..::Piłka::Ręczna::..

    • Witam wszystkich tu zgromadzonych:D

      U mnie to było tak:

      zarezerwowaliśmy sobie z kumplami miejscówe w takiej fajnej klimatycznej knajpie chodź nie mieliśmy pewności, że się nie spotkamy na żałobnym piwku(w razie remisu tamtych) Informacje były niepokojące...remis...remis...remis...i wreszcie konkret - Dania wygrała 27:25:D od razu się humor poprawił.

      No i jak to bywa - piwko, komentarze, gadka szmatka - no ok Panowie - zaczyna się:) I połowa przebiegła w spokoju i kulturce:D jeszcze chłodnym okiem ocenialiśmy akcję po akcji:D

      Po przerwie wszystko zaczęło się od nowa:D Tyle że upływające minuty potęgowały emocje - pub wypełniał się atomową mieszanką adrenaliny... już nie mowie co tam sie działo jak przegrywaliśmy..3..2bramkami... ale od 50 min panowała grobowa cisza przy posiadaniu piłki po str Norwegów a po naszych golach wybuchy radości:D

      gdy było 30:30 nie myślałem o niczym - ani o wyniku ani o tym ze nic już się nie da zrobić - cisza............ Gdy Artur rzucił w stronę bramki - w mózgi zgromadzonych uderzyła chyba litrowa bomba adrenalinki - po golu wszyscy darli sie (łacznie ze mną) jak opentani:D do końca transmisji panowało istne szaleństwo...

      dziś - nie mam głosu i normalnie głowa mnie naparza na maxa... ale normalnie uśmiech jak banan:D

      pozdro:)
    • Przegrywamy z Chorwacją
      Francja gromi Danię.
      My wygrywamy z Danią.
      Wyniku finału nie jestem pewien, ale z obiektywnym sędzią raczej Francuzi.
      Wolałem, byśmy trafili na Chorwację, bo mimo wszystko Francuzi wydają mi się być mocniejszą ekipą.
    • Dennis Guilder napisał(a)
      Przegrywamy z Chorwacją
      Francja gromi Danię.
      My wygrywamy z Danią.
      Wyniku finału nie jestem pewien, ale z obiektywnym sędzią raczej Francuzi.
      Wolałem, byśmy trafili na Chorwację, bo mimo wszystko Francuzi wydają mi się być mocniejszą ekipą.


      Widzisz Ty siebie? :P Chorwacja to jest zespół do pokonania, jak najbardziej w naszym zasięgu :P Nie wiem dlaczego zewsząd takie pesymistyczne głosy słychać x_x
    • Tego pytania nie rozumiem. Zaś co do samej Chorwacji to oni zawsze byli bardzo mocni, fakt grania u siebie też im pomaga, Ale jak widzisz napisałem też, że lepiej grać z nimi niż z Francją...
    • imo. pokonamy Chorwację po wyrównanym, zaciętym spotkaniu. Po takim awansie chyba wszyscy liczą na nie mniej niż srebro ^^
      btw. kiedy gramy, bo nie wiem gdzie sprawdzić? :P
      [SIZE=7]no dobra nie chce mi się ;d[/SIZE]

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez burdhard ().

    • a to nie 1 połfinał jest Polaków :quasi:
      ale mniejsza oto
      z Chorwatami bedzie ciezko ale mamy całkiem realne szanse bo mimo wszystko chyba oni sa w naszym zasięgu ( wiele tez bedzie zależało od dyspozycji dnia ale po takim meczu napewno morale beda wysokie )

      osobiście obstawiam srebro :)


      Aktualnie Frozen, kiedyś Witch King


      u35 Pegazus off
      u55 S.I.S off
      Sirius T_S on
    • Dennis Guilder napisał(a)
      Tego pytania nie rozumiem. Zaś co do samej Chorwacji to oni zawsze byli bardzo mocni, fakt grania u siebie też im pomaga, Ale jak widzisz napisałem też, że lepiej grać z nimi niż z Francją...

