Real Madryt

    • Podobno są skłonni wyłożyć więcej nic City ,ale nie są wstanie płacić mu pensji taka jaką City by mu zaproponowała, City mu nie może zagwarantować grę w Europejskich pucharach więc tak czy siak byśmy mieli większe szanse w wyścigu o kakę ale pytanie po co on ma , nie błyszczy jak kiedyś i ma już 27 lat ,za tą kasę wolałbym już Crystynę ,albo dołożyć jeszcze z 10 lub 20 mln i kupić ,Ville ,Sillve ,Riberego ;]
    • tak niech Real co roku kupuje kogos i wstawia go do skladu.
      z filozofia fify na pewno znow beda druzyna na miare tej ostatniej za del bosque Raula i Morientesa etc....

      Pamietacie ta druzyne ktora 1 raz zdobyla puchar LM i potem powtorzyla to w wcale nie tak mocno zmienionym skladzie jeszcze 2 razy? Oni byli zgrani... a teraz?
      5 ST
      Gram:
      U17 top71
      Emeryt:
      U1 jp top35 flota top14; U28 top167; U35 top450; U39 top235

    • Jeszcze wróci dawana świetność Realu :) nie wiem czy oglądaliście mecze ale zakup tego Lassa okazał się strzałem w 10 jak na razie we wszystkich meczach w jakich grał spisał się na 110 % :) Ogólnie ostatnie transfery okazały się bardzo dobre Sneijder ,Robben,Huntelaar jeszcze by mógł się przełamać i strzelić pierwszą bramkę :)
    • VdV właśnie tylko na początku świecił :P przecież się ładnie spisywał, potem wrócił Sneijder który w porównaniu z zeszłym sezonem albo z Euro to teraz zawodzi. Gago i obie Diarry w tym sezonie nie można im nic zarzucać, Pepe i Ramos statystycznie są jednymi z najlepszych obrońców ligi (Pepemu nie mogę jednak do dziś wybaczyć pierwszej bramki z Juve...), Canna jak zwykle emanuje doświadczeniem i nie popełnia głupich błędów, Higuain się rozstrzelał, Raul jak na swój wiek i dokonania nadal się jeszcze nie wypalił na tyle żeby się nie opłacało grać. Robben ostatnio robbi poezję :D

      Ogólnie rzecz biorąc w tym sezonie najgorsze co było to ta masa kontuzji. Jedyni piłkarze którzy cały sezon są krytykowani to Drenthe i Heinze, a Canna niestety odchodzi już niedługo. Do tego jeszcze to zadołowanie VdV i jakoś brak błysków Sneijdera. Hunter się musi ograć, mam nadzieję że się odnajdzie.

      Ten sezon nie jest zły ale naprawdę musimy go oznaczyć jako jedną wielką kontuzję przez którą do tej pory sporo rzeczy już zawalono.
    • Szkoda, że kontuzje tak zdziesiątkowały skład Realu, bo tabela mogła by wyglądać nieco inaczej- w tym sensie że Real był by bliżej Barcy, gdyby dysponował pełną kadrą, bo chyba jednak nie dał by rady iść z nimi łeb w łeb...
      Ale za to teraz będzie się starał jak najbardziej zbliżyć do lidera- 2ga część będzie po mojemu :P o wiele ciekawsza niż pierwsza :) Pomijając już tą "prawdziwą" zasadniczą część Ligi Mistrzów :] Wg mnie bez problemu Madryt utrzyma się na 2gim miejscu- Barca póki co przynajmniej wydaje się poza zasięgiem =) (i niechaj tak zostanie ;))
      Robben się rozkręcił tyle że znając jego kontuzjogenną naturę, odpukać, nie wiadomo na jak długo...
    • NOWA SAGA TRANSFEROWA?

      Brazylijczyk Kaka otrzymał niewyobrażalną ofertę od Man City. Araby szaleją na rynkach w Europie. Transfer negocjował ojciec piłkarza. Milan wydawał się być przychylny do tej transakcji gdyż potrzebuje pieniędzy, a Kaka ostatnio zaczął tracić swoją pozycję w klubie. Mimo to Brazylijczyk sam zablokował swój transfer (widocznie potrafi samodzielnie myśleć i to nie tylko o pieniądzach jak jego rodak niesławny Robinho), dodatkowo pojawiły się plotki jakoby poczuł się oszukany i niechciany w Mediolanie. Jedyny klub który byłby w stanie kupić Kakę to Real. Taka sytuacja może się już nigdy nie powtórzyć, jeśli kupować Kakę to faktycznie chyba tylko teraz. Wszystko byłoby piknie, nowa saga nakręciłaby gazety i inne media do podobnego stanu jak CR w lecie, a tu klops - Real ma dziś tylko zastępczego prezesa, który jako myślący i odpowiedzialny człowiek mówi że transferów nie będzie aż do letnich wyborów. Sytuacja jest ciekawa, prawdopodobnie znowu szykuje się gigantyczna burza medialna z której będzie mikry deszcz.

