Real Madryt

Rassija ta informacja jest naprawdę niemal pewna... poczekaj to zobaczysz

// sorki za tego "newsa" rzeczywiście okazałą się to tylko plotka

Real piąta porażka z rzędu , wiem, że w Madrycie o graniu w tym sezonie już nikt nie myśli ale pięć porażek z rzędu...

Tak jak już wcześniej pisałem - zawiodłem się na nich. Mówili coś o grze do końca, pokrzykiwali i pohukiwali i co? I pupa panie, 5 porażek to wstyd. Poza tym do Barcelony straciliśmy w sumie 8 punktów - wystarczyło wygrać te 4 mecze po blamażu na Bernabeu i kto wie co by się działo dalej... niech już się nowy sezon zacznie bo ten to porażka

Manuel Pellegrini - nowy trener Realu Madryt
Florentino Pérez - nowy prezes Realu Madryt

A oto jego zarząd:

"Nowy Zarząd, pod prezesurą Pana Florentino Péreza, zaaprobował na swoim pierwszym, dzisiejszym spotkaniu kodeks etyczny i zachowania, które będą obowiązywały wszystkich członków Zarządu. To etyczne porozumienie zostało zaakceptowane i podpisane przez wszystkich członków. Co więcej, Zarząd wyznaczył Pana Fernando Fernándeza Tapiasa na pierwszego Wiceprezesa, a Pana Eduardo Fernándeza de Blasa na drugiego wiceprezesa i rzecznika Zarządu, z kolei Pana Enrique Sáncheza Gonzáleza na sekretarza Zarządu. W czasie tego samego spotkania, Zarząd podjął się pierwszych zmian w reorganizacji instytucji i podjął pierwsze decyzje odnośnie nowych dyrektorów. Pan Jorge Valdano obejmie pozycję dyrektora generalnego i doradcy prezesa. Pan Manuel Redondo będzie dyrektorem generalnym biura prezesa. Pan Miguel Pardeza zostanie dyrektorem sportowym. Pan Jose Luis Sánchez został wyznaczony na dyrektora Strefy Socjalnej. Pan Javier López Farré będzie dyrektorem komitetu prawnego. Na koniec, Pan Zinedine Zidane został doradcą prezesa".

Tak jest, to już pewne - Pellegrini trenerem Realu, Ramosa żegnamy w kontekście serii 18 meczów w których wygrał 17, a jeden zremisował, ale nie można zapominać że zaraz po tym miał nieco mniejszą serię 5 meczów, które wszystkie zakończyły się porażkami.

W ciągu kilku-kilkunastu godzin możemy usłyszeć o pierwszych transferach, Xabi Alonso jest już podobno dogadany, a Kaka jest tylko kwestią (niedługiego) czasu.

Mam nadzieję że doczekamy się w końcu jakiegoś klasowego skrzydłowego, poza tym bardzo chętnie widziałbym zapowiadanego Raúla Albiola (może przyjdzie w pakiecie z Silvą co załatwi od razu problem skrzydła, a jeśli doszedłby z nimi jeszcze Villa to w ataku zrobi nam się tłok - starzy Ruud i Raúl kontra Huntelaar, Higuain i Villa) a także jakiś boczny obrońca, bo ani Heinze ani Torres nie są (przynajmniej w tej chwili, może Torres jeszcze się wyrobi) klasowymi zawodnikami zajmującymi lewą obronę, a Marcelo jest raczej ofensywnym piłkarzem.

Perez na pewno zrobi coś spektakularnego. Czy będzie to widowiskowa klęska, czy wspaniałe zwycięstwo to jeszcze się okaże w ciągu najbliższych lat, chociaż już na ten sezon szykuje się ostra jatka.

vul6 napisał(a)

W ciągu kilku-kilkunastu godzin możemy usłyszeć o pierwszych transferach, Xabi Alonso jest już podobno dogadany, a Kaka jest tylko kwestią (niedługiego) czasu.

Ernesto Bronzetti, agent FIFA i doradca Milanu na hiszpańskim rynku transferowym, mówił wczoraj w programie Controcampo o zainteresowaniu Realu Madryt fantasistą rossonerich, Kaką: 'Florentino Perez ma do dyspozycji budżet w wysokości 250 mln euro i ogłosił, że sprowadzi pięciu, sześciu zawodników - trzech Hiszpanów i tyle samo obcokrajowców. Jeżeli chodzi o tych trzech ostatnich, to lista jest bardzo długa i zawiera takie nazwiska jak Ribery, Maicon, Ibrahimovic, Kaka' i inni.' Następnie Bronzetti wypowiedział się tylko na temat Ricardo Kaki: 'Nie jest prawdą, że Florentino wybiera się do Milanu w następnych tygodniach, aby negocjować transfer Kaki, ponieważ z tego co wiem Kaka' zostaje w Milanie.'

