Ta strona wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując jej przeglądanie, zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji
Idzie dwóch niemalże wykończonych facetów po pustyni. Napotykają beduina na wielbłądzie: - Witaj! Czy mógłbyś nam wskazać drogę do najbliższej oazy? - Ależ oczywiście! To bardzo proste - odpowiada tubylec - Idźcie prosto i w następny wtorek skręćcie w prawo.
Chłopczyk obserwuje jak jego mama nakłada sobie maseczkę. - Mamo, a po co tym się smarujesz? - Żeby być ładna. Po pewnym czasie mama zmywa maseczkę. - Co, poddałaś się?
Do właściciela domku z ogródkiem przybiega rozpromieniony sąsiad. - Czy możesz pożyczyć mi dwa wiadra wody? - Oczywiście, ale przecież ty masz własną studnię! - Tak oczywiście ale do niej wpadła teściowa i woda sięga jej sięga jej tylko do brody...