      Gdyby Kaka przyszedł do Madrytu to byłbym zadowolony, jednak rozsądek mówi mi że jest to praktycznie niemożliwe.
    • Kaká woli Real Madryt od City


      Kaká nie odejdzie do City. Brazylijski crack jeszcze wczoraj był jedną nogą w Manchesterze, jednak postanowił zostać w Milanie, choć wiele wskazuje, że myślami może być w Realu Madryt. Ojciec, a zarazem reprezentant piłkarza, Bosco Leite, pojawił się wczoraj w Mediolanie razem z Garrym Cookiem, dyrektorem wykonawczym klubu szejka Al Mansoura. Negocjacje jednak nie powiodły się, gdyż jego syn chciał sam zadecydować o swojej przyszłości. - Oferowaliśmy Kace niewyobrażalny kontrakt, jednak pieniądze nie są dla niego najważniejsze - powiedział wczoraj późnym wieczorem Berlusconi. Brazylijczyk doszedł do wniosku, że Milan chce go sprzedać. Od wczoraj czuje się zdradzony i może bez skrupułów zacząć negocjacje z Realem Madryt.

      Problemem jest to, że władza w Los Blancos jest tymczasowa. Źródła związane z klubem przyznały wczoraj dziennikarzom Asa, że "teraz jest najlepszy czas na zakup Kaki, najlepszego piłkarza, który może dołączyć do drużyny". Jednocześnie dano do zrozumienia, że "probleme to przekonać Vicentego Boluda, który powiedział, że nie będzie transferów".

      Lepszy niż Cristiano
      Według tego samego źródła, "Kaká byłby fantastycznym transferem. Ma 26 lat i już jest uznany za świętego w światowym futbolu. Pomógłby Realowi Madryt bardziej niż każdy inny piłkarz, bardziej nawet niż Portugalczyk Cristiano, ponieważ zespół potrzebuje blasku, a Kaká ten blask właśnie daje".

      Brazylijczyk odrzucił wczoraj możliwość przejścia do historii za sprawą bajecznego transferu. Manchester City wyłożył na stół 120 milionów euro i zaproponował piłkarzowi zarobki na poziomie 15 milionów euro za sezon.

      Kontrakt Kaki z Milanem obowiązuje do 2011 roku. Teraz potrzebuje sygnału ze strony władz Realu Madryt, co zdaje się być największym problemem. Paradoksem jest to, że kiedyś to Real Madryt nie miał szans na kupno brazylijskiej gwiazdy, a teraz sytuacja się odwróciła.

      Zepchnięty na drugi plan
      Pozycja Kaki w Milanie jest mocno zagrożona. Po przybyciu Ronaldinho i Beckhama, Berlusconi potrzebował czasu, by wystawić go na sprzedaż. Brazylijczyk wiedział, że władze w końcu wystawią za niego fakturę i stało się to natychmiast, gdy zgłosiło się po niego City. Arrigo Sacchi, były dyrektor sportowy Realu Madryt, powiedział: - Kaká byłby idealnym transferem. Polecam go w tym momencie - te słowa, jak można się domyślać, były skierowane do władz Królewskich. Miguel Ángel Portugal, sekretarz techniczny madryckiego klubu, mówiąc, że "każdy crack byłby dobry dla Realu Madryt", dał pierwszy sygnał.

      Nie tylko byli madridistas, jak Sacchi, polecają zakup Kaki Realowi Madryt. Marcelo Lippi również widzi Brazylijczyka w drużynie mistrza Hiszpanii. Także Flavio Briatore, dyrektor zespołu F1 Renault, który powiedział: - Kaká w City? To tak jakby posadzić Schumachera w Minardi (włoski zespół, który przez wiele lat brał udział w wyścigach Formuły 1, słynący z tego, że nie udało mu się zająć miejsca na podium - dop. red.).

      Trofea i pieniądze. Dla szejka, Berlusconiego i ojca piłkarza to drugie odgrywa większą rolę. Kaká jednak ma inne priorytety.


      Moim zdaniem może przejść ale nie za takie pieniądze 120 mln za to można kupić C.Ronaldo jest młodszy i lepszy moim zdaniem , zobaczymy co przyniesie nam letnie okienko trensferowe ...


