie w ostatniej sytuacji dało to gola --> sam się obronił.

      Natomiast co do Meliksona, jeden z forumowiczów TWSD zmontował filmik z jego najlepszymi akcjami z meczu :)
      youtube.com/watch?v=fqgvYV0RPIg
      "No matter how hard you try, you can't stop us now"
    • Fatalnie zainaugurowali rundę wiosenną przy Reymonta piłkarze Wisły. Po bramce Piotra Malinowskiego w 89. minucie gry ulegli 0:1 Podbeskidziu Bielsko - Biała. O awansie do półfinału Pucharu Polski zadecyduje rewanż, który za dwa tygodnie zagramy na wyjeździe.

      Kibice Wisły po raz pierwszy mogli oglądać na własnym stadionie Sergeia Pareikę, Kew Jaliensa i Michaiła Siwakowa. Czwarty z nowych nabytków - Maor Melikson - rozpoczął spotkanie na ławce, zaś Cwetan Genkow znalazł się poza kadrą meczową.

      Pierwsza odsłona spotkania nie przyniosła wielu emocji. Co więcej, nie pokazała wcale, która drużyna wyszła na boisko w roli faworyta. Podbeskidzie z całą pewnością nie przestraszyło sie Wisły. W 14. minucie po raz pierwszy interweniować musiał Pareiko, bo niezłym strzałem z dystansu popisał się Ziajka. Pięć minut później Estończyka sprawdził także Koman. Środkowy pomocnik bielszczan ładnie przyjął piłkę na klatkę piersiową po czym uderzył z powietrza. Bramkarz Wisły był jednak na posterunku i zaliczył kolejna udaną interwencję.

      Wisła przez długi czas nie prezentowała żadnych atutów w ofensywie. Pierwszy strzał Kirma dobrze wyglądał jedynie w meczowych statystykach, a próba Garguły znacząco minęła słupek. Aktywnie prawym skrzydłem biegał Małecki, ale jego wrzutki nie dochodziły celu.

      Dopiero na sześć minut przed przerwą piłka po raz pierwszy wydawała się zmierzać do siatki Podbeskidzia. Miękko z lewego skrzydła w pole karne wrzucił Siwakow, a "Żuraw" z "Sobolem" dosłownie o centymetry minęli się z futbolówką. W zespole Wisły zupełnie nie radził sobie jedyny na boisku napastnik, podczas gdy Andres Rios musiał kolejny mecz siedzieć zniecierpliwiony na ławce.

      Po przerwie "Biała Gwiazda" nieco podkręciła tempo. Przynajmniej dużo częściej przedostawała się w pobliże bramki rywala, choć nadal niewiele z tego wynikało. Najdogodniejszą okazję zmarnował w 60. minucie Kirm. Wisła wyszła ze swojej połowy z szybką kontrą, Żurawski uruchomił podaniem Słoweńca, ale ten nie zmieścił piłki między bramkarzem a słupkiem.

      Chwilę później Robert Maaskant przeprowadził pierwszą zmianę. Zupełnie bezbarwnego Gargułę zastąpił Melikson. Niestety, nie przyniosło to jakiejkolwiek zmiany. Co więcej, po okresie słabszej postawy, coraz odważniej w przednich formacjach radziło sobie Podbeskidzie.

      W 89. minucie, po błędzie wiślackiej obrony, na "sam na sam" z Pareiką wyszedł Piotr Malinowski. Ograł bramkarza wybiegającego za pole karne i wpakował piłkę do pustej bramki. W końcówce Wiśle nie pomogła nawet druga żółta, a w konsekwencji czerwona kartka Sebastiana Ziajki.

      Wisła Kraków - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:1 (0:0)
      0:1 Piotr Malinowski 88 min

      Żółte kartki: Sebastian Ziajka, Michał Osiński (Podbeskidzie)
      Czerwona kartka: Sebastian Ziajka (90+2 min - druga żółta kartka)
      Sędzia: Szymon Marciniak (Płock)

      Wisła: Sergei Pareiko - Kew Jaliens, Osman Chavez, Gordan Bunoza, Dragan Paljić - Łukasz Garguła (64 min - Maor Melikson), Radosław Sobolewski, Michaił Siwakow (86 min - Andres Rios) - Patryk Małecki, Maciej Żurawski, Andraż Kirm (78 min - Wojciech Łobodziński)

      Podbeskidzie: Richard Zajac - Sławomir Cienciała, Juraj Dancik, Bartłomiej Konieczny, Michał Osiński - Marek Sokołowski (80 min - Dariusz Kołodziej), Piotr Koman, Maciej Rogalski (67 min - Frantisek Metelka), Sebastian Ziajka - Robert Demjan (65 min - Piotr Malinowski), Adam Cieśliński

      Sędzia: Szymon Marciniak (Płock)
      Widzów: 7500

      Nie byłem na meczu i nie żałuję - dwóch zawodników coś grało (Pareiko i Melikson), a reszta przeszła obok meczu.
    • Nie byłem na meczu i nie żałuję - dwóch zawodników coś grało (Pareiko i Melikson), a reszta przeszła obok meczu.

