No i niestety niemiecka pierwszy meczyk w plecy... zostają nam jeszcze 2 standardowe dla naszej reprezentacji: o wszystko i o honor
Naprawde nasi nie grali tragicznie. Golański zepsuł drugą bramkę ale w przekroju całego meczu on pierwszy nadawał się wg mnie na zmianę. Wejście Rogera - miód! Miło było patrzeć jak wkręca w ziemie niemiaszków
Krzynówek wg mnie największy pozytyw biegał absolutnie wszędzie. Widać było jednak brak Błaszczykowskiego ale cóż poradzić - show must go on...
Naprawde nasi nie grali tragicznie. Golański zepsuł drugą bramkę ale w przekroju całego meczu on pierwszy nadawał się wg mnie na zmianę. Wejście Rogera - miód! Miło było patrzeć jak wkręca w ziemie niemiaszków
Krzynówek wg mnie największy pozytyw biegał absolutnie wszędzie. Widać było jednak brak Błaszczykowskiego ale cóż poradzić - show must go on...
Bíg číťÝ (L)ífë