..::Piłka::Ręczna::..

    Ta strona wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując jej przeglądanie, zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji

    • Pierwsza połowa znakomita, 15 początkowych minut drugiej połowy bardzo słabe i w końcówce nie udało już się strat odrobić. Szkoda tych 2 zmarnowanych karnych Kubisztala, ale i tak chyba jedna z kluczowych akcji dla przebiegu meczu miała miejsce w 17 minucie pierwszej połowy. Tuż po wejściu na boisko Prost broni w sytuacji sam na sam rzut Lijewskiego po kontrze i już do końca meczu broni fenomenalnie. Można to porównać do sytuacji w piłce nożnej, gdzie bramkarz tuż po wejściu na boisko broni rzut karny. Lijewski natomiast rozpoczął jakąś swoistą niemoc. Przełamał się dopiero ok. 45 minuty.

      Szanse na pierwsze miejsce w grupie i słabszego rywala w 1/8 finału jeszcze są, choć niewielkie i nie zależą już w 100% od nas.
    • Z grupy wyjdziemy bankowo, ale najlepiej było by wyjść z jak najlepszego miejsca żeby trafić na łatwego rywala dalej...
      Sądzę że dalej trafimy na Węgrów...

      Liczmy że dziś Słowenia przegra z Białorusią a my wygramy z Serbami. Ale gdybać sobie można zobaczymy jak to będzie...

      Tutaj wam daję protokół z meczu Polska - Słowenia

      [url]http://www.ihf.info/files/CompetitionData/127/pdf/33FTR.pdf
      [/url]
      Ale człowiek nie jest stworzony do klęski. Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać.
      Ernest Hemingway

      21.07.2016r emerytura OGame!
      Uni 68 - OFF
      Uni 69 - OFF
      Hydra - OFF




    • Jakże inaczej ten mecz przebiegał w porównaniu do spotkania ze Słowenią. Tym razem to Polacy odrabiali straty z pierwszej połowy. Trzeba pochwalić Bieglera za zmodyfikowanie naszej gry w obronie. Wysunięty skrzydłowy bardzo utrudniał rozegranie akcji Serbom.

      Teraz trzeba wygrać z Koreą Płd i liczyć na korzystny wynik w meczu Serbia - Słowenia, czyli zwycięstwo Serbów jedną bramką. Przy czym musi być jeszcze spełniony dodatkowy warunek, aby Polacy wyszli z grupy z pierwszego miejsca. Jeśli Polacy wygrają z Koreą Płd minimum 10 bramkami to Serbowie nie mogą rzucić więcej niż 25 bramek. Jeśli Polacy wygrają mniej niż 10 bramkami z Koreą Płd to Serbowie mogą rzucić maksymalnie 24 bramki.
      Jednak jest też jeden czarny scenariusz. Jeśli Serbowie wygrają ze Słowenią jedną bramką i rzucą co najmniej 26 bramek to niezależnie od wyniku meczu z Koreą Płd, Polacy spadną na trzecie miejsce w grupie i w 1/8 finału trafią na Hiszpanię lub Chorwację.
    • Po pierwszej połowie zakończonej naszą serią 9 bramek z rzędu bez odpowiedzi rywali i samym początku drugiej połowy nic nie wskazywało na to, że Koreańczycy jeszcze podejmą jakąkolwiek walkę. W drugiej połowie została obnażona nasza największa słabość na tym turnieju, czyli brak wartościowych dublerów. Biegler dał odpocząć kilku zawodnikom podstawowej szóstki w polu i z 9 goli przewagi zrobiły się tylko 2. Jednak na końcówkę spotkania na parkiet wrócił nasz wyjściowy skład (poza Szmalem) i udało się wypracować bezpieczną przewagę. Na pochwałę zasługuje przede wszystkim Bartek Jurecki , który rzucił 11 bramek. Na obecną chwilę wydaje się on być naszym jedynym zawodnikiem, który ma jakiekolwiek szanse na to by być branym pod uwagę przy wybieraniu najlepszej siódemki turnieju.

      Teraz trzeba czekać na korzystne rozstrzygnięcie w meczu Serbia - Słowenia...

      Edit:
      Słoweńcy wygrali 2 bramkami, zapewniając nam 2 miejsce w grupie, aczkolwiek trochę nerwów było. Do około 56 minuty wynik meczu oscylował od remisu do jednobramkowego prowadzenia Serbii, który spychał nas na 3 miejsce w grupie. Teraz pozostaje nam czekać na rywala w 1/8, którym na 99% będą Węgrzy. Do przerwy prowadzą oni 14-8 z Algierią.
    • Mecz Serbia - Słowenia bardzo emocjonujący :) Jednak w końcówce zimna krew Słoweńców pozwoliła im osiągnąć prowadzenie :) Moim zdaniem dla Serbów to będzie koniec turnieju, gdyż trafiają na Hiszpanie, gospodarza i jednego z faworytów do medalu.