      Byłem na meczu i nie żałuję. Nigdy nie będę żałować tego, że poszedłem na mecz Wisły.
      Siwakow zagrał dobrze.
      Coś konstruktywnego potem.
    • *ThoR* napisał(a):

      Nie byłem na meczu i nie żałuję - dwóch zawodników coś grało (Pareiko i Melikson), a reszta przeszła obok meczu.

      Byłem na meczu i nie żałuję. Nigdy nie będę żałować tego, że poszedłem na mecz Wisły.
      Siwakow zagrał dobrze.
      Coś konstruktywnego potem.
      Chyba źle to ująłem - chodziło mi o aspekt piłkarski, a nie kibicowski.

      Od poniedziałku u buka było wiadomo, że Wisła tego meczu nie wygra - wczoraj nawet na profilu STSa na FB padł szokująco-zachęcający kurs na Wiślaków.
    • Bylem, ale poziom spotkania nie powalil na kolana.... Zal przegranej, mam nadzieje, ze to jednorazowa wpadka. Btw, nie wiem jak Was, ale mnie denerwuja mnie teksty "walic wynik, my sie liczymy". I tak wszystkich po meczu interesowal wynik, wiec takie teksty mijaja sie z prawda :)
    • Taki wynik to najmniejszy wymiar kary jaki Was mogl spotkac. Podbeskidzie ma naprawde niezla paczke zlozona z pilkarzy, ktorzy spory okres grali w Ekstraklasie. Widac, ze sa ulozeni i maja w miare dobrego trenera. Oby weszli do Ekstraklasy to poziom sie podniesie. :)
      Zurawski po powrocie to juz nawet nie jest 10% Zurawskiego z jego wczesniejszego pobytu w Wisle. Czemu Wasz trener nie stawia na tego calego Riosa? Gorszy od Zurawia byc nie moze?
      edit:
      Taka moja mala uwaga jeszcze - Meliksona widzialem 1 raz w akcji (procz filmikow z youtuba) i trzeba przyznac, ze niezly z niego technik. U Nas w Ekstraklasie pewnie szybko zlapie kontuzje przy tych wszystkich drwalach boiskowych, a szkoda, bo gosciu robi roznice na boisku.

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez **PIMP** ().

    • E tam nie ma się co podniecać. Takie mecze się zdarzają, ot np. przegrana Lecha ze Stalową. Jak na moje, to Podbeskidzie już ma ciepło w gaciach i wygrana Wisły na wyjeździe to tylko kwestia chęci. Oczywiście nic nie ujmując Podbeskidziu.
    • Wynik ok, ale ten zastoj miedzy ~60 a 75 min byl niepotrzebny. Wiadomo tez po co mamy tylu srodkowych pomocnikow :D Zeby Jirsak zaczal dobrze grac :) Mega podanie przy bramce Meliksona. Dawno nie bylo takiej asysty w polskiej lidze. Wazne, ze mamy 3 punkty i nie musimy patrzec jak graja inni.
    • No i świetnie :D
      Ciekawe co teraz Jawor napisze o antysemitach z lepszej strony Krakowa!

      Doping całkiem ok, jest progres a to najważniejsze. Zespół też ok, ale trzeba wyeliminować błędy w defensywie.

      Asysta Jirsaka... mistrzostwo.
    • Niby wszystko ok, jest zwycięstwo i w ogóle, ale denerwuje mnie jedna rzecz.

      Zarówno onet jak i przegląd sportowy napisali, że gol Grzyba uciszył trybuny. Ja osobiście powiem, że ja tego gola nie zauważyłem, po prostu doping cały czas szedł równo i co za tym idzie głośno.
      No ale łatwiej tak napisać, niż przyznać, że kibice nie przejmują się straconą bramką tylko dalej wierzą w swój zespół. Przecież mogłoby to popsuć całą kreowaną negatywną otoczkę tworzoną wśród ruchu kibicowskiego w Polsce! Jak tak może być! Przecież kibic ma być złym człowiekiem, a tu nagle zaczyna brakować argumentów. Btw: wie ktoś co dokładnie się działo, że tramwaj 15 zatrzymali pod Cracovią? Ja wracałem 173 i ogólny zarys mam ^^

      Wracając do tematu czysto sportowego: cieszą na pewno dwa zwycięstwa na start rundy wiosennej ekstraklasy. To pierwszy tak dobry start Wisły od 7 lat. Zobaczymy jak to będzie wyglądać za tydzień, z Widzewem. Jednakoż jestem pełen nadziei.
      ex SMod ZŻU, MN
      ex Mod Handel, Wojny, DiD, S&D, ST, PoO, WiP

      LFC - this means more...


