Reprezentacja Polski w piłce nożnej.

Wisła działał w momencie przyjścia Skorży? Skorża przejoł Wisłę po fatalnym sezonie ( 8 miejscu w lidze ) i praktycznie bez zmian w składzie oprócz Kosowskiego zdobył mistrzostwo.

arem
Czy najlepszy,czy nie,czy mogla zagrozic czy nie,o to klucic sie nie bede,bo rzeczywiscie na WC 06 zaprezentowala sie bardzo dobrze,ale...ale to nie zmiena faktu,ze awansowala ,,tylko,, do 1/16 finalu,czyli...jedna runde dalej od WC 2010,gdzie nie mieli juz topowego trenera.Oczywiscie nie moge powiedziec,czy w ich sytuacji to im sie oplacilo ,bo nie wiem jaka jest tam sytuacja,system szkolenia,etc.,ale zakladajac,ze maja dobry system szkolenia,i problemem jest brak popularnosci futbolu ,to rzeczywiscie im to sie oplacilo,jak najbardziej ! Tyle,ze w naszej sytacji nie oplaciloby sie,nawet jakbysmy zaszli dwie rundy dalej...Bo bez systemu szkolenia to mozna miec lepszy okres i zagrac pieknie w jednym turnieju ,ale na dluzsza mete wiecej bedzie niepowodzen niz sukcesow.
P.S
Co do Skorzy,to na warunki polskie,to w rzeczy samej,czolowka trenerska,ale...czy on ma az takie umiejetnosci ? Niepowodzenia w europie raczej tego nie dowodza...

To fakt w pucharze europy sobie skorza nie radzil. Ale nie zmienia to faktu ze jest lepszy od smudy, moze nie koniecznie w ofensywie, ale ogolnie moim zdaniem jest lepszy. co do systemu szkolen, pisalem dluuugiego posta w temacie o mistrzostwach swiata w odp na innego, niestety leniwy moderator wolal go po prostu usunac zamiast kliknac 3 razy wiecej i go tutaj przeniesc, posdrowienia dla niego
wiec napisze jeszcze raz to samo:
mamy prawie 40 mln mieszkancow, czyli jestesmy w czolowce panstw europejskich. mamy potencjal ktory nalezy odpowiednio wykorzystac. Orliki to dobre rozwiazanie, ale to ciagle za malo. Jak pracowalem dobrych kilka lat temu na zachodzie w wakacje, czy to w niemczech czy holandii to w kazdej pipidowie, w ktorej bylo wiecej jak 500-800 mieszkancow byly boiska ze sztuczna murawa, oswietlone. I codziennie po poludniu trenowali kolejno, chlopaki w wieku 6-9 lat, pozniej 10-13 i na koncu przy oswietlonym boisku od 14 do ok 17. Wszystko pod okiem trenera! uczyli sie podan, przyjecia pilki i wykonywania rzutow wolnych - tu mala uwaga, nie tylko wrzutu pilki w pole karne, ale tez odpowiedniego ustawienia pod bramka, wszystko wielokrotnie powtarzane, wiec co sie dziwic ze potem nasi w obronie potrafia tylko faulem zatrzymac akcje przeciwnika?.
Tam na zachodzie maja prace u podstaw, wiec nie ma sie co dziwic, ze maja potem wyniki. dodam jeszcze ze nie ma ze boli, deszcz czy slonce, trenowali codziennie, oprocz tych najmlodszych oni w deszczu nie trenowali.

a jak to u nas wyglada? jak chodzilem do podstawowki czy gimnazjum nauczyciel rzucil nam pilke i idzcie se pograc, czasem obecnosc sprawdzil i dal pale za brak stroju... to potem nie ma sie co dziwic ze nie umiemy grac!
U nas ucza biegac za pilka a nie grac, boli to strasznie, ze nawet w reprezentacji ktorys z naszych otrzyma dobre podanie i przez brak umiejetnosci przyjecia traci pilke albo spowalnia akcje. a to przeciez za granie dostaje pieniadze i to nie male jak na polskie warunki!
Nie wiem czy ktos z was sie zastanawial czemu ebi gral w reprezentacji? wcale nie byl najlepszy, gral bo uczyl sie grac od holendrow i technicznie odstawal od reszty naszych, umial przyjac pilke, dryblowac, podac ustawic sie w polu karnym, dlatego gral. ale nie polacy go tego nauczyli. gdyby wychowal sie w polsce pewnie gralby teraz w jakims wukaesie w 5 lidze...

zeby nastapily zmiany nalezy rozwiazac pzpn, bo to u nas panstwo w panstwie! i budowac od nowa wszystko, tzn techniki szkolenia. nie potrzebujemy w polsce zjazdow zarzadu polskiej pilki w jednym z najdrozszych hoteli w warszawie, nie potrzebujemy 20 dzialaczy ktorzy tylko pensje biora z klubow, nie potrzebujemy listkiewicza, ktory nie przestal rzadzic (lato to tylko kukielka).
aby to zrobic trzeba sie liczyc z konsekwencjami wykluczenia nas z rozgrywek fifa i uefa na kilka lat. listkiewicz ma konszachty w tych instytucjach i to glownie dlatego mamy euro! ale co z tego? ja bym wolal nie miec euro ale rzeby nasi grali na miare oczekiwan.
smieszy mnie to ze pilka nozna ma status sportu narodowego, pomimo tego ze w reczna i siate polacy sa jednymi z najlepszych.. najwyzsza pora by na ten status nasza pilka zapracowala!
edit:
holadnia czy slowacja maja co najmniej 4x mniej mieszkancow a graja co najmniej 4 razy lepiej, jak oni moga, to czemu my nie mozemy? potencjal mamy nie mniejszy niz francja, wlochy, niemcy, anglia czy wlasnie holandia! pora zaczac korzystac z ogromnych mozliwosci, efekty nie przyjda szybko, ale jak ja bede po 50 r zycia to chcialbym zobaczyc final euro polska - niemcy w ktorym nasi podnosza puchar. to jest mozliwe, ale wymaga gruntownych zmian i nowych porzadkow we wladzach polskiej pilki... przebolalbym nawet to, ze przez kolejnych 5 czy 10 lat polska zostalaby wykluczona z rozgrywek miedzynarodowych.
edit2:
pimp, skorze zwolnili bo zremisowal 3 pierwsze mecze rundy wiosennej, pomimo tego ze nadal byli 1 w tabeli. i nie mow ze jest slabym trenerem, daj mu rok, a zobaczysz co zdziala z legia.