      Co do naszego meczu to Azjaci umocnili mnie w przekonaniu, że ich głównym atutem jest szybkość w ataku i strzały z 9m bo w ich ilości w statystykach bili nas o głowę :) Jednak udało się wygrać i zająć drugie miejsce w grupie ufff... :)
      Czy moderatorom płacą za każdy usunięty post??
    • Koniec końców skończyło się najlepiej jak mogło, bo z 2 miejsca mamy łatwiejszą drabinkę do strefy medalowej niż Słoweńcy z pierwszego. My mamy Węgrów a potem zwycięzce pary Tunezja-Dania, a gdybyśmy wygrali grupę to po przejściu cienkiego Egiptu czekałby zwycięzca pary Brazylia-Rosja.

      Trochę martwi też to, że nasza grupa była ze wszystkich najłatwiejsza do wygrania, a do ostatnich minut drżeliśmy by nie spaść na 3 miejsce.
      Pooglądałem sobie urywkami mecze Niemców, Francuzów, Hiszpanów... nie wygląda to za dobrze. Nie mamy drużyny na medal, od 3-4 ekip jesteśmy wyraźnie słabsi. Jeśli przejdziemy Węgrów i Duńczyków to będzie wynik ponad stan.
      zgniły liberał/podły ateista

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Thorgoth ().

    • Thorgoth napisał(a):

      Koniec końców skończyło się najlepiej jak mogło, bo z 2 miejsca mamy łatwiejszą drabinkę do strefy medalowej niż Słoweńcy z pierwszego. My mamy Węgrów a potem zwycięzce pary Tunezja-Dania, a gdybyśmy wygrali grupę to po przejściu cienkiego Egiptu czekałby zwycięzca pary Brazylia-Rosja.

      Nie zgodzę się z tym. Mamy trudniejszą drogę do strefy medalowej niż Słoweńcy. Węgry to czwarta drużyna ostatnich Igrzysk Olimpijskich. Dania to aktualny mistrz Europy i wicemistrz świata, w dodatku pokonali w swojej grupie Rosję.
    • No nie wiem. Dla Węgrów 4 miejsce na IO to był top of the top, w ciągu ostatnich 10 lat zdarzały im się również okresy gdy zbierali cięgi od strasznych ogórów. To nie jest drużyna słaba, ale potencjałem zdecydowanie odstają od najlepszych. Taki średniak mniej więcej na naszym poziomie. Są w każdym razie do przejścia.
      A Dania, abstrahując od sukcesów, nam leży, w każdym razie dużo bardziej niż Rosja/Brazylia.
      zgniły liberał/podły ateista
    • Od 2007 r., czyli od momentu, gdy nasza piłka ręczna zaczęła coś znaczyć na świecie Rosjan ogrywamy regularnie na każdym ważnym turnieju, z Danią bywa już różnie. Zdarza się nam wysoko wygrać, jak i wysoko przegrać.

      Poniżej przedstawiam takie małe zestawienie naszych potyczek z Danią i Rosją w ostatnich latach:

      MŚ 2007
      Polska - Rosja 28-27 - ćwierćfinał
      Polska - Dania 36-33 po 2 dog. - półfinał

      IO 2008
      Polska - Rosja 29-28 - mecz o 5 miejsce

      ME 2008
      Polska - Dania 26-36 - faza grupowa

      MŚ 2009
      Polska - Rosja 24-22 - faza grupowa
      Polska - Dania 32-28 - faza grupowa
      Polska - Dania 31-23 - mecz o 3 miejsce