      Beckham: Kaká chce grać w Madrycie

      Od momentu przybycia do Milanu, David Beckham stał się jednym z najlepszych przyjaciół Kaki w składzie Rossonerich. Brazylijczyka i Anglika łączy coś więcej niż tylko przebywanie razem w szatni i angielski pomocnik stał się jednym z "pośredników" mediolańskiej 22.

      Jak dowiedział się dziennik AS, w zeszłym tygodniu Kaká wypytywał Davida o Real Madryt. Brazylijczyk nie chce odchodzić do Manchesteru City, wolałby odejść do Królewskich.

      David Beckham wyjawił jednemu ze swoich przyjaciół, że taki jest właśnie zamiar zawodnika: "Kaká chce iść do Madrytu, nie do City. Myślę, że w czerwcu będzie grał w Madrycie. Myślę, że ktoś to już uzgodnił i Kaká nie ma żadnych wątpliwości. Chce grać w Madrycie".

      Domniemane słowa Becksa nabierają jeszcze większej wiarygodności gdy wspomni się, że trzy lata temu Anglik ostrzegał, że brazylijski napastnik Ronaldo ostatecznie trafi do Milanu.


      Beckam prorokiem ?:)

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Tiberian ().

    • Florentino Perez, który stara się powrócić na stanowisko prezesa Realu Madryt obiecuje, że jeśli mu się to uda, sprowadzi do klubu trenera Arsene Wengera z Arsenalu Londyn i brazylijskiego pomocnika Milanu, Kakę.

      Kaka miałby stać się w zespole "Królewskich" nowym Luisem Figo. Kiedy Portugalczyk przychodził do klubu ze stolicy Hiszpanii wywołało to olbrzymie zamieszanie w futbolowym świecie. Teraz Perez, który powróciłby po trzech latach ma nowy cel - sprowadzenie Kaki - donosi "El Mundo Deportivo".


      Real nie będzie w stanie wyłożyć za Brazylijczyka tak wielkich pieniędzy jakie oferuje Manchester City, ale prestiż w Realu jest zdecydowanie wyższy i powinien pomóc w sprowadzeniu Kaki. Perez zapowiada, że byłby w stanie zapłacić za gwiazdę Milanu 80 milionów euro.

      Aby zdobyć więcej głosów w wyborach mówi też o zatrudnieniu Arsene'a Wengera, któremu zaoferuje takie same stanowiska - menadżera i dyrektora sportowego - jakie pełni w tej chwili w Arsenalu.

      Byłby to wielce radykalny ruch dla Realu, bo nigdy wcześniej zespół nie był prowadzony w angielskim stylu. Nie było też sytuacji, w której jedna osoba odpowiadałaby za wszystko.


      Coraz ciekawiej się robi a co dopiero będzie jak zaczną się wybory :)
    • Za Pereza były sukcesy, ale były też największe katastrofy. Teraz klub się bardziej ustabilizował, ale mistrzostwo Hiszpanii w tym sezonie jest już mało możliwe (wszyscy, w tym ja, wieszczyli i wieszczą że Barca w końcu wpadnie w dołek, ale jakoś nadal się na to nie zanosi), a marzenie większości kibiców aby zdobyć 10 Puchar Europy też nie wydaje się jakoś nazbyt prawdopodobne (Liverpool jest w tym sezonie na fali, zawsze grał dobrze w LM, a teraz to idzie im świetnie) tak więc może Perez to faktycznie jakieś wyjście?
    • Źle grali jak były kontuzje i z napastnikiem na skrzydle musieli sobie radzić, teraz jak zawodnicy się wyleczyli to gonią Barce zdobywając po 3 punkty w każdym z ostatnich meczów... To że nie wygrywają w takim stylu jak Blaugrana to nie znaczy, że źle gra cały zespół, Real kryzys ma już za sobą raczej.
    • Dokładnie tak jak pisze zieko - nie wiem co możesz mieć do zarzucenia Realowi za ostatnie mecze - a już na pewno nie można powiedzieć że tacy piłkarze jak Robben czy Higuain źle grają...
    • Po prostu generalizuje bo w mediach trabia ze w Realu zle. Nie pochylil sie jednak i sam nie popatrzyl jak to wyglada. Mnie w Realu brakuje przede wszystkim zgrania i ufnosci pilkarzy wzgledem siebie. Nie jestem w stanie uwierzyc ze obecna kadra zrobila by dla Realu wszystko, bez obiecanych podwyzek, premii. Brakuje mi del Bosque :(
      5 ST
      Gram:
      U17 top71
      Emeryt:
      U1 jp top35 flota top14; U28 top167; U35 top450; U39 top235

    • Prawoskrzydłowy -Julien Faubert do czerwca będzie bronił barw Realu Madryt. Włodarze Królewskich doszli do porozumienia z działaczami West Ham United odnośnie warunków wypożyczenia piłkarza. 25-letni Francuz po zakończeniu sezonu będzie mógł trafić do Hiszpanii na zasadzie transferu definitywnego. Jeżeli Real zdecyduje się pozyskać Fauberta będzie musiał przelać na konto West Hamu 6 milionów euro. "Młoty" w oficjalnym komunikacie poinformowały o zawarciu transakcji.