Nie zobaczę Kaki na oficjalnej prezentacji w Realu - nie uwiężę.
Forza Milan!!

No tu przyznam Ci rację - Real to klub o którym wyjątkowo dużo się spekuluje na temat możliwych transferów, a tymczasem zazwyczaj są to przesadzone plotki. Inna sprawa że Perez to Perez, pokazał już raz co potrafi

31 lat od śmierci Santiago Bernabéu
Najlepszy prezes w historii Realu Madryt, Santiago Bernabéu Yeste, odszedł z tego świata równo 31 lat temu - 2 czerwca 1978 roku. Ku pamięci tego wspaniałego człowieka urodzonego w Almansii, w prowincji Albacete, została wczoraj odprawiona o godzinie 21:15 msza święta w kościele Najświętszych Serc Madrytu. Santiago Bernabéu był prezesem, który całe życie poświęcił królewskim barwom, zmieniając całkowicie historię najlepszego klubu ubiegłego stulecia. Przez 35 lat swojej prezesury - od roku 1943 aż do śmierci, czyli do roku 1978, Real Madryt zdobywał, między innymi, 16 tytułów Mistrza Hiszpanii, 6 Pucharów Europy, 6 Pucharów Hiszpanii oraz Puchar Interkontynentalny. Na płaszczyźnie osobistej, Santiago Bernabéu został odznaczony w 1978, roku swojej śmierci, przez RFEF Złotym i Brylantowym Medalem, następnie przez Króla Hiszpanii, Juana Carlosa, Złotym Medalem za zasługi w sporcie oraz Złotą Odznaką za zasługi na płaszczyźnie sportowej przez Ministerstwo Kultury.

wszędzie można przeczytać, że transfer Kaki do Realu jest już przesądzony i jest to tylko kwestia kilku najbliższych dni... wiem, że takich newsów były setki ale teraz coś musi być na rzeczy

Na rzeczy jest, brukowce już odtrąbiły transfer, bardziej wiarygodne źródła mówią że jest "prawie pewien", Chelsea oficjalnie zaprzeczyła, jakoby miała składać kontrofertę, a Kaka przestał zaprzeczać jakoby miał odejść z Milanu, powiedział że obecnie nie może nic mówić.

Panuje pogląd, że Berlusconi czeka do poniedziałku, wtedy będzie mógł pobłogosławić ten transfer - czemu do poniedziałku? Ano, w niedziele są wybory...

Sporo się mówi o sumie 65 milionów Euro, czyli sporo mniej niż oferował Man City, ale okazuje się że decydująca jest postawa piłkarza, który do słabego klubiku odchodzić nie chciał. Ogólnie Kaka wydaje mi się być jednym z nielicznych piłkarzy, którzy nie lecą na kasę i którzy zachowali sporo "wartości moralnych" mimo że obracają się wokół gigantycznych sum pieniędzy.

Milan potrzebuje ok. 60 milionów, bo ma problemy finansowe.

Poza Kaką ostatnio trochę przycichła sprawa Alonso, także z powodu występu Hiszpanii w Pucharze Konfederacji. Tak Xabi, jak i Villa oraz Silva o których też się sporo mówi nie chcą wypowiadać się na temat transferów, koncentrują się na meczach w RPA. Ponadto Rafa Benitez w tym roku będzie musiał znowu zaciskać pasa, Liverpool niestety nie ma zbyt dobrej kondycji finansowej, a Hiszpan potrzebowałby pieniędzy na transfery. Mój kolega fanatyk FC Live powiedział mi że Rafa chciał Silvę, bez pieniędzy jest to jednak nierealne.

Powód, dla jakiego Villa i Silva są poważnie rozważani jako opcje transferowe to w dużej mierze sprawa fatalnej kondycji finansowej klubu z Walencji. Ogromne długi sięgające nawet pół miliarda Euro, zamieszanie w zarządzie i chęć zakupów w Madrycie mogą doprowadzić dosyć szybko do interesujących rozwiązań. Poza wspomnianymi Davidami w kręgu zainteresowań jest też obrońca Raul Albiol, wyceniany na ok. 10 mln Euro.