      MŚ 2011
      Dania - Polska 28-27 - faza grupowa

      ME 2012
      Polska - Dania 27-26 - faza grupowa
    • Pierwszy mecz play off za nami :) Niemcy w 1/4 finału :) Zagrają ze zwycięzcą meczu Serbia - Hiszpania. Także po meczu Serbia - Słowenia, Serbowie wybrali ciężką przeprawę do strefy medalowej :) No ale jak się chcę medal nie ma co liczyć tylko wygrywać z każdym :) Ciekawe co pokażą w meczu z gospodarzami turnieju.
      Czy moderatorom płacą za każdy usunięty post??
    • Patrząc na nasze mecze ze słabszymi przeciwnikami mam spore obawy co do całej fazy play off. Nie ma na pewno co jeszcze myśleć o Danii, która bądź co bądź jest bardzo trudnym przeciwnikiem z najwyższej półki, ale najpierw trzeba przejść Węgrów. Nie są może stałą światową czołówką, ale mam wrażenie, że nasi mają czasami straszne problemu z jakąś konsekwencją czy skupieniem, nie wiem z czego to wynika. Byłam przerażona oglądają pierwszą część drugiej połowy z Koreańczykami, gdzie z 9 bramek przewagi nagle zrobiły się 3...
      Ale nic to, pozostaje nam tylko kibicować dzisiaj wieczorem.
    • Ja czekam na dzisiejszy wieczór z takim przyjemnym dreszczykiem jakiego od lat nie miałem :) czeskie piwo już się chłodzi w lodówce, liczę na świetne widowisko i awans.

      damiannowiak napisał(a):

      mam wrażenie, że nasi mają czasami straszne problemu z jakąś konsekwencją czy skupieniem,
      True.
      Mi najgorzej na nerwy działa nasza gra w przewadze jednego zawodnika. To jest problem jeszcze z czasów Wenty, ale wciąż jest to samo.
      Jak dobra drużyna gra w przewadze to rozciąga przeciwnika niczym sprężynę, może nie zawsze zdobywa bramkę ale prawie zawsze wypracowuje klarowne sytuacje.
      Gdy nasze orły grają w przewadze to jedyne co się zmienia to bardziej ślamazarne jest rozegranie oraz ewentualnie brak koncentracji w obronie :| no dramatycznie to wygląda.
      zgniły liberał/podły ateista
    • Brałem pod uwagę możliwość porażki z Węgrami, ale nie spodziewałem się, że Madziarom zwycięstwo nad nami przyjdzie aż tak łatwo. Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była jeszcze dobra, ale to co działo się w drugiej połowie to katastrofa. Szkoda, że Biegler nie zareagował na to co się działo na boisku. Aż prosiło się o manewr podobny do tego meczu z Serbią, czyli grę w obronie z jednym wysuniętym zawodnikiem utrudniającym rozegranie akcji Węgrom. My tymczasem broniliśmy cały czas przy linii pola karnego, przez co Madziarzy raz po raz dziurawili nam siatkę rzutami z 9 metra.


      Czas na pierwsze podsumowania mistrzostw. To był nieudany turniej w naszym wykonaniu. Przed mistrzostwami liczyłem na miejsce co najmniej w pierwszej ósemce. Przed turniejem mówiło się, że jedziemy do Hiszpanii ogrywać naszych niedoświadczonych zawodników przed ME 2016, które organizujemy, ale tego również zabrakło. Grali głównie doświadczeni zawodnicy. Z młodych zawodników do wyjściowego składu łapał się jedynie Orzechowski, czasami na zmianę wchodzili Syprzak, Bartczak i Krajewski, jakieś parę minut zagrał Szpera.
    • Smutek i żal, chociaż tak jak pisałem, od początku turnieju nie podobała mi się ich gra.
      Może ktoś bardziej rozeznany w temacie kuma, dlaczego na turnieju nie było Tomasza Tłuczyńskiego? Pamiętam że nie był taki stary, a to przecież niezły skrzydłowy, świetnie rzucający karne. Na tym turnieju oba te elementy strasznie szwankowały. Szczególnie brak gry skrzydłami ułatwiał obronę przeciw Polakom.

      Myślę że pierwszy błąd został popełniony już na etapie samej koncepcji czym ta kadra ma być. Ktoś powinien podjąć decyzje czy wystawiamy najmocniejszy, najbardziej doświadczony zespół, czy ogrywamy młodych. Tu tej decyzji zabrakło i w efekcie zespół ani nie był optymalnie zestawiony, ani młodzi specjalnie dużo nie pograli.