      Teraz wkońcu Ramos ma skrzydłowego. ^^
      Zobaczymy jak teraz ustawi Sneijdera w ofensywie,bo ostatnio grał tylko na skrzydle. ;]

      Aaa do tego dzisiaj mecz z Numancią o 22. :)

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Phenomenal One ().

    • Piłkarsko był dobry, ale czasami trzeba się pozbywać takich ludzi żeby nie psuli atmosfery w drużynie i ogólnie nie mącili...


      A tymczasem dorzuciliśmy kolejne 3pkt po 2:0 z Numancią - Raul dogonił w golach Di Stefano, Robben znowu szalał, a Gago wyleciał z boiska więc możliwe że w jego miejsce w następnym meczu zobaczymy nowy nabytek.
    • Według mnie najlepsze lata tej drużyny już dawno minęły. Może niektóre nazwiska budzą respekt, jednak, jak kiedyś byłem wielkim fanem, tak teraz, z czasem przerzuciłem swoje upodobania w inną stronę. To już nie to samo, jak za czasów kiedy grał Zidane, Figo, Owen oraz inni.
    • vul6 napisał(a)
      Poglądy typowe dla sezonowców...


      albo dla spamerow ktorzy chca skleic 2-3 zdania byle bylo.

      A Owen do Realu wlasciwie nic na miare oczekiwan nie wniosl. Pozytywne w nim bylo to ze w menagerach pilkarskich mozna bylo dostac duzo kasy za niego :lol:
      5 ST
      Gram:
      U17 top71
      Emeryt:
      U1 jp top35 flota top14; U28 top167; U35 top450; U39 top235

    • 7 zwycięstwo z rzędu, po golu Higuaina, 3pkt. i znowu czyste konto Casillasa bardzo cieszą, reszta - nie. Mecz był paskudny, ofensywa zawiodła, okazuje się że jak Robben nie jest w formie to cały team kwiczy. Niedobrze.
    • myślę że jeżeli Florentino Pérez zostanie znowu wybrany prezesem Realu to drużyna ta znowu nie zdobędzie żadnego trofeum przez parę lat :-/ za kadencji Ramóna Calderóna przynajmniej Real odzyskał po paru latach mistrzostwo a w następnym sezonie obronił ten tytuł ;) po za tym Pérez chce aby z drużyny odszedł Marcelo czy Royston Drenthe według mnie ci zawodnicy powinni zostać bo są zdolni i zasługują na swoją szansę po za tym Real może kiedyś żałować że pozbył się młodych i zdolnych zawodników którzy są perspektywiczni a postawi na gwiazdy z którymi Real i tak nic nie wygra ;) nie chce żeby Real znów był "Galacticos" i znowu przez parę lat nie zdobył żadnego trofeum po za tym lepiej transferować takie talenty jak Higuaín niż robić telenowelę z C. Ronaldo w roli głównej ;) myślę także że Pérez będzie również beznadziejnie wymieniał trenerów według mnie Juande Ramos powinien być w dalej trenerem Realu bo dzięki niemu Real znów zaczął wygrywać :)
    • Hyh Barca w końcu zgubiła punkty, w zasadzie i tak im się znowu picło bo z 2:0 wyszli na 2:2. Nie mam pojęcia czy karny był słuszny bo go nie widziałem. W takim razie trzeba dziś bezwzględnie wygrać, no i cóż, dalej liczyć na potknięcia Katalończyków
    • Sporting Gijón 0 - 4 Real Madryt

      Gole:
      0:1, Raúl, 15'
      0:2, Huntelaar, 37'
      0:3, Marcelo, 49'
      0:4, Raúl, 76'


      Składy:
      Sporting Gijón:
      Lafuente - Sastre, Gerard, Iván Hernández, Canella - Michel (59', Kike Mateo), Camacho, Luis Morán (46', Bilic), Carmelo - Diego Castro (60', Matabuena) i Barral.

      Real Madryt:
      Iker Casillas - Sergio Ramos (80', Daniel Parejo), Pepe, Fabio Cannavaro, Gabriel Heinze (60', Torres) - Gonzalo Higuaín, Lassana Diarra, Fernando Gago (70', Javi García), Marcelo - Raúl i Klaas-Jan Huntelaar.


      Wreszcie przełamali się Marcelo i Klaas! :D
      Musicie przyznać, że dość ciekawe ustawienie składu.