Wszyscy wymienieni przeze mnie piłkarze, cała piątka, jest więc obecnie w klubach którym przydałby się zastrzyk gotówki. Perez doskonale o tym wie i zaczyna swoją grę. Valencia mówi iż mimo takiej sytuacji piłkarzy poniżej cen rynkowych nie sprzeda. Rozbieżności w sumach sięgają ok. 20-30% ale oficjalnie jeszcze nikt do negocjacji nie zasiadł i trudno mi się wypowiadać.
Ja osobiście chętnie zobaczyłbym ich broniących białych barw, jedynie do Alonso nie jestem przekonany (mamy przecież dwie Diarry i Gago). Skrzydłowy Silva, środkowy obrońca Albiol i uniwersalny, świetny piłkarz Kaka to z całą pewnością przydatni piłkarze. Także Villa wobec niewiadomej w postaci starzejących się Raula i Van Nistelrooya może być pożądany.

Sporo spekuluje się także o dwóch, nieco mniej konkretnych i z całą pewnością trudnych do zrealizowania transferów. Chodzi o gwiazdki Kryśkę Ronaldo i Riberiego. Ten pierwszy to sprawa oczywista (telenowela trwa już rok, cóż można jeszcze dodać) ja wolałbym żeby jakieś 85 milionów Euro o które woła gumożuj-Ferguson zostały lepiej wykorzystane. Za transferem Riberiego podobno lobbuje Zidane, który jest wielkim orędownikiem piłkarza Bayernu. Zarząd niemieckiego klubu chce jednak za wszelką cenę zatrzymać swoją gwiazdę i rzuca zaporowe ceny, Real w tym oknie wyda dużo, ale Perez przepłacać nie zamierza.


Tym razem saga transferowa zapowiada się jako znacznie bardziej intrygująca i zadowalająca, Real już w przyszłym sezonie powalczy o trofea

Generalnie kto nie ma długów wśród wielkich??
Problem finansowy Milanu to dosłownie kropla w morzu. Niestety większym problemem są podatki we Włoszech, 1mln euro wydany w Hiszpanii, to jakby 1,5mln w Italii. Poza tym Milan musi się dzielić stadionem z Interem...
Berlu nie chce zadłużać klubu, maja obecnie stratę rzędu 40 mln (po odjęciu kasy za sprzedaż Gourcuffa + kasa za bezpośredni awans do LM) - tylko czemu kosztem Kaki

Można mówić, ze Inter i Juve mimo tego ściągają nowych graczy, tyle ze ich zadłużenie sięga odpowiednio kolo 200 i 150 mln.

A ile ma długu Real?? 500 mln euro (chyba ze znajduje stare dane), teraz ma na transfery kolejne 250...To, że ściągną wielkie gwiazdy, może w cale nie oznaczać spektakularnych zwycięstw i wyników...

Co do Kaki - myślę, ze na transfer najbardziej nalega Bosco Leite, naciska tez na klub - to przez niego 5x podnosili mu roczną pensje az do 9mln, która jest bodajże największa na świecie...
Berlusconi czeka do poniedziałku nie tylko ze względu na wybory...jak maja coś podpisać bez Kaki, który był na zgrupowaniu i meczu z Urugwajem. Bez zdania gracza i prezydenta Milanu, do niczego nie dojdzie. Choć obawiam sie, że nacisk ojca/klubu na Kake, (który wiązał swoja przyszłość z Milanem, zapierał sie, że nie odejdzie i kocha Milan), doprowadzi do tego transferu.

Jest tyle źródeł i tyle plotek, ze trudno się połapać co może być prawda...
Podobno rozmawiał telefonicznie z samym zawodnikiem "Baron" - szef Curva Sud, i z rozmowy wynikało, ze nie chce opuszczać klubu, ale ten wystawił go na sprzedaż. Z kolei Berlusconi mówi, że bez zgody zawodnika, nie dojdzie do transferu i tak w kółko.

Zobaczymy co przyniesie poniedziałek, po części sie z tym pogodziłem, ale mam nadzieje, że nigdy nie zobaczę Kaki w białej koszulce Realu...