      A ja sądzę, że lepiej byłoby trafić na Francuzów. Chorwaci są najmocniejszą drużyną w czwórce finałowej, pozostałe 3 są mniej więcej równorzędne. Tylko raz w historii udało nam się wygrać mecz o coś z nimi.
      Jeśli dodamy do tego publiczność, sędziów którzy się na tych mistrzostwach gubią, to realnie patrząc mamy mniejsze szanse.

      Ale nasze wentyle to też nie w kij pierdział. Tak czy owak kawał dobrego meczu się zapowiada.
      zgniły liberał/podły ateista
    • To wszystko o czym piszesz ma znaczenie, ale nie zapominajmy o tym, że Chorwatów nie tak dawno, bo na przygotowaniu do Olimpiady, potrafiliśmy pokonać. Zespół w normalnych warunkach równorzędny z nami, przy swojej publiczności nieco lepszy. A kiedy ostatnio ograliśmy Francuzów? Nawet na MŚ 2007 dostaliśmy od nich po tyłku. Wygrali Olimpiadę, a jedyny mecz który przegrali na tym turnieju to prestiżowy z Chorwatami. Decydowało to wprawdzie o miejscu w grupie, ale nie sądzę aby im to robiło różnice z kim, bo są praktycznie pewniakami do finału.
      Co do sił zespołów półfinałowych. Wg mnie jest Francja, tuż za nią Chorwacja, duża przerwa, my i Duńczycy na końcu. Uwzględniam nie tylko umiejętności ale też i formę. Nawet wczorajszy mecz potwierdził to, że forma naszych to niestety sinusoida.
    • Balić to nasz Bielecki jak będzie miał dzień to trzeba będzie go na singla brać :p
      Nasi chłopcy wiedzą o co będą grać z Chorwacją więc myślę, że w tym meczu też nie zabraknie emocji :p
      Lecz przy wczorajszym meczu serce waliło mi jak dzwon :) :bdb:

      Do boju POLSKO :) :top1: :top1:
    • dzidek1993 napisał(a)
      Balić to nasz Bielecki jak będzie miał dzień to trzeba będzie go na singla brać :p (...)

      A jak będzie w takiej formie jak nasz Bielecki, to będzie można go zostawić w spokoju, i dać coś do zasłony kibicom....
    • dzidek1993 napisał(a)
      Zgadzam się z Tobą :) No ale wiesz ja myślę że od Bieleckiego za dużo się wymaga bo on powoli już odchodzi.. Nie te lata jak to mówią :D

      Bielecki strasznie sztywny jest na tym turnieju. Z Norwegami wrzucił najwięcej, ale to i tak nie jest to.

      A czy to o wiek chodzi? Wg wiki to on dopiero co skończył 27 lat. Biorąc pod uwagę, że Wenta spokojnie łapał się do kadry Niemiec w wieku lat 39, to chyba nie jest wytłumaczenie.
      zgniły liberał/podły ateista
    • I znowu się z Tobą zgadzam Thorgoth. Bielecki najwyraźniej nie trafił z formą na ten turniej. Potrafił zdobywać bramki z każdego miejsca, na najróżniejsze sposoby (nigdy nie zapomnę tej jego bramki z Litwą jadąc brzuchem po parkiecie). Pod względem ofensywnym był jednym z najlepszych graczy w naszej ekipie (co z resztą na meczach widać, bo zawsze jest z naszych najlepiej kryty). A na tym turnieju razi nieskutecznością (choć wszyscy Polacy w ofensywie grają poniżej oczekiwań).
    • [URL=http://www.sport.pl/reczna/1,78466,6210857,MS_pilkarzy_recznych___Norwegowie_winia_sedziow.html]http://www.sport.pl/reczna/1,78466,6210857,MS_pilkarzy_recznych___Norwegowie_winia_sedziow.html[/URL]

      Fajny artykuł. Nigdy nie lubiłem norwegów. Zawsze jak im nie idzie, to są pokorniutcy i zrzucają winę na kogoś, a jak im już się uda, to pokazują swoją "wyższość".
      Jak widać każdy norweski sportowiec jest taki sam ;)


      choć wszyscy Polacy w ofensywie grają poniżej oczekiwań


      A z tym bym się nie zgodził. Dopiero tutaj doceniłem Tłuczyńskiego i Kuchczyńskiego. W finałach to głównie oni ciągnęli ofensywę Polaków :)

      Post był edytowany 2 razy, ostatnio przez NoDaS ().