      Na koniec gorzka refleksja - dobrze że zajęli drugie miejsce w grupie i trafili na Węgrów. Gdyby zajęli pierwsze miejsce to z taką dyspozycją właśnie byśmy komentowali oklep zebrany od Tunezji, a to dopiero byłaby siara.
      zgniły liberał/podły ateista
    • Tak z ciekawości zapytam skąd Tunezja w twoich zacnych myślach się znalazła ?
      Tłuczyński dobrze rzucał karne, ale w porównaniu do Wiśni mało dawał w ataku. Odkąd pamiętam nie potrafiliśmy grać dobrze skrzydłami ot taka nasza specyfika.
      Fafi w II połowie jeden Węgier był okresowo kryty przez Wiśnie, ale nic to nie dało. Zresztą obrona nie grała najgorzej, w ataku to był dramat Jaszka nic nie potrafił rozegrać, K.Lijewski standardowo marnie, karne mistrzostwo świata. Zabrakło lidera, który mógłby pociągnąć grę zespołu. Sławek Szmal też nie rozegrał znakomitego turnieju( wspaniała parada z Serbami tutaj pokłony), ale Wichary prezentował się lepiej. Szkoda kontuzji Jurkiewicza, który z Jureckim trzymał grę w obronie.
      Co do Orzechowskiego szkoda, że w klubie gra na prawym rozegraniu.
      W finale będzie powtórka z grupy D Hiszpania - Chorwacja ( choć wolałbym, aby wygrali Duńczycy).
      Menelinho
    • Ja tam Chciałem tylko 100lat życzyc Karolowi Bieleckiemu :) 23 styczeń 1982.
      "...Krótko mówiąc, Mort należał do takich osób, które są groźniejsze niż worek grzechotników. Chciał mianowicie zrozumieć logikę praw rządzących wszechświatem..."
      _____________________________________________________________________
      MEMENTO MORI
    • No oczywiście, że ktoś ogląda!

      Od samego początku gramy bardzo dobrze w obronie, jednakże szwankowała skuteczność. Wczoraj, ze Szwedami, podobnie było na początku meczu, jednakże potem chłopaki naprawdę rzucali super. W końcu lepiej szło wyprowadzanie kontr, a już same ich wykańczanie przez Łucaka - klasa sama w sobie!

      Sesja za tydzień, roboty naprawdę dużo, ale jednak zawsze znajdzie się chwila, żeby oglądnąć ręczną - bo naprawdę warto!
      Jeśli chłopaki dziś zagrają tak jak wczoraj to mają spore szanse z Chorwację. Jednak, nie ma co ukrywać, to nasi rywale są zdecydowanym faworytem. Daje im racjonalnie szanse 80-20. No ale zobaczymy, zobaczymy ;) Nasze chłopaki już nie jeden raz nas zaskoczyli ;)
      ex SMod ZŻU, MN
      ex Mod Handel, Wojny, DiD, S&D, ST, PoO, WiP

      LFC - this means more...


      Twister jest genialny!
      mirela jest wspaniała!
      Pręgierz (*)
    • Thorgoth napisał(a):

      Tylko ten komentarz... miałem wrażenie że ilość żenujących sucharów jest wprost proporcjonalna do poziomu gry Polaków.

      I tak dobrze, że mistrzostwa pokazuje Polsat a nie TVP. O wiele bardziej wolę komentarz w wykonaniu Włodarczyka z Polsatu, niż wrzaski i orgazmy przy każdej udanej akcji Polaków w wykonaniu Dębowskiego z TVP.
    • Oj ucichło , ucichło jak ja wczoraj podczas drugiej połowy , bo w pierwszej jeszcze krzyczałem jakieś emocje z siebie wydawałem ale w drugiej to juz tylko nalewanie kolejnych drinków pozostało, no nie moge tego zrozumieć , jak to sie stało?
      Tak łądnie grali po meczu z Francja mega optymizm, i.... nagle wszystko poooooszło..


      Najlepsze solo 236944.04%



      uHydra -14ST
      uUrsa - 144ST
      uWasat - 35ST
      uUriel -60ST - top 3 solo
      uXanthus - 10ST
      uKalyke - 109ST

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez pawel1000 ().

    • pawel1000 napisał(a):

      Oj ucichło , ucichło jak ja wczoraj podczas drugiej połowy , bo w pierwszej jeszcze krzyczałem jakieś emocje z siebie wydawałem ale w drugiej to juz tylko nalewanie kolejnych drinków pozostało, no nie moge tego zrozumieć , jak to sie stało?
      Tak łądnie grali po meczu z Francja mega optymizm, i.... nagle wszystko poooooszło..


      Chciałbym na wstępie zaznaczyć,że uwielbiam ręczną oraz Naszą Reprezentację.Kocham oglądać ich spotkania za walkę do ostatniego tchu, charakter i poświęcenie zawodników itp.ale nie możemy głaskać ich po takim spotkaniu.

      Nie wiem czy jesteś Januszem ręcznej, który poszedł na mecz tylko dlatego,że ew. miał blisko.