Prawda jest taka, ze Real najwieksze sukcesy to ma na rynku transferowym a poza juz gorzej hehe. Kiedy to ostatni raz Real wygral LM ? Dosc dawno, oni potrzebuja wybitnego trenera a nie pilkarzy, bo ich juz posiadaja. Ramos a kto to jest Tottenham do 1 ligi by spuscil, gdyby dzialacze tego angielskiego klubu go wczesniej zwolnili mieliby teraz europejskie puchary.

Akurat Ramos aż do meczu z Barcą spisywał się świetnie, miał serię 18 meczów w których wygrał 17, do meczu z Barcą o Realu mówiło się że gra najlepiej na świecie w roku 2009.

OSIRIS - nie zazdroszczę Ci, jako kibic Milanu jesteś pewnie bardzo niezadowolony z takiego obrotu spraw. Jednak zauważcie że Real nie kupuje wielkich piłkarzy tylko dlatego że chce wygrać ligę. Sam Kadafi mówisz że dawno nie doszli daleko w LM, a piłkarzy i trenerów przewinęło się już sporo. Perez postanowił kupić naprawdę potężnych piłkarzy, którzy sprawią że Real zacznie wygrywać i to wygrywać w pięknym stylu. Ulubionym powiedzonkiem nowego prezesa Realu jest tekst o tym, że to Zidane był najtańszym transferem. Wiecie dlaczego? Bo ze względów marketingowych okazało się że przychód dzięki temu transferowi był większy niż pieniądze które na niego wydano. Zidane wygrał LM, wygrał La Ligę i przyniósł duże korzyści ekonomiczne.

I Kadafi - nie jest prawdą że Real ma sukcesy na rynku transferowym. Wskaż mi, kogo Calderon sprowadził do Madrytu w dobrej cenie, a później tenże piłkarz zrobił coś wielkiego...

OSIRIS - nie chce mi się wierzyć w to co napisałeś o długach Interu, Milanu i Realu , no ale może jestem totalnie źle poinformowany

Emperor napisał(a)
OSIRIS - nie chce mi się wierzyć w to co napisałeś o długach Interu, Milanu i Realu , no ale może jestem totalnie źle poinformowany

1. Włoski klub piłkarskiej Serie A Inter Mediolan ma kłopoty finansowe. Rok 2007/2008 przyniósł stratę w wysokości 148 mln euro.

W ostatnich czterech latach długi klubu wzrosły do 500 mln euro. Wpływ na wzrost zadłużenia miały spadek wpływów z tytułu sprzedaży prawa do transmisji telewizyjnych oraz wzrost zarobków piłkarzy. We wspomnianym okresie klub zapłacił piłkarzom 175 mln euro, a więc o 19 mln euro więcej niż w sezonie 2006/2007.

Raport z listopada 2008 - wątpe by sie cos zmieniło, bo Inter poza krajowymi rozrywkami nic nie wygrał...jest na tyle źle, ze cąły klub nie jest wyceniony na tyle ile ma długów. Wartość Interu - 370 mln euro.

2. Juve dostało po dupie po afera calciopoli, spada kasa za transmisje, puchary, mistrzostwa itd. W tym roku tez nic nie wygrali...

3. A myslisz ze skad Perez bierze pieniadze na transfery?? 250mln z nieba nie spada, a juz był prezesem Realu, wiec oni Ci więcej o tym powiedzą.

4. Milan, po sezonie 2006/2007 był na sporym plusie za LM, Superpuchar Europy, Klubowe Mistrzostwa Świata, wiec ich minus po ostatnich 2 sezonach jest niewielki. Własnie rzedu 40 mln obecnie. A mozliwe ze spadnie jeszcze mniej, bo chodza pogłoski ze Fly Emirates chce zostac głownym sponsorem = 20mln rocznie

5. Poczytaj o zadłużeniach w Premier League, tam sa dopiero sumy.

Strasznie długo coś robili to forum, a tymczasem w Madrycie sporo się działo. Kaka i Ronaldo już praktycznie zakupieni za odpowiednio 65 i 94 mln euro. Ogromne pieniądze, szczególnie w tym drugim przypadku. Jako fan Realu jestem niezbyt zadowolony z CR, ale Perez wydaje się być pewny siebie. Podobno te transfery mają się zwrócić z nawiązką - pożyjemy, zobaczymy.
Od strony czysto sportowej są to jednak świetne decyzje, obaj piłkarze to bez wątpienia wielcy wirtuozi. Do nich niedługo dołączyć ma Villa, a chociaż pewnym tego być nie mogę, to na razie wszystko wskazuje na to że pogłoski się sprawdzają.