W Urugwaju sytuacja jest często taka, że jeśli nie zrobisz kariery jako piłkarz to klepiesz biedę.

Nie tylko w Urugwaju ale też w Brazylii,Argentynie i Afryce i przez zdarzają się przypadki że taki piłkarz jak zrobi karierę i wyrwie się z biedy to mu odbija i zaczyna balować zamiast skupiać się na grze.
Co do szkolenia to szkoda słów do poziomu Holenderskiego to mu nigdy nie dojdziemy ale tu się niema co dziwić to kraj lepiej rozwnięty więc nakłady mogą być większe(na mieszkańca) ale z druhiej strony mamy o wiele większe zasoby ludzkie więc teoretycznie szanse na to że trafi się talent powinny być większe na ale co s tego skoro nawet jak tak jest to i tak go u nas nikt nie znajdzie i nie wyszkoli.

Miejmy nadzieję, że za 50 lat jak już my będziemy siedzieć w bujanym fotelu przed telewizorkiem, będziemy mogli oglądać taką reprezentację jaką mogli oglądać nasi dziadkowie 40 lat temu. Może wreszcie dojdzie do reform.

Dokladnie tak, mozna by w sumie wszystkie kraje pd ameryki i meksyk do tego dodac, kto sie nie orientuje niech sobie na necie obejrzy zdjecia na przyklad sao paulo, obok wierzowcow i 5-gwiazdkowych hoteli sa slumsy gdzie nie ma bierzacej wody a jedyna toaleta to dziura w ziemi... Kariera sportowca to dla nich czesto jedyna szamsa by nie zostac czlonkiem mafii czy dilerem narkotykow (podobno w brazylii mafia jest najgorsza i ma najwiekszy wplyw na polityke tego kraju, gorzej jak we wloszech gdzie berlusconi jest i szefem rzadu i bossem mafii, polecam poczytac kamorre).
Co do karier, to fakt, wiele europejskich klubow narzeka, ze brazylijczycy wracaja pozniej z urlopow i dluzej "dochodza do siebie" po przerwie.

Najlepsze Afrykańskie reprezentacje to WKS i Ghana. Egipt wygrywa tylko Puchar Narodów Afryki gdzie europejskim gwiazdą nie za bardzo chce się grać albo poprostu styl rozgrywek im nie odpowiada. A co do Egiptu to nawet na mistrzostwa się nie zakwalifikował więc taka ppozycja to chyba jakiś zart. Ghana powinna być najwyżej z Afrykańskich drużyn. A co do pozycji Polski to jak najbardziej zasłużona bo popatrzyć na Ghane czy Wybrzeże (nie chodzi o pozycje w rankingu a o gre)to faktycznie "jesteśmy daleko za murzynami".

POLSKA 58 bo nic nie gra, nawet do MŚ się nie zakwalifikowali, w sumie nawet dobrze, bo znowu by się pogrążyli jak na ostatnich 2 mundialach, które pamiętam ...

Już jutro gramy z Kamerunem. Jaki wynik obstawiacie? ja jednak liczę na naszych 1-0. Chłopaki chyba wiedzą, że remis lub przegrana to będzie traktowane jako kolejna wpadka. Kameruńczycy pewnie wracaja z urlopów więc mogą być w słabszej formie. Szkoda tylko, że patrząc na wyniki polskich klubów to najwyrażniej my tez nie jesteśmy w formie.
Skład na jutrzejszy mecz:

Łukasz Fabiański - Michał Żewłakow, Grzegorz Wojtkowiak, Maciej Sadlok, Kamil Glik - Ludovic Obraniak, Jakub Błaszczykowski, Dariusz Dudka, Rafał Murawski - Paweł Brożek, Robert Lewandowski.

No szans Polaków trzeba upatrywać w urlopowych nastrojach u przeciwnika.
Polska reprezentacja już od paru lat jest w "słabszej formie" i pewnie w najbliższym czasie to się nie zmieni. Wygra pewnie Kamerun chyba że faktycznie ''będą jeszcze na urlopie".

byle nie było jak z Hiszpanią
ale myślę że jeżeli Błaszczykowski i Lewandowski są już ze sobą zgrani może wpaść bramka jak w meczu z Czechami

45 minut. Wynik 0-1. Poza uderzeniem Murawskiego nic nie stworzyliśmy w ataku. Obrona lewy pomocnik Kamerunu to chyba ma jakiś motorek, bo Wojtkowiak za każdym razem zostaje z tyłu. Oby w końcu coś zaczeli grać w II połowie.