      Jak to dlaczego? Nie mamy gry drużynowej,nie mamy skrzydłowych. Biegler niczego ich nie nauczył w ataku. Środek obrony miał był bardziej dziurawy niż sito.Ile nam bramek rzucono z 2giej linii bez żadnej reakcji obrońców np. Norwegowie. Kontuzje wykluczyły kilku podstawowych zawodników,ale od dawna było wiadomo,że nie zagrają.

      W 1 meczu mistrzostw Serbowie zagrali z wysuniętą obroną,kolejne reprezentacji to powielały,nasi mecz po meczu mieli z tym gigantyczne problemy.Przez jakieś 2 tygodnie nie umieli niczego zmienić w swojej grze,aby przeciwstawić się takiej obronie.
      Skrzydła OD LAT w naszej reprezentacji nie istnieją.Nie wiem dlaczego.Inne repry zdobywają garściami pkt po golach z bocznego sektorów,ale nie my.Nie mamy kiepskich skrzydłowych.Niestety nie dostają nic podań. U nas pcha się środkiem i liczy na INDYWIDUALNĄ akcję Jureckiego czy przed kontuzją Mariusza Jurkiewicza.

      Chorwaci zrobili to czego nie zrobili Francuzi.Wyszli wyżej niwelując Bieleckiego,zatrzymali Jureckiego i dogrania na koło. Nie umieliśmy rozciągnąć skupionej obrony golami ze skrzydeł.Michał zagrał grosze spotkanie,nie rzucał nie napędzał akcji.Co się okazało? Cała nasza gra się wysypała,wszystko siadło. Okazało się,że nie mamy planu,pomysłu na grę,pewnych schematów,które przy gorszej grze potrafią zaskoczyć i dać punkty :D Zmiennicy aka Szyba,Konitz czy Daszek nie umieli poprowadzić gry[spaliła ich presja czy co?] i przy dobrej grze Chorwatów w obronie nasi się obsrali czego efektem był pierwszy gol bodaj w 10 minucie.
      Szyba zagrał kapitalnie w Katarze.Właściwie w pojedynkę wygrał z Hiszpanami w meczu o 3cie miejsce. Na tych mistrzostwach wyglądał jakby miał 10kg za dużo.Skuteczność z czystych całej drużyny pozycji powalała.

      Odniosłem wrażenie,że mało który gracz był w optymalnej formie fizycznej.Kontuzja Lijka dogłębnie pokazała,że na razie nie ma wartościowych zmienników na rozegraniu.Tylko o koło nie mam obaw.Kamil Syprzak to przyszłość.

      Wspomnieni gracze będą kolejnym pokoleniem w reprezentacji.Jak wszyscy widzieliśmy, na chwilę obecną nie są graczami tego samego formatu. Niestety obawiam co stanie się w przyszłości gdy największe pokolonie walczaków zacznie masowo kończyć kariery: bracia Jureccy, Mariusz Jurkiewicz,Lijek, Rojewski,Bielecki,nie daj Boziu aby Szmal się wycofał.

      Miejmy nadzieję,że podczas eliminacji do IO nowy trener pokaże zalążek czegoś nowego i bardziej składnej gry.
      [OFF] Libra - TOP6
      [OFF] Polaris - TOP5

      [OFF] Rhea - TOP1
      [OFF] Uriel - TOP40

      Kiedyś: min.: U1, U4, Rigiel, Deimos, Merkur i kilka innych.

      Post był edytowany 2 razy, ostatnio przez Zyklon ().

    • Po pierwsze to nie byłem na meczu oglądałem go w TV , po drugie to faktycznie nie jestem jakimś wybitnym znawcą piłki ręcznej , bynajmniej za takiego się nie uważam ,ale kilka rzeczy może zauwazyć kazdy kto ogląda repre , a ja oglądam od dawna, nie wżne czy wygrywają w pięknym stylu ,czy przegrywają w jeszcze gorszym, nigdy nie wyłączyłem ani nie przełączyłem tv przed końcem meczu choć niejednokrotnie zdarzały się mecze ,których oglądanie do przyjemności nie należało, ale zgodze się z Toba że nasza reprezentacja od zawsze pcha się środkiem , kiedyś na skrzydle grał jeden gość , którego gra mi sie podobała to był Jachlewski , moim zdaniem nie doceniany zawodnik , i niestety właściwie każda inna druzyna jak wyjdzie wyżej z obroną to od razu kasuje akcje Naszej druzyny, bo po prostu nie ma komu rozegrać piłki w takich sytuacjach.


      Najlepsze solo 236944.04%



      uHydra -14ST
      uUrsa - 144ST
      uWasat - 35ST
      uUriel -60ST - top 3 solo
      uXanthus - 10ST
      uKalyke - 109ST