No więc dobrze, mamy Villę i Higuaina na ataku, z Raulem i Ruudem w odwodzie (bo Saviola i Hunter mają zostać sprzedani), w pomocy Lassa, Gago, Kakę, Robbena i Ronaldo (pozostali mają być z grubsza sprzedawani i sadzani na ławce) przy czym Robben i Sneijder mogą być na sprzedaż, chociaż ja bym wolał żeby zostali. Na obronie jest na razie tylko Ramos i Pepe, potrzeba nadal jakiegoś klasowego stopera, dobrym wyborem moim zdaniem byłby wspominany często Albiol. Na drugim boku obrony może grać Marcelo.

Poza tymi wszystkimi nazwiskami, przewijają się też Ribery, Alonso, Maicon oraz Silva, jednak chyba nie ma większego sensu ich kupować. Ceny są zaporowe, ale jeśli Perez stwierdzi że woli się dalej zadłużać bo potem to się zwróci - cóż, pozostaje mu zaufać.

no naprawde szalenstwo ze strony Waszego nowego prezesa z tymi transferami - jesli zdobeda tyle co Barca w tym sezonie to moze kibice uznaja, ze to trafiona decyzja ale jesli Barca i tak wygra lige hiszpanska to chyba prezesina straci w oczach wszystkich...
powodzenia - sklad robi sie ciekawy, chociaz tak naprawde obrona nadal kiepska

Szczerze mówiąc to podejrzewam że większość fanów Realu nastawia się na Ligę Mistrzów

HEH, teraz bedzie prawdziwa klasa swiatu footbolu kaka, ronaldo... fantastyczne wzmocnienia na nowy sezon mysle ze real moze zagrozic powaznie barcelonie w walce o mistrza

Mam nadzieje ze Platini coś z tym zrobi, bardzo się zdenerwował na ten transfer - bardziej na jego kwotę. Mogli by wprowadzić cos na stylpl.wikipedia.org/wiki/Salary_cap Poza tym Real psuje cały rynek transferowy.

Nie chce ich skreślać na starcie, ale mam nadzieje, że sprawdzi się zasada, iż nazwiska nie graja. A znając przewrotność piłki nożnej mogą nie wygrać nic.

Kibice Farsy coraz bardziej sie boją. To jest w tym wszystkim najpiekniejsze:)

wycinanki napisał(a):

Kibice Farsy coraz bardziej sie boją. To jest w tym wszystkim najpiekniejsze:)

nie sądzę, żeby się bali, wręcz przeciwnie, odnoszę wrażenie, że uważają te transfery za absurdalne.

Specjaliści policzyli że się zwrócą, to chyba wiedzą co robią. Jedyne osoby które obecnie przepowiadają rychłą zagładę Realu to osoby z Barcelony...

Oh aż nie których komentarzy aż nie chce sie czytać tyle powiem
Real wydał 159 mln na 2 graczy to jest ogrom pieniędzy i nie zapominajmy ze jest kryzys a tu takie hity idą...Figo aż to skrytykował delikatnie.
Ronadlo jak będzie dalej grał tak jak teraz to będzie naprawde dobrze,ale jak będzie tak jak z robinio który tez był "hitem" a później głos o nim zanikł a teraz gra w city...hmm
A i jego adaptacji w zespole jestem ciekaw....
A do tego jeszcze dochodzi Kaka który cgce zdobyc wszystko tak jak z ACM
I ciekawe kiedy kasa Realowi sie skończy..

A Barcelona kupi parku piłkarzy za mniejsza sume a i tak bedzie miała (ma) świetny zespół

EDIT:Tak czy inaczej mecze tych dwóch odwiecznych rywali będą jeszcze bardziej spektakularne

^Zaborca63^ napisał(a):

wycinanki napisał(a):

Kibice Farsy coraz bardziej sie boją. To jest w tym wszystkim najpiekniejsze:)

nie sądzę, żeby się bali, wręcz przeciwnie, odnoszę wrażenie, że uważają te transfery za absurdalne.

40 milionów za obrońce Daniego Alvesa nie było absurdalne? od kiedy zaczyna się granica absurdu? Absurdalne było wydanie 35m baksow za genialnego technika Denilsona przez Betis. Tutaj się wszystko zwróci.