      Twister jest genialny!
      mirela jest wspaniała!
      Pręgierz (*)
    • Nie wiem, ja szedłem przez błonia i widziałem jak tramwaj przejeżdżał koło piesków skacząc i śpiewając "kto nie skacze tez policji" :)
      myślę, że motorniczy się wystraszył i niebiescy zatrzymali :) ale to taki strzał w ciemno ;)

      Tak w ogóle to zauważyliście jak Melikson przy jednym z rożnym z podziwem i niedowierzaniem patrzył na G? :)
    • Mati napisał(a):

      Zarówno onet jak i przegląd sportowy napisali, że gol Grzyba uciszył trybuny. Ja osobiście powiem, że ja tego gola nie zauważyłem, po prostu doping cały czas szedł równo i co za tym idzie głośno.



      W tv tez słyszałem ciągły doping :) tak jakby nic się nie stało.Szkoda że nie dodali co się działo po golu Jirsaka ;)

      Po za tym nie lubię czytać żadnych info na łamach przeglądu bo oni zdecydowanie maja coś do Wisły...
    • Przydaloby sie troche popromowac ogladanie meczow Wisly na zywo, bo serce czlowieka boli widzac tyle pustych miejsc. 13,5k ludzi to zdecydowanie za malo jak na Wisle i Krakow.
      P.S
      Swoja droga, Wisla dosc obiecujaco rozpoczela runde. Sa problemy z defensywa, ale poczatek jest zdecydowanie na plus. No i jeszcze dzisiejszy remis Jagielonii...
      "Zazdrość jest deklaracją niższości."
      Napoleon

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Bagin :D ().

    • Jeszcze dosyc zimno jest, nie ma co oczekiwac, ze przyjdzie duzo osob. Procz stalych bywalcow pewnie niewiele bylo innych kibicow. No i Ruch tez nie mogl przyciagnac zbyt wielu. W tym sezonie graja srednio (W porownaniu do poprzedniego sezonu to wrecz slabo; ale troche stracili kadrowo, wiec nie ma co sie dziwic), wiec nie mogli byc magnesem. Licze tez, ze wiecej ludzi bedzie przychodzic, jak otworza kolejne trybuny. Bedzie wieksza mozliwosc, latwiej znajdzie sie dobre miejsce dla "siedzacych" (czyli A (czy to bedzie B na nowej trybunie?) i E). Wydaje mi sie tez, ze na slabsze mecze, gdy bilety sa tansze, mogliby zrobic wieksza znizke na ulgowe. Zaraz obok jest miasteczko, na pewno przyszloby sporo studentow. Oni niekoniecznie pojda na G, a chcielby tez miec w miare dobry widok. Niby 36 zl to nie jest duzo. Ale jak ktos nie jest zagorzalym kibicem, tylko zwyklym studentem ktory chce miec troche rozrywki, to chyba jednak jest. Wiec wystarczy wykorzystac ten potencjal. A moze pozniej zostana na stale na stadionie i beda chodzili normalnie na mecze.
    • !Pete
      No dobra, ale popatrz na Lecha czy Legie. Niby tez zimno, niby tez przeciwnicy podobni, a tam jednak jest w stanie przychodzic +- 20 tys. kibicow na mecze. Niby Warszawa ma ok. 1,5 mln mieszkancow, wiec i potencjal wiekszy, ale taki Poznan jest mniejszy od Krakowa, a kibicow tez wiecej przychodzi. Bez dwoch zdan, trzeba z tym cos zrobic.
      "Zazdrość jest deklaracją niższości."
      Napoleon
    • Kolejna zwycięstwo w lepszym stylu niżeli pokazaliśmy w meczu z Arką, ale nie ma się czym podniecać, bo Arka jak i Ruch są to zespoły z niższej półki.

      Mecz z Widzewem pokaże nam czym dysponujemy, bo ich ostatni mecz z Koroną był rewelacyjny dla oka.

      Jedynym naszym mankamentem jest obrona, która nadaje się do wymiany/podmiany.

      Kibicowsko również było nieźle, ale póki nie będzie otwartego całego stadionu to nigdy nie dościgniemy "czołówki".


      Bagin :D napisał(a):

      Bez dwoch zdan, trzeba z tym cos zrobic.
      A nie robi się?