    • O Tłuczyńskim faktycznie zapomniałem, nie mniej jednak sami skrzydłowi meczu nie wygrają, szczególnie z Chorwacją. O Kuchczyńskim się nie wypowiadam, bo jedyny mecz którego nie widziałem to ten, w którym ponoć grał doskonal (Dania).
    • Kto swojego czasu, nie miał styczności z piłką ręczną. Sam nigdy nie grałem profesjonalnie, jednakże miło było od czasu do czasu, wybrać się na jakiś amatorski trening ze znajomymi, aby się poruszać. Według mnie gra lepsza, od piłki nożnej oraz mniej inwazyjna. Bardzo dobra, to wyładowania napięć i stresów.
    • mnie najbardziej martwi forma ... "panow z gwizdkiem"
      to co wyprawiaja wola o pomste do nieba :>
      dwa lata temu pociagneli Niemcow, teraz boje sie ze beda to kilejni "gospodarze", ktorym jak to sie mowi "nie tylko sciany pomagaja"

      ale jak mawia Strejlau "suma szczescia zawsze rowna sie zero" ;)
    • Thorgoth napisał(a)

      Gdyby nie forma panów z gwizdkiem, to byśmy pewnie z Węgrami teraz grali, o 5 miejsce. Więc tak za bardzo to bym nie narzekał :P


      dlatego napisalem ze suma szczescia rowna sie zero :lol:
      dostalismy od jednych sedziow "suvenirka", by w meczu z Chorwatami "inni" mogli nas "ustrzelic" ;)

      vide: Niemcy :D

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez P1R4C1K ().

    • P1R4C1K napisał(a)
      mnie najbardziej martwi forma ... "panow z gwizdkiem"


      Mnie też to martwi :E

      Do dziś pamiętam Pana Weeb-a :)
      Ale to nie ten sport i mam nadzieje że tym razem nic takiego się nie przydarzy

      A co do meczu to był bardzo wyrównany, ale ta końcówka była jak z amerykańskiego filmu :D
    • Pana Weeb-a to chyba pamieta cala Polska xD

      Inny sport inni sedziowie chyba az tak zle niebedzie dolozyc do tego dobra gre Polakow i mysle ze awans do finalu jest w ich zasiegu :)
    • p.Webba wszyscy jeszcze dłuuugo będą pamiętać...

      bramkę widziałem z 5 razy, ale emocje z zobaczenia jej w telewizji "na żywo"- bezcenne

      myślę że uda się zdobyć medal- wystarczy wygrać jeden tylko(z dwóch) mecz...

      Wierzę w naszych :D
    • Rettior napisał(a)
      p.Webba wszyscy jeszcze dłuuugo będą pamiętać...

      bramkę widziałem z 5 razy, ale emocje z zobaczenia jej w telewizji "na żywo"- bezcenne

      myślę że uda się zdobyć medal- wystarczy wygrać jeden tylko(z dwóch) mecz...

      Wierzę w naszych :D


      Wpatrywać się można w te bramkę :D Szkoda że Mam trening w piątek od 19 do 21 co prawda też piłki ręcznej, ale wolał bym meczyk oglądać z kumplami ^^ Może jakieś radyjko sie na trening zamota :p Wie ktoś gdzie można powtórki oglądać??

      Szwedzki trener norweskiej reprezentacji Robert Hedin uspakaja swoich piłkarzy. - Niech twierdzą, że należał im się karny, lecz przecież Polacy też z łatwością znajdą przynajmniej dwie sytuacje w meczu kiedy powinni mieć karnego - powiedział szkoleniowiec.


      Gratuluje godnej postawy trenera :) naprawdę godna podziwu :D

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez dzidek1993 ().